Witam forumowiczów!
Na mojego nowego macbooka air nakleiłem naklejkę (zwykłą promocyjną wlepkę), ale po dwóch tygodniach przestała mi się podobać i ją ściągnąłem. Niestety, na pleckach pozostały "zacieki" po kleju i widoczny kontur naklejki. Próbowałem spirytusu kosmetycznego, zmywacza do paznokci, benzyny do zapalniczek, oleju, soku z cytryny, pasty do zębów, nawet kupiłem gąbeczki Magic Eraser i próbowałem delikatnie to zetrzeć. Czy ten badziewny klej wcisnął się w pory aluminium, czy może wręcz z nim przereagował? Ktoś ma pomysł czym to mogę usunąć? Mam możliwość sprowadzenia z USA płynu Goo Gone, czy warto?
Załączam zdjęcia.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc