[bartosz]

"Komputer przenośny firmy apple powerbook z 17" matrycą i nagrywarką DVD, na komputerze nie można zainstalować systemu windows i dlatego go sprzedaje ale dziala jakiś na nim inny dziwny osx,komputer w idealnym stanie wszystko dziala i jest bardzo ładny ale niestety dla mnie mało funkcjonalny bo nie znam się na tym OSX, komputer kupiłem za granicom za 1200 euro i nikt mnie nie poinformował że to jest jakiś inny komputer na którym nie można zainstalować widowsa nawet najstarszego.życzę milej licytacji więcej informacji pod numerem 502 053 861"

oryginal: http://www.ebay.pl/v...emId=5772861564

[reeye]

Boli do szpiku kosc. Pewnie owy osobnik bardzo lubi wesela i i brawurową jazdę CC 700. Ciekawe czy ktoś robił już badania na niepożadanych skutkach prób użytkowania OS X przez tego typu szympanso podobne.

[equinoxe]

1200 Euro to troche tanio jak na Powerbooka...

[Mac_Abra]

Nie no, co Wy chcecie, od chłopaka, oby WIĘCEJ takich ludzi!!!!! (a rachunek jest cholernie prosty: statystycznie na pewno więcej pecetofcuf niż Makowców wyjeżdża za granicem - bo on go za granicom kupił przecież - im więcej z nich przywiezie PB i odsprzeda, tym będą one tutaj TAŃSZE! :mrgreen: ) Jestem za i pozdrawiam bartosza! :twisted:

[tomasz]

Mac_Abra, bartosz tylko zacytowal tekst z ebay.pl

[beru]

alez code, nigdzie w tekscie Mac_Abra nie ma napisane, ze uwaza on bartosza za autora tego tekstu:)
widze, ze na jeBaj.pl beda lepsze kwiatuszki niz na allegro

komputer w idealnym stanie wszystko dziala i jest bardzo ładny ale niestety dla mnie mało funkcjonalny bo nie znam się na tym OSX

jakie to smieszne i straszne. pomyslalby kto ze homo sapiens a okazuje sie ze jak biednego trolla nauczysz jednej sztuczki to juz sam sie nowej nie nauczy...

[TomkOx]

Po pierwsze - jeśli już wyjeżdżacie o eBay.pl to zobaczcie
jaka jest różnica między eBay w Polsce a eBay gdzie indziej.
Dlatego nikt normalny nie sprzedaje na eBay.pl.

Bo jak na razie to eBay w Polsce nie stanowi żadnej konkurencji
dla np. Allegro.pl.

(wystarczy zobaczyć funkcje i warunki transakcji, funkcje w zasadzie
wielce ograniczone, powodujące małą elastyczność dokonywania
transakcji...).

komputer w idealnym stanie wszystko dziala i jest bardzo ładny ale niestety dla mnie mało funkcjonalny bo nie znam się na tym OSX

jakie to smieszne i straszne. pomyslalby kto ze homo sapiens a okazuje sie ze jak biednego trolla nauczysz jednej sztuczki to juz sam sie nowej nie nauczy...

No widzisz... akurat w tym cytacie który przytoczyłeś - osobiście nie dostrzegam
jakiejś głupoty, a nawet nie dziwię się wielu ludziom (którzy mają takie
doznania w kontakcie z Mac):
wielu ludzi pracuje na specjalistycznych aplikacjach, pisanych nawet na zamówienie
i wyłącznie dla Windows. Jeśli kolo nie mógł tego typu aplikacji uruchomić na OSX
(bo ma ją tylko na Windows) to nic w tym dziwnego nie ma że ów OSX jest
dla niego mało funkcjonalny, a wręcz nieprzydatny.

Być może że nawet dopytywał się o to czy ktoś daną aplikację mu stworzy
na ten dziwny OSX. Pewnie każdy komu zadał pytanie, go wyśmiał... albo jak
trafił na chłopka-makówkę to się dowiedział że na ten dziwny OSX zaleca się
stosować tylko aplikacje Apple'owskie... Hehehehe... quźva: swoją drogą tej
ostatniej bredni szeroko rozpowszechnionej do dziś nie mogę przetrawić...
I nic dziwnego że Mac'i są takie super i stabilne, skoro producent właściwie
daje do zrozumienia, że w razie jakiś komplikacji to nie on jest winien
tylko jakiś domorosły programista. Dlatego wielu plawa na te wasze
Maczki...


