Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Sztuczna rozkladowka w ID CS2...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1 MaTi

MaTi
  • 230 postów
  • SkądKalisz

Napisano 05 lutego 2006 - 00:56

Witam, jak przygotowac prawidlowo sztuczna rozkladowke? Chodzi mi o sposob rozmieszczenia zdjecia na takiej stronie... Dostalem takie wytyczne z drukarni: "Jeśli chodzi o sztuczne rozkładówki to musi Pan podjąć decyzję czy bedzie Pan je robił czy nie bo wówczas inny format jest dla pojedynczych stron i bedzie Pan musiał cała gazetę rzygotowywać w ten sposób nawet jeśli nie bedzie sztucznych rozkładówek Format wtedy pojedynczej strony bedzie 263x383mm jeśłi jest to stona łaczona bedzie w pełni zadrukowana jeśłi nie musi Pan uwzględnić 12mmmargines środkowy." OK - robie proby z tym formatem i po podgladzie w szopie wychodzi ze zdjecie, stanowiace tlo, mam zle przycinane w makiecie. Probowalem obcinac do granicy strony, do granicy zadanego marginesu... Pierwszy raz mam cos takiego dlubac, a nie mam za bardzo w swoim miescie gdzie to podejrzec... Niestety, musi to miec te sztuczne rozkladowki - szef sie uparl i basta... :(

#2 joystick

joystick
  • 309 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 05 lutego 2006 - 02:42

hmm. zupełnie nie rozumiem o co Ci chodzi? mógłbyś jaśniej opisać problem?

#3 MaTi

MaTi
  • 230 postów
  • SkądKalisz

Napisano 05 lutego 2006 - 10:15

hmm. zupełnie nie rozumiem o co Ci chodzi? mógłbyś jaśniej opisać problem?


mam zdjecie, ktore stanowi tlo dla calych dwoch sasiadujacych ze soba stron (nie srodkowych). Poniewaz drukarz nakazal mi wysylac pojedynczo strony (bo stosuje te sztuczne rozkladowki) musze je przygotowac wg takiego wzoru marginesowego:
parzysta: gora, dol, lewy - 1 mm, wewnetrzny (prawy) - 10 mm
nieparzysta: gora, dol, prawy - 1 mm, wewnetrzny (lewy) - 10 mm.
Tak wiec wkladam to zdjecie na parzysta, przycinam jego brzeg do lewego marginesu, nastepnie to samo zdjecie na nieparzysta strone i przycinam brzeg do prawego marginesu.
Po sprawdzeniu tak wypuszczonych pojedynczo plikow w pshopie wychodzi, ze "srodek" tego zdjecia, czyli miejsce w ktorym mamy podzial stron, nie jest wpasowany do siebie...

#4 elrobsono

elrobsono
  • 1 516 postów
  • SkądBarcelona, ES

Napisano 05 lutego 2006 - 15:35

Jak bardzo palący jest ten problem ?? Na wczoraj/dzisiaj/jutro?? Jak stoi twój niemiecki/angielski?? Moja wiedza o Indyku jest taka, że istnieje, ale mogę cię skontaktować z osobą prowadzacą szkolenia z tego programu jeśli to będzie konieczne. Musisz się jednak posługiwać dość bielgle którymś z powyższych języków.

#5 joystick

joystick
  • 309 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 05 lutego 2006 - 17:09

Wow. Będzie trudno opisać to słowami. Lepiej byłoby pokazać. Ja robie to tak. 1. Wrzucam zdjęcie na rozkładówkę tak aby znalazło się na obu stronach tam gdzie powinno. 2. Kopiuję zdjęcie i umiejscawiam tak aby idealnie pokryło się z tym pod spodem. 3. Przesuwam górne zdjęcie o tyle milimetrów w prawo ile musze mieć na grzbiet i obcinam z lewj strony podług linni styku rozkładówek 4. Przesuwam analogicznie dolne zdjęcie w lewo i obcinam na linni styku z prawej.

#6 phorna

phorna
  • 48 postów

Napisano 17 lutego 2006 - 22:37

Też z tym walczyłem dosyć długo i.... poległem. :) Moim zdaniem należy tego typu rozkładówki przygotowywać jak osobne dokumenty. Mój problem był taki, że zdjęcie z pierwszej okładki przechodziło na 4-tą okładkę. Problem w tym, że pierwsza okładka jest na początku dokumentu, a 4-ta na końcu w układzie stron. Chcąc nie chcąc okładkę wyprodukowałem jako osobny dokument. Nie ufam ręcznemu cięciu zdjęcia - w żadnen sposób nie mamy gwarancji, że wyświeci się idealnie jakby tego łączenia nie było. To działa jeśli dzielimy zdjęcia tylko między stronami, które nie są na tej samej kartce. W końcu nie wiemy jak program zinterpretuje cięcie ręczne w połowie piksela bitmapy.

#7 joystick

joystick
  • 309 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 19 lutego 2006 - 21:05

Nie ufam ręcznemu cięciu zdjęcia - w żaden sposób nie mamy gwarancji, że wyświeci się idealnie jakby tego łączenia nie było. To działa jeśli dzielimy zdjęcia tylko między stronami, które nie są na tej samej kartce. W końcu nie wiemy jak program zinterpretuje cięcie ręczne w połowie piksela bitmapy.


Przecież w tym miejscu i tak jest załamanie papieru. Co do interpretacji programu "połowy pixela" przy założeniu, że przygotowujesz pracę w 300 dpi to jeden punkt (pixel) ma około 0,008 mm, co przy deformacjach papieru na załamaniu rzędu około 1 mm nie wpływa już chyba znacząco na jakość odbioru.
Myślę, że wiekszym problemem jest dokładność montażystów a potem maszynistów offsetowych.

Trochę OT. Swoją drogą ostatnio odebrałem znaczny nakład 80 stronicowego pisma gdzie Magenta było rozjechana w stosunku do Blacka około 1 mm na wszystkie strony a cięcia momentami odbiegały od zadanej linii nawet do 10 mm. Klient odebrał, mimo wszystko, bo jakoś nie zrobiło to na nim wiekszego wrażenia.
Wnioski nasuwaja się same. Wypadałoby podziekować za współpracę nie tylko drukarni ale i klientowi.
A wy się przejmujecie tymi 80 mikronami. :)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych