Cześć,
ostatnio usuwałem bootcampa i "tradycyjnie" już u mnie były z tym pewne problemy tj. zostały dwie partycje których z narzędzi dyskowych nie dało się usunąć.
Wyrzuciłem je z GPT przez co mogłem cały obszar włączyć do dysku systemowego, ale teraz:
- wyparowała mi partycja recovery (tj. niby jest, ale i tak startuje z neta)
- narzędzia dyskowe pokazują istnienie błędu ale nie mogą naprawić, z recovery też nic nie dają
- nie mogę uruchomić filefault w związku z powyższymi
No i przymierzam się do reinstalacji aby na nowo zrobić odpowiedni układ partycji.
Mam time machine na osobnym dysku i teraz pytanie brzmi, jak najlepiej to zrobić, bo jeszcze nie przywracałem. Czy dobre będzie najpierw zainstalowanie systemu z internetu a potem przywrócenie z time machine, czy to nie ma sensu?
Druga sprawa, czy przywracanie z TM przywraca też ustawienia rzeczy zainstalowanych np. mam apache i czy jego konfiguracja będzie po staremu, czy jednak nie?
Do tej pory nie używałem pełnego przywracania, więc nie jestem tego pewien.