[piekamil]

to może zrobimy większe zakupy? Bo ja też mam jakiegoś Maca na oku...

[djyoda]

hmm. panowie to składamy sie na kontener... auto ze złomu:] i pakujemy je na maksa;P tylko potrzebny ktos w stanach kto to załaduje:P no i liczymy ze statek niezatonie:/

[Łukasz Ignacyk]

Ile może wysłać jedna osoba nie płacąc cła?

[Lack]

25 USD ZTCP.

[Łukasz Ignacyk]

A mając obywatelstwo polskie i amerykańskie? Chyba można sobie przwieźć dorobek 20 lat?

[Lack]

Tak, ale to już są troche inne zasady - mienie przesiedleńcze itp.

[Łukasz Ignacyk]

Ktoś z mojej rodziny ma wracać. Dlatego jestem ciekaw co by mi mógł przywieźć. Kontener na samochód i tak wynajmuje.

[banan]

Ktoś z mojej rodziny ma wracać.
Dlatego jestem ciekaw co by mi mógł przywieźć.
Kontener na samochód i tak wynajmuje.

Na mienie przesiedlenczy bierzesz tyle ile statek udzwignie nie placac cla. Wynajmujesz tylko kontenery i za to placisz.
Dodam ze przesiedlic sie mozna tylko raz w zyciu wiec zaladujcie duzo

[Łukasz Ignacyk]

A celnicy się nie przyczępią, że to na handel? Bo gdyby chodziło o jedną sztukę każdego modelu to pewnie nie problem.

[zasina]

A ja chciałem się spytać o gwarancję - jak z nią jest, czy SAD uzna mi ją w Polsce i w razie czego naprawi Maca?

[Hackmaniak]

A ja chciałem się spytać o gwarancję - jak z nią jest, czy SAD uzna mi ją w Polsce i w razie czego naprawi Maca?

Niestety, coś za coś. Więcej informacji znajdziesz tu:
[url]http://svc.apple.com.pl/gwarancja_qa.html[/url]
Nie znam tematu od strony praktycznej, ale tam jest stanowisko SADu.

[Ka]

Nie znam tematu od strony praktycznej, ale tam jest stanowisko SADu.

Dosyć sensowne zresztą.

[zasina]

czyli przy kupieniu Maca w UE będzie gwarancja

[_igi]

A czy po kupieniu w USA, przywiezieniu paragonów / faktur i opłaconego cła można serwisować je w Polsce?

[Hackmaniak]

A czy po kupieniu w USA, przywiezieniu paragonów / faktur i opłaconego cła można serwisować je w Polsce?

Poczytaj sobie linka, którego dałem. Tam jest stanowisko SADu w sprawie gwarancji międzynarodowej. Podejrzewam, że będzie ciężko z uznaniem gwarancji. Różnica między ceną w Polsce, a USA idzie pewnie w większości, albo prawie w całości dla nich. Walczą przecież z takim prywatnym importem. Widać to na przykładzie spolszczenia do Tigera. Dają do sprzętu przez nich sprowadzonego za darmo, a jak chcesz kupić legalnie to się nie da.
Nie wiem, czy zastanowiłeś się nad opłacalnością takiego działania. Jak ktoś przywozi z USA, to rzadko opłaca wszystkie cła, podatki itp., bo wtedy cena niebezpiecznie zbliża się do tej Polskiej, więc lepiej trochę dołożyć i nie mieć potem problemów z gwarancją.

[Ka]

SAD nie robi ZADNYCH klopotow z przenosnym sprzetem , ktory zostal legalnie ( vat) wprowadzony na teren Polski. Roznica miedzy cena amerykanska a polska bierze sie glownie w roznicy kursu miedzy dolarem a euro. Jankesi sprzet za 100 dolarow sprzedaja w Polsce(EU) za 100 euro. Dodaj do tego VAT i tajemnica Ci sie wyjasni.

