Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Klejąca klawiatura


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

#1 maciek24043

maciek24043
  • 12 postów

Napisano 13 marca 2018 - 18:23

Witam. W moim Macbooku Pro 2017 ostatnio spadlo mi pare kropel soku na klawiature po lewej stronie. Teraz kilka dni próbuje uporać się z klejącymi się klawiszami, skok ledwie wyczuwalny, strasznie uciążliwe (najmocniej oberwał tabulator i escape). I teraz pytanie do was: czym się za to zabrać? Są jakiś preparaty? Na własną rękę jej nie chce wyciągać, bo średnio się znam na montażu. Czy może da się zamówić czyszczenie w Cortland? 



#2 bee3

bee3
  • 3 841 postów

Napisano 13 marca 2018 - 19:24

Niektóre ASA oferują czyszczenie, inne od razu potraktują Cię cennikiem za wymianę całego topcase (w 13": 2000-2300 PLN).
Najlepiej zadzwoń/napisz do paru i zapytaj: czy za ile ?
Te mechanizmy są szczególnie delikatne i nie wybaczają błędów przy ew. demontażu klawiszy i czyszczeniu.


Pomogłem ?   -  Lubię to 


#3 B4RTB

B4RTB
  • 4 postów
  • SkądKraków

Napisano 20 marca 2018 - 13:49

Osobiście lekko zalazłem swojego Macbooka PRo 13 2015.

W iMadzie wycenili ma czyszczenie na 299 zł.

Po czym powiedzieli, że gwarancja ulega przedłużeniu, ale nie będzie obejmowała klawiatury...

Klawisze dalej się lepią i nie chcą przyjąć w ramach gwarancji tego laptopa, bo "przecież zdawał Pan sobie sprawę, że zalanie czymś lepkim będzie się z tym wiązało".

Ogólnie 300 zł w plecy, bo shift i CapsLock dalej się zacina...



#4 bee3

bee3
  • 3 841 postów

Napisano 06 kwietnia 2018 - 00:18

Osobiście lekko zalazłem swojego Macbooka PRo 13 2015.

W iMadzie wycenili ma czyszczenie na 299 zł.

Po czym powiedzieli, że gwarancja ulega przedłużeniu, ale nie będzie obejmowała klawiatury...

Klawisze dalej się lepią i nie chcą przyjąć w ramach gwarancji tego laptopa, bo "przecież zdawał Pan sobie sprawę, że zalanie czymś lepkim będzie się z tym wiązało".

Ogólnie 300 zł w plecy, bo shift i CapsLock dalej się zacina...

Czyszczenie nie ma nic wspólnego z naprawą (w rozumieniu warunków gwarancji Apple) więc jeżeli ktoś coś mówi o "przedłużeniu gwarancji" po czyszczeniu (bez wymiany części) to delikatnie mówiąc "mija się z prawdą" . Jeżeli zapłacone 299zł. obejmowało czyszczenie lepiących się klawiszy tak aby się nie lepiły to usługa nie została w części lub całości wykonana prawidłowo i możesz wnosić o obniżenie należnego wynagrodzenia co najmniej w stopniu w jakim usługa nie została należycie wykonana. Chyba, że czyszczenie obejmowało mycie elektroniki (płyta gł. itd. ) w celu powstrzymania korozji, a nie czyszczenie lepiącej się klawiatury (w wielu serwisach czyszczenie lepiących się klawiszy to osobny temat) wtedy zapłaciłeś za to co zostało zrobione.


Pomogłem ?   -  Lubię to 





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych