[fidelart]

Cześć , jak szybko uruchamia wam się system ile sec ? 

[Mikis314]

23s. MacBook Air 2017, 128GB

[ciotka_paszczaka]

U mnie świeżo po instalacji HS było podobnie jak na Sierra czyli około 10 s. Dwa dni temu urosło do 40 sekund i więcej. Próbowałem czyścić cache ale nic z tego. Potem zaczęły się jakieś jaja z zapamiętywaniem ustawień przez niektóre programy. Dałem sobie spokój z High Sierra i tym nowym formatem dysku. Niedopracowane to jest jeszcze. Wróciłem do Sierry i mam start w 10 sekund (bez podpiętych dysków zewnętrznych) i żadnych problemów. Mac Mini i5, Samsung SSD.

Użytkownik ciotka_paszczaka edytował ten post 06 listopada 2017 - 20:49

[YABBA235]

U mnie jakieś 20 sec.

Najlepsze jest to, że kiedy startuję Windę to mam wyraźniej szybciej, niż przy starcie macOS-a   ok 10 sec !

Wersja oczywiście 10.13 i apfs.

[kubalon1]

MacBook Air 2014.Startował w 12 sekund, na HS prawie 2 min. wymazałem dysk odtworzyłem z kopi i startuje w 18 sek.

[ciotka_paszczaka]

Kiedyś prawie nie restartowałem maka to mi to zwisało, ale ostatnio używam Win na Bootcampie i zauważyłem że w High Sierra zaczęło coś być nie tak. Nie jestem cierpliwym człowiekiem...

[blogger]

10.13.1 10 sekund

[michalniusz]

Widzę, że koledzy zbliżają się do opóźnienia z 5G świata telefoni komórkowej. Za chwilę >1ms będzie zbyt dużo przy starcie systemu. 

Pozazdrościć poczucia humoru.

[kubalon1]

Tego typu problemy przy starcie wyglądają być może śmiesznie ale świadczą że z systemem jest coś nie tak.

[ftpd]

Ile uruchamia się mój system? Nie mam pojęcia. Naciskam guzik, a potem działa.
Bo kto w 2017 restartuje komputer, zwłaszcza przenośny?

[macsupport]

Właśnie nad tym samym się zastanawiałem. Od lat zamykam klapę i otwieram kiedy potrzebuje korzystać z komputera. Restartuję raz na kilka miesięcy przy aktualizacji. Po co wyłączać?

Odnośnie tematu to u mnie około 20 sekund.

[ciotka_paszczaka]

Od lat zamykam klapę i otwieram kiedy potrzebuje korzystać z komputera. Restartuję raz na kilka miesięcy przy aktualizacji.

Po co wyłączać?

 

 

Windows na Bootcamp wymaga restartu. Naprawdę tak trudno zrozumieć? Jak ktoś np. lubi sobie czasem w coś pograć, albo ma inne powody, to musi zrestartować i gapi sie potem na ten suwak pod jabłkiem, bo akurat musi coś szybko zrobić. Nie zawsze start systemu musi się wiązać z wyłączaniem kompa. 

Użytkownik ciotka_paszczaka edytował ten post 07 listopada 2017 - 15:21

[macsupport]

Boot Camp jest wytłumaczeniem. Ale większość osób, które usilnie wyłączają komputer robią to z powodu starych nawyków z Windowsa.

[fidelart]

Ja mając iMaca pracując pozadomem i wychowując dziecko wolę wyłaczyć komputer niż pozostawiać go w uśpieniu .

[ciotka_paszczaka]

Ja mając iMaca pracując pozadomem i wychowując dziecko wolę wyłaczyć komputer niż pozostawiać go w uśpieniu .

 

Ja mam dziecko już dorosłe, ale kot również daje radę, nawet mi raz uruchomił Final Cuta grubą dupą. Prościej wyłączyć niż chować myszy i klawiatury. A mam dwa maki stacjonarne.

