[fructi]

Poszukuję zestawu czcionek, które są identyczne w wersji MAC i PC w programach Adobe. W tej chwili mam stary zestaw czcionek URW i teoretycznie powinno być dobrze, ale w praktyce tak nie jest, w wersji MAC nie ma norweskich glifów (np. ø,æ) a są mi niezbędne. Jest również różnica w grupowaniu, wygląda na to, że na MACu grupowania są posypane i tylko w niektórych krojach automatycznie się podmieniają. Czy ktoś zmagał się już z podobnym problemem? Jaki zestaw polecacie?

[sach]

Bardzo dobra czcionka Adobe to Myriad Pro, powinna pracować w różnych językach
jak również i na PC. Generlnie ze wszystkimi fontami Adobe Pro nie powinno być problemu.
Do przeglądania i zarządzania fontami na Mac OS X w danej chwili najleprzy chyba jest darmowy:
Llinotype-Fontexplorer
[url]http://www.macupdate.com/info.php/id/19514/linotype-fontexplorer-x[/url]

[fructi]

Fajnie, dziękuję, mam już Llinotype, przeczytałam archiwum. Czcionki Adobe również mam, te które są razem z pakietem CS2 i CS3 premium. Ale co dalej? Moje URW na MACu są niekompletnie. Znalazłam w archiwum posta, że ktoś już miał problem z tym samym zestawem URW który ja mam, w tej chwili nie można juz go w Polsce kupić.

[Jess]

Ja używam między innymi fontów z kolekcji Telefont. One są w wersji OpenType. Jak dotąd problemów z wyświetlaniem jakichkolwiek znaków nie miałem.

[fructi]

Dziękuję, na stronce można pobrać Zuricha do testów.

[MacEryk]

O fontach można w nieskończoność, bo to jedno z najobfitszych źródeł kłopotów. A fonty URW mają w tym spory udział. Ale do rzeczy. Z tego, co wiem, były one parę razy uaktualniane, choć nie dam głowy, że było to już po wejściu na rynek Mac OS X, który - jak wiesz - zmienił podejście Maca do fontów. Możesz to sprawdzić na stronie producenta - niewykluczone, że jest do ich zestawów podobny update, jak w przypadku fontów Theta. Co do poszczególnych glifów, to możesz sprawdzić fonty w trialu FontLab Studio - będziesz dokładnie wiedziała, co w nich siedzi. Nie da się jednak ukryć, że fontowa przyszłość to OpenType - stąd rada, żeby używać fontów Adobe z serii Pro (tzn. obsługujących również języki środkowoeuropejskie i sporo innych). Nie wiem, jak wielkiej kolekcji potrzebujesz do codziennej pracy, ale mnie wystarcza pełny zestaw Minion Pro (z wersją Condensed) plus Helvetica Neue Pro (przedtem Myriad Pro). To dotyczy produkcji książek i czasopism o dosyć konserwatywnym układzie typograficznym. Jeśli ze względów finansowych nie chcesz wchodzić w kolejny zestaw fontów - możesz mieć problemy... No, chyba że pracujesz na krótkich tekstach - plakaty, ogłoszenia, małe reklamki - wtedy poradzisz sobie w Illustratorze różnymi sztuczkami ze "wzbogacaniem" fontów (tak się dodawało polskie acute`y i ogonki w egzotycznych fontach).

[madmac]

Myślę że podstawowym zestawem (w Polsce ) bedzie kolekcja bitstream. Tania i myślę że większość firm posługuje się tymi fontami. Jeśli poszukujesz specyficznych fontów to zobacz sobie www.dafont.com.

[Śfieży]

fructi masz po prostu stare fonty które nie miały (bo nie mogły w związku z formatem zapisu danych) zapewniać jednolitej obsługi w systemach które powstały w kilka lat po wyprodukowaniu fontów.
W tej chwili możesz zamówić o upgrade do nowych wersji OpenType. Skontaktuj się z www.mojefonty.pl i załatwią Ci upgrade.
Jak chcesz przetestować przed zakupem to zerknij na testowy font Barbedor firmy URW.


Pomogłem?

[fructi]

Jest z czego wybierać. Dziękuję za linki. Mam teraz ogromny problem z książkami po norwesku, które robiłam na PC w razie dodruku czy aktualizacji czeka mnie zmiana czcionek, czyli zabawa od początku. Pech chciał, że akurat brak na Maca glifów, które potrzebuje. Polskie ogonki oczywiście są, tak jak było napisane w opisie płytki. pozdrawiam Jola

[Śfieży]

Po przesiadce na nowe OTF-y powinno być OK. Kodowanie znaków w fontach URW jest zgodne z Unicode. Chyba, że składałaś w Quarku. Dla testu użyj wspomnianego powyżej fontu testowego Barbedor. Pomijając różnicę w kształcie fontu jak zostały akcenty to będzie OK. Jak nie zostały to trzeba będzie tylko tekst przekodować skryptem lub grepem.

[lidiap]

Wiele fontów nie tylko URW traci ogonki po przejściu na Unicode, oczywiście w quarku. Śfieży, można by rozwinąć myśl: to trzeba będzie tylko tekst przekodować skryptem lub grepem przydałoby mi się to nie raz, a nie wiem jak to się robi. Z góry dziękuję.

[Śfieży]

Przekodowanie tekstu

:-o
W zależności od programu przekodować możesz tekst na wiele sposobów.
InDesign:

• szukaj/zamień z tablicą podmiany (grep) znaków (wystarczy raz zrobić i zapisać)
• skrypt JavaScript lub AppleScript
• automator

QuarkXPress 7.x:

• bezpłatny XTension EnConv
• AppleScript
• automator

Ale tak naprawdę to podstawą są dobre fonty OpenType (niezależnie czy InDesign czy Quark).

[lidiap]

Mam quarka, spróbuję pierwszy sposób ale muszę na te rozszerzenie trochę poczekać. Jasne, że podstawa to dobry font Open Type ale jeszce nie dawno takich nie było. Dwa pozostałe rozwiązania chyba nie dla mnie, jestem "zwykłym" grafikiem . Dzięki za pomoc

[Śfieży]

Gucio prawda! Od roku 2000 powstały dziesiątki tysięcy fontów OpenType. Tylko poza softem Adobe niewiele programów potrafiło wykorzystać ich możliwości. Quark 7.x pięknie dogonił Adobe i Apple w funkcjach zecerskich. Ale 7 jest od niedawna a o wcześniejszych wersjach lepiej zapomnieć. Tak jakby pomiędzy QXP 4.1 a 7.x nic nie było.

[lidiap]

No właśnie od 2000 roku czyli całkiem niedawno. Dobrze, że ze starymi dobrymi Bitstreamami nic się nie dzieje. Dla mnie pomiędzy 3.3 i 6.5 wersją Quarka nic nie było więc przesiadka była trudna ale między innymi dzięki temu forum jest coraz lepiej