[Jenot]

Najpierw opiszę jak mam podłączony sprzęt:

Źródło (RGB)->XRGB mini (Framemeister)->splitter HDMI->UltraStudio Mini Recorder->Mac. Sygnał z Framemeistera to 576p50+dźwięk, na monitorze jest wszystko OK (monitor podłączony do drugiego wyjścia splittera). W nagranym wideo niezależnie od wybranego kodeka w BlackMagic Media Express po kilku minutach dźwięk zaczyna się rozjeżdżać z obrazem - po 15 minutach nagrania mam jakieś 2s opóźnienia dźwięku do obrazu. Próby zacząłem od nagrywania na dysku zewnętrznym (LaCie rugged na Thunderbolcie - transfery ok. 100MB/s więc nie powinno być problemu nawet z nieskompresowanym 576p). Sądziłem, że może mam framedrops ale zapis na dysku SSD w Macu Pro nie poprawił nic. Próbowałem formatów: ProRes 422, Uncompressed 8-bit YUV, 10-bit YUV - to samo. Do jakości nie mam zastrzeżeń. Po przerobieniu Handbrake i wrzuceniu na YT wygląda to tak: https://www.youtube....eature=youtu.be

Gdzie szukać rozwiązania problemu ewentualnie czym skorygować opóźnienie? Strona ani forum BM niewiele wnosi do tematu poza tym, że w kilku wątkach ludzie wspominają o problemie (ok. 2013 roku) ale żadne sensowne rozwiązanie się nie pojawia.

[Blue]

Na początku podejrzewałbym framemeister, ale piszesz, że na splitterze jest wszystko ok. Desktop video utility masz najnowsze? Odkąd Blackmagic uporał się z zapisem w prores w ElCapitan to lecę w prores LT, ostatnio zapisywałem live trwającego 6 godzin i jest idealnie. Zobacz jeszcze ustawienie w desktop video utlitity, czy nie ma tam skalowania sygnału itp włączone, może to robić takie numery. 

 

Jest możliwość, że źródło ma 60p a framemeister robi z tego 50p? To mogło by tłumaczyć opóźnienie. Ale znów wracamy do punktu wyjścia, gdzie jak piszesz na jego wyjściu jest ok.

 

No i na koniec - nie mam pewności czy mini rekorder obsługuje 50p w tym trybie. Ta rozdzielczość wygląda na sygnał telewizyjny a tam mamy 50i albo 25psf.

[Jenot]

Framemeister to takie urządzenie, które ma jak najmniej zniekształcić wideo nagrywane ze starych konsol czy komputerów (lag na poziomie jednej ramki, dopasowana rozdzielczość, scanlines). Jako, że sygnał wejściowy to PAL 288p więc najlepsze skalowanie i jakość obrazu mam na 576p50 przez HDMI (przynajmniej tak ten tryb nazywa się w ustawieniach Framemeistera). W tej rozdzielczości mogę włączyć scanlines i jest wtedy bardzo ładnie symulowany wygląd CRT (brak szarpania przy scrollach jak przy konwersji 50-60Hz, co druga linia przyciemniona). Dodatkowo, oprócz 576p50 żadna inna rozdzielczość p50 z framemeistera nie jest wykrywana przez mini recorder (czarny ekran). Wszystkie p60 i i60 działają, niestety z powodu jakości nie są dla mnie rozwiązaniem optymalnym.  

 

 

Jest możliwość, że źródło ma 60p a framemeister robi z tego 50p? To mogło by tłumaczyć opóźnienie. Ale znów wracamy do punktu wyjścia, gdzie jak piszesz na jego wyjściu jest ok.

 

Możliwość taką framemeister ma, ale z niej nie korzystam bo wtedy widać brak płynności animacji - lekkie szarpanie. Źródło to Amiga 4000/PAL więc na pewno 50Hz. Jeśli źródłem sygnału jest np Wii/NTSC to wybieram 60Hz.

 

 

 

No i na koniec - nie mam pewności czy mini rekorder obsługuje 50p w tym trybie. Ta rozdzielczość wygląda na sygnał telewizyjny a tam mamy 50i albo 25psf.

Skoro nagrywa to chyba obsługuje (w ustawieniach Media Express mam ustawione PAL Progressive).

W ustawieniach recordera (w Prefs) włączone psf, wyłączone wszelkie konwersje, wersja najnowsza. Próbowałem też innych programów ale mają zwykle problemy z 50Hz i nie nagrywaja nic, inne mają problem z dźwiękiem - "słyszą" tylko jeden kanał. Na forum blackmagic widzę, że lag audio to częsty problem a jednoznacznego rozwiązania brak. Spróbuje jeszcze we Framemeisterze wyjście ustawić na 720p60 (konwersja 50-60Hz). Może wtedy będzie OK. I zmienie ustawienia nagrywania na LT.

Użytkownik Jenot edytował ten post 25 marca 2016 - 09:26

[Jenot]

Na początku podejrzewałbym framemeister, ale piszesz, że na splitterze jest wszystko ok. Desktop video utility masz najnowsze? Odkąd Blackmagic uporał się z zapisem w prores w ElCapitan to lecę w prores LT, ostatnio zapisywałem live trwającego 6 godzin i jest idealnie. Zobacz jeszcze ustawienie w desktop video utlitity, czy nie ma tam skalowania sygnału itp włączone, może to robić takie numery. 

 

Jest możliwość, że źródło ma 60p a framemeister robi z tego 50p? To mogło by tłumaczyć opóźnienie. Ale znów wracamy do punktu wyjścia, gdzie jak piszesz na jego wyjściu jest ok.

 

No i na koniec - nie mam pewności czy mini rekorder obsługuje 50p w tym trybie. Ta rozdzielczość wygląda na sygnał telewizyjny a tam mamy 50i albo 25psf.

Koniec końców okazało się, że po części miałeś rację co do Framemeistera. Ma on ciekawą funkcję - Sync Lock - wyjście ma dokładnie taką samą częstotliwość synchronizacji jak wejście. Bardzo ładnie sprawdza się to przy oglądaniu dem czy graniu na LCD - idealnie płynny obraz, bez żadnych przycinek. Grabber (albo program do nagrywania) gubi się jednak przy takim ustawieniu i albo nie widzi wcale obrazu albo pojawia się opóźnienie dźwięku. Po wyłączeniu Sync Lock HSync i VSync jest dokładnie zgodne ze specyfikacją, wszystko nagrywa się bez żadnych problemów i nie ma żadnego opóźnienia dźwięku. Co widać: https://youtu.be/rwFDq0HmTT0

[Jenot]

Działa. Okazuje się, że problemem była opcja "Sync Lock" we Framemeisterze, czyli miałeś rację co do powodów opóźnienia. Powoduje ona, że synchronizacja na wyjściu HDMI jest dokładnie taka jak na wejściu analogowym, a stare komputery/konsole, które podłączam jako źródła nie zawsze się trzymają dokładnie specyfikacji. O ile świetnie wygląda to na monitorze to zdecydowanie gorzej na taki sygnał reagują grabbery. Mój zadziałał tak, że dźwięk "popłynął". Wyłączenie "Sync Lock" naprawiło nagrywanie/streaming w OBS, a tych kilku zgubionych ramek i tak nikt nie zauważy