Problem z baterią? Zasilaczem? A może coś innego
#1
Napisano 10 listopada 2018 - 15:08
Od kilku miesięcy mam okazje używać Maca Air 13,3, z którym nie miałem problemów aż do czasu... Jeszcze wczoraj zostawiłem go z około 30% stanu baterii. Kiedy dzisiaj zaczynałem pracę było ok. 25%, gdy spadło do 10% postanowiłem podłączyć zasilanie i ku mojemu zdziwieniu bateria przestała się ładować, Mac pracował tylko na zasilaczu. Pomyślałem, że może coś ze stykami, przepuściłem je i już pózniej nie mogłem odpalić Maca. Po podłączeniu do zasilacza paliła się tylko zielona dioda. Zrestartowałem SMC na chwilę zapaliła się czerwona/pomarańczowa dioda, komputer zaczął się uruchamiać i znowu się rozłączył, powtórzyło się to kilka razy. Raz nawet się uruchomił całkowicie, nie było ładowania baterii i się po kilku minutach rozłączył. Jaki jest tego powód: czy to bateria (oryginalna, ok. 500 cykli), czy może zasilacz? A może inny problem? Czy tylko pozostaje serwis?
Dzięki za pomoc
#2
Napisano 11 listopada 2018 - 11:03
A coś więcej? Jaki Air (produkowany jest wszak od 2008 do dnia dzisiejszego ), jaka ładowarka (oryginalna czy "oryginalna" pochodzenia allegro?).
ul. Stryjeńskich 10 lok usł 2A.
02-791 Warszawa tel: 533-996-563 lub 796-440-048
http://www.macbook-service.com
#3
Napisano 11 listopada 2018 - 12:45
#4
Napisano 12 listopada 2018 - 15:33
#5
Napisano 12 listopada 2018 - 19:25
Witam,
Od kilku miesięcy mam okazje używać Maca Air 13,3, z którym nie miałem problemów aż do czasu... Jeszcze wczoraj zostawiłem go z około 30% stanu baterii. Kiedy dzisiaj zaczynałem pracę było ok. 25%, gdy spadło do 10% postanowiłem podłączyć zasilanie i ku mojemu zdziwieniu bateria przestała się ładować, Mac pracował tylko na zasilaczu. Pomyślałem, że może coś ze stykami, przepuściłem je i już pózniej nie mogłem odpalić Maca. Po podłączeniu do zasilacza paliła się tylko zielona dioda. Zrestartowałem SMC na chwilę zapaliła się czerwona/pomarańczowa dioda, komputer zaczął się uruchamiać i znowu się rozłączył, powtórzyło się to kilka razy. Raz nawet się uruchomił całkowicie, nie było ładowania baterii i się po kilku minutach rozłączył. Jaki jest tego powód: czy to bateria (oryginalna, ok. 500 cykli), czy może zasilacz? A może inny problem? Czy tylko pozostaje serwis?
Dzięki za pomoc
W sześcioletnim komputerze z ok. 500 cyklami ładowania (a więc używanym sporadycznie, albo przez większość czasu na zasilaczu) - bateria ma prawo mieć już kondycję poniżej 80% - więc prawdopodobnie jest już trupem i (nie tylko dla własnego bezpieczeństwa) należałoby ją wymienić.
Pomogłem ? - Lubię to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych