[marcus9550]

Witam

Macbook Air A1466. Postanowiłem zaktualizować system do mac os sierra. Pobrałem przez appstore, rozpocząłem instalację. Po restarcie komputera błąd, system nie może być zainstalowany, spróbuj ponownie. Uruchamiam ponownie, od razu przechodzi do instalacji, nie mogę uruchomić normalnie systemu, czyli błędne koło. Próba uruchomienia w trybie bezpiecznym (Shift+power), system przechodzi do instalacji i ten sam błąd.

Cmd+opt+R, próba reinstallu systemu z internetu, błąd podczas wybierania dysku instalacji (dysk lekko szary, "Dysk zablokowany"). Próba wejścia w narzędzie dyskowe. Sprawdź dysk/napraw dysk, wszystko wydaje się być w porządku. Sprawdzanie  uprawnień - cała lista błędów. I teraz najlepsze - klawisz "Napraw uprawnienia" tak jakby jest nie aktywny, nie mogę nic dalej zrobić. Dodatkowo w narzędziu dyskowym widać dysk instalacyjny nowego systemu jako dysk przenośny/wirtualny, na pomarańczowo. Nie mogę go wysunąć. 

 

Czy ktoś ma jakąś sugestię jak wyjść z tego błędnego koła? Uruchomić system, albo może usunąć instalkę przez terminal i spróbować zainstalować na czystego maca? 

[ftpd]

Olej te całe "uprawnienia", ich "naprawianie" nigdy nie miało większego sensu, a od kilku edycji jest już w ogóle całkowicie zbędne. Krążący za czasów Tigera (jak nie wcześniej) mit o tym, że "naprawianie uprawnień" jest cudownym remedium na wszystko to bzdura.

 

Twoim problemem jest to, że dysk jest zablokowany. Dlaczego - nie wiem. Jeśli możesz zaorać to, co tam masz, chyba najprościej byłoby spróbować z pendrive/dysku zewnętrznego zainstalować.

[marcus9550]

A co jeśli nie chciałbym tego zaorać? Wiem że tak byłoby najprościej 

[ftpd]

To też możesz odpalić instalkę z pendrive, dane powinno zostać zachowane.

A ten dysk nie jest zaszyfrowany albo coś?

[marcus9550]

Najgorsze jest to że to nie mój laptop tylko dziewczyny i nie wiem co tam wcześniej się działo. Prawdopodobnie żadnej kopii zapasowej.. No ale spróbuje z instalacją przez pendrive

Nadal nic, podobnie jak przy reinstallu przez internet dysk jest zablokowany. 

 

Próbuję teraz w jakiś sposób odzyskać dane z dysku,  w jaki sposób mogę sprawdzić czy dysk jest szyfrowany? wpisując w terminal "sudo fdesetup status" wyświetla że nie ma takiej komendy. Mam jakiś dysk zewnętrzny, próbuję utworzyć obraz Macintosh HD przez narzędzie dyskowe, ale pojawia się komunikat "NIe można utworzyć Macintosh HD, input/output error). Jeszcze jakieś inne metody? Jakimś zewnętrznym magicznym programem?

Czytałem o połączeniu za pomocą thunderbolt 2 z innym makiem, ale niestety nie mam teraz przy sobie takiego.... 

 

 

[ftpd]

Input/output error? A ten dysk to aby się nie wywalił?
Zabootuj się z pendrive, odpal terminal i zrób diskutil list - tam pokaże (chociaż u mnie fdesetup działa).

 

https://i.imgur.com/tMMAJcm.png

[marcus9550]

Zobaczymy co z tym dyskiem, na chwilę obecną robię backup, na dysku zewnętrznym zainstalowałem osSierra, podpiąłem do laptopa i uruchomiłem system z dysku, wszystkie dane są

[ftpd]

No to nie był zaszyfrowany, skoro masz do niego dostęp ;-) Przynajmniej tyle dobrze.

A co potem? Zainstalujesz na wewnętrznym i przetargasz w drugą stronę dane? Tak chyba najszybciej już w tej sytuacji.

Generalnie ludzie dzielą się na tych, którzy robią aktualizacje (mam znajomego, który od Tigera tak jedzie, a jak zmienia maca, to po prostu klonuje dysk) oraz na tych, którzy co 'duży' release robią czystą instalację. Ja jestem w tej drugiej grupie (większość danych mam poza lokalnym dyskiem, konfigurację przywracam malutkimi skrypcikami, także trwa to max 30 minut) i nie narzekam.

[marcus9550]

Ludzie dzielą się też na tych którzy robią backupy i na tych co zaczną... : ) 

Dokładnie tak zrobiłem instalacja na czysto z USB i wgranie starych danych

[marcus9550]

Niestety, muszę odświeżyć temat, miałem zakładać nowy ale to zdaje się wciąż się ciągnie. 

 

W dniu dzisiejszym podczas normalnego użytkowania, laptop się zawiesił (tęczowe kółko), po kilku minutach wyłączył się. Po uruchomieniu znak zakazu. W trybie recovery nie wykrywa dysku, w hardware test na początku żadnych błędów, później pojawiły się za drugim razem: 
"Problem z kontrolerem zarządzania systemu SMC - PFM006" oraz

"Problem z urządzeniami pamięci masowej - VDH002". 

 

Czy powyższe oznaczają śmierć dysku czy można doszukiwać się przyczyny może gdzieś na płycie głównej? Niestety pomagam z problemem przez internet (i tak brawa dla dziewczyny że poradziła sobie ze wszystkimi testami, próbami instalacji, resetem nvram) więc nie mogę rozkręcić sprzętu spróbować z innym dyskiem...

 

W moim MacBooku Pro ze dwa lata tamu miałem coś podobnego i rozwiązaniem była taśma dysku twardego, no ale tu jest chyba inaczej dysk podłączony

[cronopioverde]

Raczej ktoś musi zajrzeć do środka. Możesz założyć temat w dziale Hardware, albo, jeśli wolisz, podrzucę tam Twój post.