To że większość z Was Mac'i używa tylko do poczty, Internetu i iTunes, ewentualnie
do Quark'a, to też mnie nie dziwi.



Nawet idiota wie, że Apple oszukuje pisząc że robi najlepszy system
i super komputery. Bo tak nie jest.

Użytkowanie Apple jest ograniczone - tak jak i użytkowanie PC ma ograniczenia.




I najważniejsza sprawa apropos tej treści aukcji:
Kolo przynajmniej jest szczery i nie oszukuje, nie musi odpowiadać
na pytania osób zainteresowanych: czy można uruchomić Windows? itd.

To wasze komentarze są śmieszne i tragiczne.





Aha - jeszcze jedna sprawa:
Na wielu forach pecetowych, gdy ktoś pyta np. o Mac, to zostaje
odesłany do takich stron jak ta:
http://www.phys.uni....w07/op-sys.html
Nic dziwnego że nie przekonuje się do Mac, skoro natrafia na takie
informacje, hehehehehehe...

[MacDada]

Nowe wersje programów MS najpierw dostępne są na Makach.
Microsoft utrzymuje Apple jako poletko doświadczalne?

Coś w tym jest :mrgreen:

[reeye]

To że większość z Was Mac'i używa tylko do poczty, Internetu i iTunes, ewentualnie
do Quark'a, to też mnie nie dziwi.

Tak ... a dla usr WXP wyglada to tak outlook, IE ( to "e" to wlasnie internet ) WINAMP , Corel do szkoly. Dla mnie jest tu jeden plus na korzysc Mac usr, a mianowicie taki ze w swiecie WXP spec to taki osobnik ktory wie ze radeon 9990 to najnowszy model jednak nie ma pojecia, ze istnieje cos takiego jak OS X. A w swiecie Macowego PPC kazdy lama wie o XP i tych virusach itd plus to ze G5 to najnowszy procesor PPC co czyni go znnacznie bardziej interdyscypllinarnym od usr WXP zatem mniej ograniczonym na pierwsze wrazenie.

[ainaval]

TomkOx -> ostatnio widzę w Twoich postach jakąś dziwną tendencję do pouczania na forum. I w ogóle jakiś dziwny, zgorzkniały ton... Nie wiem o co chodzi. Facet wybulił 1200 ojro (zakładam, że faktycznie kupił komputer) za coś, o czym nie miał pojęcia. I sam jest sobie winny. Choć ja sadzę, że to raczej zagrywka sprytnego sprzedawcy. :roll:

[agrzesko]

Ehhh... dodalem wczesniej juz ta aukcje ebaya.pl do topicu "maciowi allegrowicze"... niepotrzebnie nowy temat zakladany A co do aukcji to lach

[Krzysiek]

No widzisz... akurat w tym cytacie który przytoczyłeś - osobiście nie dostrzegam
jakiejś głupoty, a nawet nie dziwię się wielu ludziom (którzy mają takie
doznania w kontakcie z Mac):
wielu ludzi pracuje na specjalistycznych aplikacjach, pisanych nawet na zamówienie
i wyłącznie dla Windows. Jeśli kolo nie mógł tego typu aplikacji uruchomić na OSX
(bo ma ją tylko na Windows) to nic w tym dziwnego nie ma że ów OSX jest
dla niego mało funkcjonalny, a wręcz nieprzydatny.

teraz ostatnio mam praktyki w banku i tak obserwujac troche rzeczy stwiedzilem ze maczki byly by idealnym rozwiazaniem do banku gdyby no walsnie gdyby nie to ze pracuje sie tam na dosie lub windzie 98 :/ i mozna jedynie pomarzyc o jakims programie ktorego oni uzywaja i jest napisany po OS X

[BigMac]

teraz ostatnio mam praktyki w banku i tak obserwujac troche rzeczy stwiedzilem ze maczki byly by idealnym rozwiazaniem do banku gdyby no walsnie gdyby nie to ze pracuje sie tam na dosie lub windzie 98 :/ i mozna jedynie pomarzyc o jakims programie ktorego oni uzywaja i jest napisany po OS X

Tu akurat chodzi o co innego w korporacyjnych sieciach z naciskiem na bezpieczenstwo nie stosuje sie GUI. Im mniej do zwisu tym mniej do wlamania. O kosztach nie wpomne.
Proste programy "bankowo-ksiegowe" nie wymagaja calego sytemu.
Zasada jeden terminal-jeden program-jeden user to idealne rozwiazane.

