[bigman]

oto popelnilem grzech i wprowadzilem w trialowej wersji dostarczonej z powerbookiem pierwysz lepszy kod do tego oprogramowania znaleziony w sieci chcac sprawdzic co sie stanie... ku mojemu zaskoczeniu i wielkiej glupocie po wyslaniu rejstracji z tym przypadkowym numerem keynote dziala jak pelna wersja... zastanawiam sie teraz czy nie bede mial problemow z ta rejstracja... dane zostaly wyslane... ehhh piractwo albo nawet jego proba nie poplaca... swoja dorga czy az tak latwo obejsc to zabezpieczenie... 1 kod znaleziony w googlach... i dziala...

[tskisiu]

Wątpę czy będziesz miał jakieś klopoty przez rejestrację. Ona jest tylko potrzebna, jeżeli potrzebowałbyś pomocy technicznej (tak swoją drogą mogłeś ją anulować, a program i tak by ruszył). Poza tym, nie ma nic dziwnego, że działa "byle jaki" kod z intenetu. Zwróć uwagę, że wersja trial iWorka jest dołączana tylko do nowych komputerów i niektórych programów Apple, więc kanał dsytrybucji jest bardzo ograniczony - więc nie ma potrzeby robić jakiś skomplikowanych zabezpieczeń

[bigman]

czy w zwiazku z tym mam full wersje iwork 05??

[tskisiu]

Dokładnie tak. Masz pełną wersję iWork'05. Oczywiściee w sensie możliwości programu. Nie masz oczywiście pomocy technicznej i licencji na program. Tak swoją drogą trial iWork'05 nie jest praktycznie w ogóle zabezpieczony. Wersja 30-dniowa też jest pełna w sensie funkcjonalności. Tak się składa, że nie potrzeba nawet kodu by z niej korzystać. Wystarczy skasować odpowiedni plik z katalogu Preference/iWok (nie pamiętam jaki, ale można wywalić cały katalog) i liczenie 30-dni zaczyna się od nowa. Ale nie poieram takich działań....