Witam,
chciałbym poruszyć temat zgłaszania niezgodności towaru z umową - chodzi o towar nabyty poza granicami Polski, ale na terenie UE.
Sytuacja wygląda tak: iPhone 5S został zakupiony w Apple Store w Dreźnie, w październiku 2013 roku (taka też data widnieje na paragonie), aczkolwiek ze względu na to, iż byłem w tamtym momencie posiadaczem dwóch innych iPhone'ów - 5 i 4S, aktywowałem swój egzemplarz 5S dopiero na początku stycznia 2014. Oznacza to, że zgodnie z danymi z selfsolve.apple.com, jest on jeszcze na gwarancji producenta. Po kilku miesiącach (około pół roku od aktywacji) zaczął szwankować port lightning, w związku z czym udałem się do salonu iMad, w którym pracownicy przeprowadzili mnie przez cały proces zgłoszenia usterki, dzięki czemu urządzenie zostało nieodpłatnie wymienione na wolne od tej wady w przeciągu kilku dni roboczych.
Niestety, po około pół roku od wymiany urządzenia, dokładnie w dniu wczorajszym, objawiła się wada, która nie była widoczna wcześniej - przestał działać moduł GSM (urządzenie nie łączy się z jakąkolwiek siecią komórkową, aczkolwiek wykrywa kartę SIM - cały czas wyświetla, że 'szuka' sieci, ale jej nie znajduje; wada objawiła się po aktualizacji OTA do iOS 8.1.2, w związku z czym postanowiłem zrobić restore 'po kablu', czyli przez iTunes, z wykorzystaniem trybu DFU - cały proces przebywa sprawnie, aczkolwiek efekt taki sam, a nawet rzekłbym, że gorszy, gdyż utknąłem teraz na etapie aktywacji, której ukończyć nie jestem w stanie, gdyż iPhone nie łączy się z siecią komórkową, przez co wyskakuje komunikat o niedostępnym serwerze aktywacji; przez to urządzenie jest niezdatne do użytku).
Doskonale zdaję sobie sprawę, że najszybszym, oraz najprostszym wyjściem byłoby po prostu zamówienie kuriera przez support Apple, bądź też udanie się po raz kolejny do salonu iMad i zgłoszenie usterki, aczkolwiek ze względu na to, iż z iPhone korzystam codziennie podczas pracy, to nie mogę sobie pozwolić na kilkudniową przerwę, a wydatek rzędu 3k pln na nowego iPhone 6 (by móc od razu kontynuować pracę) mnie nie satysfakcjonuje. Chciałbym wystąpić o zwrot pieniędzy, gdyż sytuacja ta jest dla mnie rażącą niedogodnością. Z tego, co się zorientowałem, powinienem zgłosić niezgodność towaru z umową. Stąd też moje pytania:
- W jaki sposób mogę dochodzić swoich praw w przypadku takiego zakupu w innym kraju UE?
- Czy istnieje możliwość załatwienia tej sprawy bez fatygowania się do salonu, w którym nabyłem produkt? Nie ukrywam, że 520 km w jedną stronę, to mało optymistyczny wariant.
- Czy istnieje możliwość zgłoszenia niezgodności towaru z umową, w sposób taki, by przysługiwał mi tylko i wyłącznie zwrot pieniędzy (w kwocie wyrażonej na paragonie)? Jeśli tak, to do kogo mam wystąpić o wspomniany wcześniej zwrot, oraz jakie są na niego szanse?
Pozdrawiam