[Krzysiek]

Zasada jeden terminal-jeden program-jeden user to idealne rozwiazane.

tam gdzie ja robie teraz sa normalnie windy poinstalowane +program tam jakis, pozniej puszczone w siec z terminalem terminal chyba do servera a serwer dalej...

ale chyba sa tez takie ze tylko wlasnie 1 program chodzi bez systemu(moze dos jedynie) musze dopytac:P

[TomkOx]

Facet wybulił 1200 ojro (zakładam, że faktycznie kupił komputer) za coś, o czym nie miał pojęcia. I sam jest sobie winny.

No właśnie: jest sobie winien np. niedopatrzenia, niedoinformowania.
Ale nie oznacza to, żeby zaraz go określać w ten sposób:

Pewnie owy osobnik bardzo lubi wesela i i brawurową jazdę CC 700. Ciekawe czy ktoś robił już badania na niepożadanych skutkach prób użytkowania OS X przez tego typu szympanso podobne.

Albo:

pomyslalby kto ze homo sapiens a okazuje sie ze jak biednego trolla nauczysz jednej sztuczki to juz sam sie nowej nie nauczy

Tylko dlatego że dla niego OSX jest "dziwny" i że mu nie specjalnie odpowiada
stosowanie go...

Robicie ze znaczka ugryzionego jabłka znak hakenkrojca...


Zapytaj tego gościa: Dlaczego nie możesz, nie potrafisz używać OSX?
On może ci odpowiedzieć pytaniem: Dlaczego nie możesz, nie potrafisz używać Windows?





Gościu napisał, że właściwie się nacioł, bo nie może używać tego czegoś
z Windows, że na tym czymś się nie zna i dlatego to sprzedaje.
i Quźva nic w tym ani śmiesznego ani dziwnego nie widzę.

[-J-]

skonczyla sie debata mac vs pc, a zaczela fanatycy vs ludzie, dla ktorych komputer to tylko narzedzie.

[beru]

Zapytaj tego gościa: Dlaczego nie możesz, nie potrafisz używać OSX?
On może ci odpowiedzieć pytaniem: Dlaczego nie możesz, nie potrafisz używać Windows?

Obawiam się, że wcale by mi tak nie odpowiedział.
Są ludzie, którzy świadomie wybierają system, w którym pracują, w mniejszym lub większym stopniu zaznajomieni z plusami i minusami swojego wybranego systemu i/lub innych alternatyw, ale są też i tacy, którzy po prostu znają się tylko na tym co dostali do łapek i nie planują poszerzać swoich horyzontów.
Za mojej młodości nazywało się toto lamer i wybacz, ale nie potrafię zachować idealnej tolerancji w stosunku do takich zachowań...

Bardzo zawzięcie bronisz tego pana, ale myślę, że po prostu wykorzystujesz go do jechania sobie po OSX'owych fanatykach. Być może jest to użytkownik specjalistycznego programu, dedykowanego pod Windows, ale zakładam, że jest to zwykły użytkownik Worda/Pasjansa i obawiam się, że moja teoria ma większe prawdopodobieństwo poprawności.

[TomkOx]

zakładam, że jest to zwykły użytkownik Worda/Pasjansa i obawiam się, że moja teoria ma większe prawdopodobieństwo poprawności.

Jasne... i dlatego że jemu nie podoba się OSX, to wypada go wyzwać od małp...

Mówisz że toto to się lamer nazywało, bo pewnie jesteś hakjer.

...ale są też i tacy, którzy po prostu znają się tylko na tym co dostali do
łapek i nie planują poszerzać swoich horyzontów

hahaha - nie zaprzeczysz że to akurat stwierdzenie także (a może nawet najbardziej)
pasuje do większości użytkowników Mac.


