Witam, na wstępie chciałbym zaznaczyć że w przeszłości (rok temu) miałem 5Sa więc mniejwięcej iOSa już ogarniam. Potem przewinęły mi się Samsungi Alphy / A5 i inne badziewie które w zasadzie kosztowało tyle, co teraz używany 6S Plus, a spowalniało już po miesiącu i tylko denerwowało, więc miałbym do Was kilka pytań, bo sądze że bardziej będziecie wiedzieć co i jak w temacie.
Telefon chciałbym kupić na minimum rok, nie lubie crashów aplikacji, spowalniania czy czekania aż dana aplikacja w ogóle mi się włączy, czy w tym roku 6S/6S Plus jest w stanie mi to zapewnić? Jakby nie było, ten telefon nadal kosztuje w granicach 1500 zł za używany model więc przydałoby się żeby nie było niespodzianek. Bateria i tak pewnie będzie lepsza niż w przeciętnym androidowcu więc nie będe poruszał tego tematu.
Widzę, że nadal można kupić jeszcze zadbane telefony, z roczną gwarancją na podstawie faktury z popularnych sklepów więc właśnie w takie ogloszenia bym celował.
No, i w gre wchodzi tylko wersja Plus, bo nie lubie małych telefonów, a jak potrzebuje szybko coś sprawdzić to jest całkiem inna wygoda.
Użytkownik Exodiss edytował ten post 09 lutego 2018 - 08:43
. Sama mam 6s Plus i do moich zastosowań wystarcza w 100%. A z tym spowalnianiem na Androidzie to jest niestety tak, że jak masz aplikację, która sobie tworzy dużo cache'u, to niestety to przestanie fajnie chodzić. Sama to czyściłam raz w tygodniu i jeszcze ubijałam aplikacje, żeby nic nie chodziło w tle... Wtedy dopiero chodziło to tak, jak powinno - a aplikacji miałam naprawdę niewiele...
