[vensx]

Witam. Mam problem z macbookiem air ~2009. Zaciął mi się podczas pracy, próbowałem zresetować i od tamtej pory się nie uruchamia. Pojawia się ekran bootowania (jabłko + kreciołek na dole) przez jakieś 5-10 minut a później już tylko niebieski ekran... probowałem resetować PRAM i SMC ale nic nie pomogło, powoli kończą mi się pomysły.

Szukałem na forum:
znalazłem tylko to http://myapple.pl/wi...cbook-help.html ale nie pomogło, zresztą temat był stary więc może teraz jest jakieś inne rozwiązanie.

[666]

Sprawdzenie/naprawa dysku fsck w single user mode to pierwszy krok jaki powinieneś zrobić w tym przypadku.

Jeśli po tym nadal nie będzie chciał bootować, spróbuj verbose mode i zobacz na czym zawisa.

[vensx]

postępuje zgodnie z intrukcją Repair Your Hard Disk in Single User Mode, ale pojawia się mnóstwo błedów, napisze jak ten proces sie zakończył.





--------- edit ----------

no i na koniec pojawił sie taki komunikat:


rebootuje. Tym razem przy jabłuszku na początku pojawił się progress bar, poza tym bez zmian.

Zastanawiam się czy wgrywać system od nowa.

Pozdrawiam.

[666]

Możesz spróbować, na pewno nie zaszkodzi, najwyżej stracisz trochę czasu. Disk I/O error (widoczny na jednym ze zdjęć) z reguły oznacza pad dysku, zwłaszcza gdy nie powiodły się próby naprawy. Drugą możliwością jest pad chipsetu, w którym zintegrowane są kontrolery SATA, USB, LAN i audio (w modelach 2008+). Możesz to zweryfikować instalując system na dysku USB i bootując z niego. Jeśli będzie działać, to oznacza, że chipset jest OK i masz do wymiany tylko dysk.

[macsupport]

W tym modelu to pewnie uszkodzeniu uległ właśnie mostek. Ale trzeba to jeszcze potwierdzić próbując uruchomić system z innego dysku lub napędu.

[tumpio]

Możesz to zweryfikować instalując system na dysku USB i bootując z niego. Jeśli będzie działać, to oznacza, że chipset jest OK i masz do wymiany tylko dysk.

Dysk ma nietypowe złącze, więc podpiąć pod USB może być trudno w warunkach domowych.

W tym modelu to pewnie uszkodzeniu uległ właśnie mostek. Ale trzeba to jeszcze potwierdzić próbując uruchomić system z innego dysku lub napędu.

Zwykle jak uszkadza się MCP (most nVidia montowany w 2009 roczniku) dysk jest zupełnie niewidoczny. Jest to dla autora pocieszające, gdyż nowy dysk można jeszcze zdobyć, zaś z nowymi układami jest problem - na rynku nowe nie istnieją. Wniosek jest prosty. Wybierz się do serwisu, niech podstawią dysk i sprawa się wyjaśni. Lepiej jest stracić kilkadziesiąt zł za tego typu usługę, niż ryzykować kilkaset (zakup dysku podczas gdy uszkodzona jest elektronika lub "naprawa" płyty przez przegrzanie mostu, co jest na dłuższy czas nieskuteczne). P.S. Bootowanie po USB (napęd, zewnętrzny dysk) nic nie wyjaśnia z mostem, bo "idzie to" po sekcji USB, a nie SATA - a ta może być sprawna.

[666]

Dysk ma nietypowe złącze, więc podpiąć pod USB może być trudno w warunkach domowych.
P.S. Bootowanie po USB (napęd, zewnętrzny dysk) nic nie wyjaśnia z mostem, bo "idzie to" po sekcji USB, a nie SATA - a ta może być sprawna.

Miałem na myśli to co macsupport (jakikolwiek dysk z systemem na USB, nie ten który jest wewnątrz MBA), ale skoro mówisz że sama sekcja SATA może paść nie zabierając ze sobą pozostałych, to chyba nie pozostaje mi nic innego jak uwierzyć

[tumpio]

Uwierz - W tym typie układu (nie tylko w Apple) potrafią padać niezależne sekcje (np. słynny brak Wi-FI, dźwięku, USB itd), podczas gdy inne działają prawidłowo. Są to pierwsze symptomy uszkodzenia układu.

[macsupport]

Dokładnie tak może być. W tym komputerze właśnie zdarza się, że przestaje działać klawiatura albo WiFi z powodu usterki układu MCP. W tym konkretnym przypadku można podłączyć dysk z innym systemem na USB, żeby wykluczyć problem systemowy ale według mnie nic to nie da, bo to wygląda na usterkę mostka na płycie. Komputer startuje, długo się uruchamia i wyświetla niebieski ekran w momencie kiedy ma załadować biurko czyli w chwili kiedy przełącza grafikę na wyższą rozdzielczość.

[tumpio]

(...) Komputer startuje, długo się uruchamia i wyświetla niebieski ekran w momencie kiedy ma załadować biurko czyli w chwili kiedy przełącza grafikę na wyższą rozdzielczość.

macsupport - dysk wywala błędy, świadczące o jego uszkodzeniu - nie grafika. Choć jak to powiedział jeden z moich znajomych "Nie jestem idiotą i Apple nie zrozumiem" - więc wszystko jest możliwe...

[kagie]

Witam, na wstępie proszę wybaczyć, że mój pierwszy post na forum to odkopanie kilkuletniego tematu, ale muszę zadać tutaj to pytanie bo dotąd nie znalazłem dla niego lepszego miejsca.

 

Mam problem z macbook air a1237 z 2008 roku. Komputer uruchamia się normalnie, ale do momentu, tuż przed tym kiedy ma pojawić się okno logowania, zatrzymuje sie i widać tylko biały ekran.

 

Na nowo zainstalowałem system lion 10.7.5 retail na dwóch różnych dyskach wewnętrzynych i jednym zewnętrznym dysku - nie było różnicy, nadal widać biały ekran.

Zastanawiające natomiast dlaczego mogłem zainstalować system 10.7.2 a cala procedura odbyła się bez błędów i białego ekranu? System działał dobrze, ale znow do momentu aktualizacji do 10.7.5.

Na innym macbooku podpiętym do dysku na którym instalowałem lub aktualizowałem do 10.7.5 system 10.7.5 działa prawidłowo. 

[imrik]

Twój problem jest innej natury niż ten poruszany w wątku - z opisu wygląda jakby system ładował się poprawnie ale nie mógł się zalogować na użytkownika. Załóż osobny wątek to będziemy walczyć bo jest szereg pytań które mam ale nie chce się tutaj rozpisywać bo stary wątek który powinien być w archiwum.

 

W międzyczasie spróbuj uruchomić komputer w trybie safe boot (załaduje to system bez wczytywania zbędnych kextów, wyczyści cache systemu i użytkownika), spróbuj założyć osobne testowe konto użytkownika i sprawdź czy na nie uda się zalogować. Nie przenoś żadnych danych z kopii zapasowej.