Witam. Posiadam Ipod touch i mam pewien problem.
Wczoraj gdy bylam u rodziny bylam strasznie zdenerwowana i bedac w lazience Ipod touch wpadl mi do kibelka... Najszybciej jak moglam wyciagnelam go, byl w wodzie 4-5 sekund po czym wytarlam i nic nie robilam.
Po kilku godzinach gdy wrocilam do domu wlozylam Ipoda do ryzu i lezy tak od wczoraj wieczorem. Dodam ze nie chce sie wlaczyc i nie podlaczalam go do usb ani kontakt.
Pomocy!!! Mam go spisac konkretnie na straty, czy czekac czy sie modlic?
Nie wyobrazam sobie zycia bez niego; wszystko, kalendarz, safari, zdjecia, muzyka...
Prosze o odpowiedz.