...
Przechodząc do rzeczy, zakupując iMaca mamy opcję wyboru pamięci masowej jaką potrzebujemy. Wybierając opcję SSD 256 GB nic nie dopłacamy. Wybór opcji SSD 512 GB kosztuje dodatkowo 960 zł. Natomiast zakup SSD 1 TB kosztuje 2 880 zł. Gdybym poszedł teraz do sklepu Apple, i poprosił o zakup SSD 1 TB to czy zapłacił bym tylko 2 880 zł. plus pracę, czy jakoś inaczej by to policzono?
Teraz (mając już kupiony komputer) do sklepu nie masz po co pójść (chyba, że po następny komputer i wtedy skonfigurujesz sobie taki jak na stronie AOS (Apple Online Store)). Jak chcesz coś montować w posiadanym już komputerze to zwracasz się do serwisu nie do sklepu.
Tylko kilka firm w Polsce ma jednocześnie autoryzowany sklep i autoryzowany serwis Apple (alfabetycznie są to: Cortland, iDream, iMad, iSpot, iStrefa, Maqsimum), ale nie we wszystkich lokalizacjach tych sklepów jest również serwis.
Natomiast decydując się na montaż dodatkowego dysku SSD w serwisie (do posiadanego już komputera) nie opłaca się kupować dysku oryginalnego - pochodzącego od Apple bo zapłaciłbyś za niego znacznie więcej niż przy zakupie komputera.
Jak w wielu dziedzinach: suma kosztów nowych, oryginalnych części zamiennych wchodzących w skład jakiegoś produktu (komputera, telefonu, samochodu, lodówki, etc.) potrafi wielokrotnie przekroczyć cenę nowego kompletnego produktu.
Kupujesz więc dysk innej marki - ważne, żeby był zgodny (kompatybilny) z Twoim modelem komputera.
Nie musisz kupować dysku w serwisie, który będzie Ci go montował w komputerze. Serwisy zwykle mają mniejszy wybór modeli dysków do wyboru i nieco wyższe ceny niż np. "zwykłe" sklepy internetowe.
Za kupieniem dysku w serwisie mogą jednak przemawiać np. takie argumenty:
- niektóre serwisy przy zakupie u nich dysku udzielają zniżki na robociznę (dysk kupujesz trochę drożej niż najtaniej na ceneo, ale płacisz mniej za usługę: w sumie łączna cena może wyjść podobnie);
- jak sam kupisz dysk to serwis Ci go wstawi w uzgodnionej cenie za usługę, ale jak dysk będzie sprawiał jakieś problemy (źle dobrany, albo po prostu wadliwy) i chciałbyś go reklamować u dostawcy dysku to możesz ponieść ponownie koszt demontażu/montażu dysku, a jak zepsuje się dysk sprzedany i wstawiony przez serwis to nie poniesiesz kosztów demontażu reklamowanego dysku i ponownego montażu nowego.
Zastanawiam się jeszcze czy naprawdę moja teraźniejsza pamięć SSD 512 GB zostanie w komputerze, czy będą chcieli ją usunąć? Właściwie gdyby zostawili starą pamięć, to może wystarczyło by mi kolejne SSD 512 GB, a wtedy miałbym już 1 TB.
Tak jak napisał przedmówca: masz w komputerze zamontowany fabrycznie: dysk Apple PCIe i możliwość instalacji (dodatkowo) dysku SATA.
Dysk SSD SATA będzie miał oczywiście nieco mniejsze transfery odczyt/zapis niż dysk PCIe, ale i tak jest to rozwiązanie dużo szybsze i bezpieczniejsze niż dysk wiszący poza obudową komputera na kablu przez dodatkową przejściówkę na USB.
Możesz więc pozostawić istniejący dysk fabryczny Apple i dołożyć (dodatkowo) stosunkowo niedrogi dysk SSD SATA (nawet kilka TB).
Alternatywnie możesz wymienić dysk fabryczny Apple na równie szybki ale większej pojemności.
Poza oczywistą zaletą (w postaci bezkompromisowej szybkości dużego dysku) wadą jest znacznie wyższa cena takiego dysku oraz konieczność wyjęcia dysku fabrycznego.
Chciałbym dołożyć dobrej jakości pamięć a nie jakieś zamienniki.
Dysk pochodzący od Apple kupowany w serwisie nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Chcesz kupić dobry dysk w rozsądnej cenie - możesz polegać na sugestiach serwisu, opiniach forumowiczów, etc. Marki dysków SSD powszechnie uważane za renomowane i często wykorzystywane w upgrade Mac-ów to np.: Intel, Samsung, WD, Crucial, Transcend, OWC .
Jak bym już wybrał się z komputerem do serwisu, to jeszcze chciałem zapytać czy mogę pozostawić hasło dostępu do komputera aby nikt nie mógł czegoś np. usunąć, zmienić, czy pracownicy potrzebują włączyć komputer i coś w ustawieniach zmieniać?
Jeżeli zlecasz tylko montaż dodatkowego dysku w komputerze to nie musisz / nie powinieneś dawać nikomu dostępu do swoich danych (pozostawienie hasła na koncie użytkownika jest IMO wręcz zalecane).
Jeśli chodzi o inne tematy poruszone w tym wątku, to posiadam już kilka zewnętrznych dysków, każdy 4 TB lub 3 TB i tam trzymam rzeczy których nie potrzebuję na bieżąco. Żaden z nich nie jest SSD. Zastanawiam się czy uczyć się jak i co mogę w danym programie przenosić na zewnętrzny dysk, ale to chyba jest skomplikowane i jak zewnętrzny dysk się zepsuje to stracę wszystko. Korzystam też z aplikacji Time Machine, ale jest ona na tym samym zewnętrznym dysku, bo nie mogę podpiąć wszystkich dysków z powodu braku wystarczającej ilości wyjść USB. Dokupiłem koncentrator wyposażony w 4 dodatkowe porty USB ale to i tak za mało. Myślę że w iMacach powinno być co najmniej 10 portów USB a nie tylko 4.
Kilka pojedyńczych dysków talerzowych na USB z ogromną ilością danych podłączonych do HUB-a USB? - To nie jest ani wygodne/wydajne, ani bezpieczne rozwiązanie.
Przychylam się do opinii przedmówcy.
... Może potrzebujesz sprawę potraktować całościowo - kupić jakąś macierz zamiast pojedynczych dysków - jedno podłączenie, jedna przestrzeń i redundancja.