Oświetlenie pracowni
#1
Napisano 26 stycznia 2008 - 08:26
#2
Napisano 26 stycznia 2008 - 09:15
#3
Napisano 26 stycznia 2008 - 09:51
#4
Napisano 27 stycznia 2008 - 20:27
Już od dłuższego czasu zbieram informacje dotyczące tego tematu.
Wczoraj spędziłem trochę więcej czasu i przekopałem się przez kolejne fora i strony dotyczące oświetlenia.
Oto co udało mi się dowiedzieć z internetu.
Jeśli chodzi o produkty Just Normilight :
http://www.art.com.p...atalog_2007.pdf
W moim przypadku w/g producenta powinienem nabyć dwie lampy (każda) za 1150 Euro netto
Cytując za Markiem Sadeckim z pl.comp.dtp
konkluzja jest nastepujaca - zrob sam sobie!
Swietlowki specjalne tzw. trojpasmowe o RA/CRI>95 ma w ofercie i Philips
(seria deluxe 9xx) i Osram (biolux), podobnie jak zasilacze w.cz. (z
reg. jasnosci) do nich. Temperatura barwowa - do wyboru do koloru )))
Oprawa musi byc typu posredniego (swiatlo na sufit) stojaca lub wiszaca
- wedle gustu.
Moc - raczej niewielka - zaleca sie 10-20 luxow do pracy z kalibrowanym
monitorem. Dla porownania w normalnym biurze powinno byc 200-400 luxow.
Ciemnica - na to jestesmy skazani
Jeszcze tylko Munsell8 na sciany, sufit, biurka i kwiaty doniczkowe (bo
okna juz wczesniej zalepilismy czarnym papierem) - i gotowe
oswietlenie o barwie swiatla dziennego - pl.comp.dtp | Grupy dyskusyjne
W zdecydowanie nowszym poście na forum Lighting.pl cytuję KaszeL
Potrzebujesz źródeł światła o możliwie wysokim współczynniku oddawania barw (RA/CRI). Moim zdaniem wyjścia są dwa:
1. Zastosowanie lamp halogenowych, co zapewni Ci idealne oddawanie kolorów, ale jednocześnie narazi na duże zużycie prądu.
2. Zastosowanie odpowiednich świetlówek liniowych. Polecam Philips Graphica Pro, mają one współczynnik oddawania barw na poziomie RA >98.
Każde inne źródło będzie raczej niewygodne. Szczególnie metalohalogenki. Temperaturę światła dobierzesz sobie w zależności od potrzeb. Polecam coś w okolicach 5000,5200k co odpowiada mniej więcej słońcu w południe.
Jeśli chodzi o wartość "RA" oznacza to ile procent widma posiada świetlówka względem światła słonecznego (zdaje się że takie fajne świetlówki jakie pamiętam ze szkolnego korytarza dawno temu - miały ten współczynnik >55. Jak widać po poście z 2000 r. Pan Marek Sadecki wspomina o świetlówkach RA >95 teraz możemy już kupić bez problemu RA>98 i więcej!)
Szukając dalej polecam lekturę artykułu pt. "Wybór systemu oświetleniowego na stanowiskach z komputerami a cechy użytkowników" dr inż. AGNIESZKA WOLSKA /Centralny Instytut Ochrony Pracy/ Artykuły - Wybór systemu oświetleniowego na stanowiskach z komputerami a cechy użytkowników.
oraz " Klasyfikacja i elementy opraw oświetleniowych " ARCHITEKTURA-murator Tekst Iwona Szczepaniak
Klasyfikacja i elementy opraw oświetleniowych / Instalacje elektryczne / Instalacje / Technika - MuratorPlus.pl
Na stronie Adobe digital photography white papers and primers znalazłem też bardzo ciekawy tekst autorstwa Karla Langa pt. "Calibrating the Digital Darkroom Environment"
http://www.adobe.com...al_darkroom.pdf
Reasumując: Wydaje mi się że śmiało mogę zdecydować się na obudowę III typu (czyli mieszaną) z zaawansowanym elektronicznym statecznikiem napięcia, świecącą jarzeniówkami Philips Graphica Pro.
pzdr.
(-:
#5
Napisano 28 stycznia 2008 - 19:42
#6
Napisano 29 stycznia 2008 - 12:51
Tia a ja mam tylko jedną obskubaną z farby lampeczkę i to od 7 lat
no właśnie ja podobnie pomyślałem.
moja ma 2 lata i jest z IKEji.
#7
Napisano 29 stycznia 2008 - 13:55
#8
Napisano 29 stycznia 2008 - 13:57
#9
Napisano 29 stycznia 2008 - 14:22
#10
Napisano 29 stycznia 2008 - 14:56
A nie migotają szybciej? Bo w świeżej świetłówce trudno zauważyć migotanie, dopiero gdy się zużywa. No i największym problemem, prócz sztuczności barwy takiego oświetlenia, było interferowanie z częstotliwością odświeżania monitora.Jakbyście Panowie i Panie się postarali i poszukali w sieci o tym jak światło jarzeniowe przez swoje migotanie 50Hz niszczy siatkówkę oka - to byście od razu wyrzucili te ikeowskie badziewie.
O siatkówce oka to nie słyszałem ale pamiętam coś z BHP, że w warsztatach świetlówek się nie montowało, ze względu na to migotanie. Bo ludzie ulegali złudzeniom że np. piła jest nie włączona i zdarzały się wypadki.
Tak ogólnie - światło rozproszone jest lepsze od punktowego, ale czasami potrzeba się wspomóc punktowym. Ale nie zaleca się stosowania tylko punktowego.
#11
Napisano 29 stycznia 2008 - 15:38
Większość z nas to graficy. może nam uciąć ręce, nogi, albo coś tam jeszcze... ale bez oczu, będzie kiepsko pracować.
Bez rąk też będzie ciężko...
#12
Napisano 29 stycznia 2008 - 23:07
Hymmm... nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, pewnie masz rację.... Rozmawiałem kilka lat temu na ten temat z profesorem wzornictwa Andrzejem Pniewskim - ostrzegał mnie przed świetlówkami, dodał że światło powinno być jeśli już jarzeniowe to tylko mieszane (żarowo-świetlówkowe) ale chyba nie dotyczy to komputerowców bo LCD (chyba nie migocze?), a to jest główne źródło światła, w naszym przypadku...A nie migotają szybciej? Bo w świeżej świetłówce trudno zauważyć migotanie, dopiero gdy się zużywa.
#13
Napisano 30 stycznia 2008 - 03:28
#14
Napisano 30 stycznia 2008 - 06:25
O siatkówce oka to nie słyszałem ale pamiętam coś z BHP, że w warsztatach świetlówek się nie montowało, ze względu na to migotanie. Bo ludzie ulegali złudzeniom że np. piła jest nie włączona i zdarzały się wypadki.
Przepisy sa takie ze w takich przypadkach daje sie drugą swietlówkę z przesunięciem fazowym po to właśnie żeby uniknąć zjawiska stroboskopowego.
#15
Napisano 08 lutego 2008 - 11:28
#16
Napisano 08 lutego 2009 - 10:14
#17
Napisano 16 marca 2009 - 22:06
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych