Ja słuchałem wpisów specjalistów, które mówią, że lepiej wydać na nową baterię fortunę, niż kupić dobry zamiennik. Miałem stary MacBook z 2013 roku. Sama wymiana jest wyjątkowo prosta i każdy zrobi ją bez trudu. Kosztuje niestety w serwisie kilka stówek. Zdecydowałem się w Cortlandzie na regenerowaną. Zapewniali mnie, że to znacznie lepsze, niż najlepszy zamiennik. Wytrzymała rok i padła nagle. Niemal z dnia na dzień. Uważam, że nie była lepsza od zamiennika. Kolega zamontował inną, kupioną na Allegro i ma ją do dziś. Jakieś 3 lata i chodzi dobrze. Czasami mam wrażenie, że na forum są specjaliści serwisowi i piszą, aby zarobić w serwisie. Przecież oni też montują zamienniki, tylko wiedzą jakie są lepsze.