[_igi]

Poczytaj sobie linka, którego dałem. Tam jest stanowisko SADu w sprawie gwarancji międzynarodowej. Podejrzewam, że będzie ciężko z uznaniem gwarancji. Różnica między ceną w Polsce, a USA idzie pewnie w większości, albo prawie w całości dla nich. Walczą przecież z takim prywatnym importem. Widać to na przykładzie spolszczenia do Tigera. Dają do sprzętu przez nich sprowadzonego za darmo, a jak chcesz kupić legalnie to się nie da.
Nie wiem, czy zastanowiłeś się nad opłacalnością takiego działania. Jak ktoś przywozi z USA, to rzadko opłaca wszystkie cła, podatki itp., bo wtedy cena niebezpiecznie zbliża się do tej Polskiej, więc lepiej trochę dołożyć i nie mieć potem problemów z gwarancją.

Lepiej dołożyć. Ok.

To co chcę kupić, to iMac 20" i iPod 80gb.
W Ameryce iMac = $1499 + $374,75 (cło)
iPod $349 (jako sprzęt używany :E)

Razem $2222,75 czyli 6468,20 zł

A ile w polsce?

iMac = 6 299,01 zł
iPod = 1 649,00
Razem = 7948 zł

To ma być trochę :confused:

[banan]

Ja nie wiem w czym macie problem. Jak czesto Wam sie psuje sprzet i oddajecie go do serwisu? Skoro kupujecie go w USA albo ktos Wam kupi i na nieszczescie zepsuje sie Wam -Fedex, UPS, DHL - paczuszka i wysylamy do USA. Jezeli nie macie - pomoge Wam nie biorac za to grosza. 1 lutego moj brat leci do Poslki - kto pierwszy ten lepszy - moze przywiezc jakiegos laptopa lub iMaca i z jednego iPoda. Dajcie znac

[_igi]

1 lutego moj brat leci do Poslki - kto pierwszy ten lepszy - moze przywiezc jakiegos laptopa lub iMaca i z jednego iPoda. Dajcie znac

Akurat na moje imieniny Zobaczę, czy uda mi się uzbierać na szuflę 2G do tego czasu

[Lack]

Skoro kupujecie go w USA albo ktos Wam kupi i na nieszczescie zepsuje sie Wam -Fedex, UPS, DHL - paczuszka i wysylamy do USA.

To już bardziej opłaca się ten VAT zapłacić niż za kuriera do stanów i z powrotem :-).

[krzyspmac]

Nie wiem, jak jest z iPodami, ale na komputery sprowadzane do UE, w przypadku, kiedy to nie handel, nie ma cła. Jest VAT, który należy zapłacić, aby sprzęt legalnie został sprowadzony do UE.

[hwojtek]

Nie ma cła na komputery sprowadzane do UE. Żadnego, w żadnym wypadku. Nie ma obowiązku zapłaty podatku, jeśli sprowadza się sprzęt osobiście i na własne potrzeby.

[Lack]

Nie ma obowiązku zapłaty podatku, jeśli sprowadza się sprzęt osobiście i na własne potrzeby.

Podstawę prawną mogę prosić?

[Rafał P]

Niestety, ale placic trzeba zawsze, niewazne czy na wlasne potrzeby czy nie. Podatek VAT tez placisz w naszym kraju, niewazne, czy kupujesz cos na sprzedaz czy wlasnie na wlasne potrzeby.Nie ma wylaczenia spod oclenia, placic musi kazdy i za wszystko co jest jest okreslone w prawie celnym. A ze wszyscy staraja sie to ominac to juz inna broszka. Nie bede wielkim myslicielem, jesli powiem, ze sprowadzanie czegokolwiek z USA na wlasny uzytek i placenie cla, jest po prostu nieoplacalne.. Lepiej przejechac sie do Berlina na zakupy, gdzie jest troszke taniej, albo szukac okazji w kraju. Albo olac clo.

[jac.zuz]

Ja osobiscie jestem prawie zdecydowany na sprowadzenie iPoda shuffle z Kanady (tez za oceanem ) Wychodzi prawie tyle co w USA a w Kanadzie mam rodzine ;] kosztuje okolo 280 zlotych razem z zaplaconym clem, i tak wydaje mi sie ze sie oplaca bo 100 zlotych to juz jest jakas roznica I iPoda sie nie boje, bo teraz sa w tych plastikowych opakowaniach, ale komputera balbym sie wysylac poczta, strasznie rzucaja paczkami :/