Cześć, mam iPhone SE 16 GB - do pracy wystarcza, bo mam mało zdjęć, muzyki słucham głównie ze streamingu, nie gram w gry i nie mam wielu aplikacji - tylko te podstawowe typu Facebook, bankowość, Word.
Podróżuję dużo po kraju pociągiem i wtedy odzywa się problem zasięgu z siecią - nie mogę słuchać muzyki.
Czy ktoś korzysta w dzisiejszych czasach z iPoda? Mówię dokładniej o 6gen Touch, bo taki mógłbym sobie kupić. Gdyby oczywiście to miało sens, bo może lepiej jednak sprzedać obecnie posiadany i kupić większy.
iPhone SE 16 GB sprzedaję za 1000 zł, dokładam drugie 1000 i mam 128GB.
iPhone SE 16 GB zostawiam i kupuję za 1500 iPoda 64 GB.
Z większego rozmiaru iPhone skorzystałbym tylko żeby zapełnić pamięć muzyką. W podróży i tak nie skorzystam z funkcji telefonu, bo nie mam zasięgu. iPod powinien też dłużej pracować na baterii - choć w podróży i tak mam power bank.
Czy ktoś korzysta z iPoda i nie uważa tego za coś zbytecznego? Generalnie "empetrójki" chyba już się skończyły, szczególnie w czasach Apple Music i Spotify. Co sądzicie o tym sprzęcie?