Cześć,
Mam problem z Macbookiem Air 2014 (MD711PL/B zaktualizowany do El Capitan). Mac sobie stał na biurku włączony jakiś czas i leciała z niego muzyka, gdy po około 2h ciszy (skończyła się playlista na Spotify) chciałem go wybudzić, to zauważyłem, że ekran jest czarny, ale jednak podświetlony. Po kliknięciu w touchpad pojawił się czarny kursor, nic więcej. Kolejne kliknięcia zmieniły kursor w wirującą karuzelę, po ok. 5 minutach również i ona się zacięła. Mac nie reagował na próbę restartu kombinacją klawiszy, więc wymusiłem wyłączenie przyciskiem power.
Próby włączenia komputera nie przyniosły efektu, tj. Mac się uruchamia, pojawia się standardowy dźwięk włączania, ekran się podświetla na czarno, ale logo Apple się już nie pojawia, ekran pozostaje non stop czarny i nie wydaje też żadnych sygnałów dźwiękowych sugerujących co się mogło zepsuć. Klawiatura się nie podświetla, nie reaguje na żadne klawisze funkcyjne (ale już dioda na ładowarce po podłączeniu się pali prawidłowo).
Próbowałem zerować SMC, resetować NVRAM/PRAM, podłączać go do zewnętrznego monitora (generalnie wszystkie sposoby opisane tutaj w artykule i w komentarzach http://osxdaily.com/2014/11/22/fix-macbook-pro-booting-black-screen/ ) uruchamiać w trybie awaryjnym i nic nie przynosi efektu :/
Macie może jakieś pomysły co jest nie tak, co się mogło zepsuć? Komputer ma 13 miesięcy więc gwarancja odpada, ale chcę oszacować czy bardziej się opłaca iść z nim do sklepu z tytułu rękojmi, czy może znaleźć dobry serwis i niewielkim kosztem będę mieć komputer z powrotem za kilka dni.
Wielkie dzięki za wszelkie sugestie!