Użytkownik ciotka_paszczaka edytował ten post 07 listopada 2017 - 16:18

[ftpd]

Do grania to jest konsola, a nie jakieś majkrosofty. Przypominam, że m$ nigdy nie zrobił _żadnego_dobrego produktu, zatem odpalanie windowsa to masochizm.

 

A tak na poważnie - nawet jeśli wyłączacie/włączacie, to naprawdę robi Wam różnicę 20 sekund czy 90? Klikasz guzik, idziesz po picie/na fajkę, wracasz i działa. Who cares? I błagam, bez argumentów 'SPIESZY MI SIĘ'. To nadal są sekundy, nie godziny.

[MiL]

Sekundy sekundami ale dlaczego tak się dzieje? Mi też system teraz uruchamia się 3x dłużej, co oni tam znów zepsuli?

[macsupport]

PRAM zrób.

[ciotka_paszczaka]

Przypominam, że m$ nigdy nie zrobił _żadnego_dobrego produktu, zatem odpalanie windowsa to masochizm.

A tak na poważnie - nawet jeśli wyłączacie/włączacie, to naprawdę robi Wam różnicę 20 sekund czy 90?

 

Microsoft Solitaire na Androida. Najlepszy w klasie nakiblowych pasjansów. Powaznie. Miodzio 

A co do drugiego - było szybko, jest wolniej. No to się ludzie pytają: dlaczego? czy tylko u mnie? itd.

Użytkownik ciotka_paszczaka edytował ten post 08 listopada 2017 - 12:10

[blogger]

Pierwsze uruchomienia po instalacji były dłuższe, teraz w zasadzie jak na Sierra. 

[plnt]

Zasadnicze pytanie jest takie. Jak mierzycie czas uruchomienia? Do momentu wyświetlenia okna logowania, czy też do pełnego uaktywnienia systemu? Ile czasu wam zabiera wpisanie hasła – jedni mają 3 znaki w haśle, a inni 8 – to przecież też są jakieś sekundy potrzebne na wpisanie. Ile programów Wam się w tle uruchamia wraz z systemem, to przecież też ma wpływ na czas startu.

U mnie startowanie na Sierze i High Sierze jest niemal takie samo. Wydaje mi się że pierwsze kilka uruchomień było dłuższych, a później się skróciły, ale może to jest jakaś sugestia po czytaniu wielu wpisów na tym forum. Dla samej ciekawości sprawdziłem to na jednym z komputerów.

 

MacBook Pro 13" 2010 SSD Micron 128 (2GB RAM)

do okna logowania 20 sek.

do wczytania wszystkich ikonek na pasku menu 50 sek.

do pełnej aktywacji WiFi 60 sek.

 

Generalnie te pomiary są mało adekwatne. Warto zauważyć również, że czas ładowania systemu nie jest sztywno związany z wiekiem komputera (wiadomo, że im nowsze, tym szybsze mają podzespoły i powinny startować szybciej), a raczej z indywidualnymi ustawieniami użytkownika (np. jaką ilość ma nawrzucane dodatkowego softu w autostarcie). 

[John Sherridan]

hej gimbusy, czy wy nie macie innego problemu jak czas uruchomienia systemu? temat taki sam shit jak macbook 12" opinie, masakra jakas, forum schodzi na psy, albo na gimbaze 

[skipek]

hej, ja troche z innym problemem, podczas restartu i ponownym logowaniu do profilu użytkownika na ekranie zamiast jednej kreski ładującej profil pojawia się wcześniejszy pasek postępu oraz cała lista operacji operacji, które system wykonuje podczas ładowania profilu. chodzi o to że wcześniej system to też robił tylko tego nie było widać. Widoczny był tylko pasek pokazujący potęp, teraz  profil się ładuje szybko, ale zamiast samego paska pokazuje mi się cała spis czynności które sytem wykonuje. czy to normalne ?

[ftpd]

Re: up.
A co to ma wspólnego z tematem wątku?

I zgoda totalna z Johnem - ten wątek to takie brandzlowanie się wirtualną długością wiadomo czego, wystarczy.