I wcale gościa nie bronię, ani nie najerzdżam na użytkowników OSX, bo sam używam
OSX. Jeśli już najeżdżam na kogoś lub coś, to na chamskie i głupie reakcje oraz
oceny, oceny wyszydzające kogoś tylko dlatego że temu komuś coś się nie podoba
i że ten ktoś po prostu pisze swoje zdanie o danym produkcie i jego zastosowaniu.


P.S. a fanatykiem OSX jest przeważnie ktoś, kto niewiele wie tak na prawdę
o tym systemie... bo owa fanatyka ma śmieszne podstawy i zabawną, nikczemną
argumentację...

[Digiface]

Ja sie ciesze ze mu sie nie podoba OS X.
Oby bylo takich wielu.
Pozatym to kwestia smaku.
Kazdemu co innego smakuje....

Robicie ze znaczka ugryzionego jabłka znak hakenkrojca..

Mi sie logo jablka bardziej podoba i napewno nie zamienie na inne.
Pozytym jesli moge sie w imieniu innych wypowiedziec to mysle ze nikt z tu obecnych by nie zamienil i nie robi nic w tym celu.
Za Ciebie sie nie wypowiem, nie jestem pewien skoro takie porownania do glowy Ci przychodza.
Apple to jak wszyscy wiedza to hipisi i pacyfisci..tak przynajmniej to sie zaczelo.
A IBM to chyba sam wiesz z kim wspolprcowalo. Jak Ci to blizsze sercu to kup sobie compa IBM , Widowsa i tez superr. Znajdziesz napewno wielu przyjaciol z ktorymi bedziesz mogl sie wymieniac doswiadczeniami.

[TomkOx]

Jak Ci to blizsze sercu to kup sobie compa IBM , Widowsa i tez superr. Znajdziesz napewno wielu przyjaciol z ktorymi bedziesz mogl sie wymieniac doswiadczeniami.

Hhaahahaha - to trafiłeś teraz jak łysy warkoczem w kant kuli:
Akurat IBM robił i robi procki do Maczków, także do tych Twoich. :mrgreen:

I apropos znaczka aluzji nie zrozumiałeś...

Poza tym dziś tacy owi pacyfiści to w wielu przypadkach zagorzali antyglobaliści... hehehe.

[Digiface]

Hhaahahaha - to trafiłeś teraz jak łysy warkoczem w kant kuli:
Akurat IBM robił i robi procki do Maczków, także do tych Twoich. :mrgreen:

I apropos znaczka aluzji nie zrozumiałeś...

Poza tym dziś tacy owi pacyfiści to w wielu przypadkach zagorzali antyglobaliści... hehehe.

He,he w tym samym czasie w temacie "Dlaczego MS pomogl Apple?" wspomnialem o tym.

Na mysli mialem oczywisicie komputery, a nie procesory !!
Poza tym jak opisywano kiedys w prasie tz. teoria spiskowa to (rozwine temat"Dlaczego MS pomogl Apple?") jakby IBM sprzedalo akcje MS to MS robilby OSX a IBM budowal nie tylko procesory ale i cale Mac-ki.
Do tego nie doszlo wiec nie wiadomo co by bylo gdyby bylo.
Ale wiadomo ze kto jakie zamiary mial.
Tymczasem IBM likwiduje miejsca pracy 350tys ludzi zwalnia.
Wiec wiadomo po co te ruchy byly. Coraz mniej kupuje sie tego sortu.
Myslalem ze chcesz im pomoc kupujac ich compa. Bo jakos wyczulem ze jablka Ci nie smakuja. A moze sie myle.
Ja im pomagam w malym procencie. W koncu kupuje zawsze swieze jablka.
Swoja droga to SJ ma niezly leb zeby sie w tym wszystkim polapac. W koncu wychodzi na to ze to on wszystkich przeswietlil i wyrolowal. Chociaz akcje moim zdaniem caly czas sie dzieja i beda dziac. I nie wiadomo czym to sie skonczy.
Puki co SJ wykorzystal moc potecjalnych przeciwnikow do rozkwitu Apple.
To Apple sie rozwija a MS i IBM, Motorola slabnie !!!!

ps.aluzji nie zrozumialem....mam klopoty dalej z poprawnym zrozumieniem j.polskiego

ps. ja mysle ze wiekszosci ludziom to wszytko jedno jak to sie nazywa. Wazne jest zeby chodzilo dobrze.
No a pozytywna historia moze tylko dodatkowo to wspomoc.


:wink: