Berlin - iPhone 5S - wyjazd?
#1
Napisano 12 września 2013 - 17:05
#2
Napisano 12 września 2013 - 19:15
#3
Napisano 12 września 2013 - 19:29
#4
Napisano 12 września 2013 - 19:36
#5
Napisano 12 września 2013 - 19:38
W kolejce przed sklepem
To kijowo, nie opłaca się jechać
#6
Napisano 12 września 2013 - 19:39
#7
Napisano 12 września 2013 - 19:44
To kijowo, nie opłaca się jechać
Ty jeszcze młody jesteś i nie pamiętasz, ale to się robiło w ten sposób, że skrzykiwało kilka osób i zakładało nowy komitet kolejkowy, a tamten unieważniało. Jak przychodzili nowi, to się ich przekonywało, że tamta kolejka jest nieważna i nasza jest ważna. Jak już nas było więcej niż tamtych, to było się pierwszym w kolejce
#8
Napisano 12 września 2013 - 20:07
#9
Napisano 12 września 2013 - 20:12
#10
Napisano 12 września 2013 - 20:32
#11
Napisano 12 września 2013 - 20:41
#12
Napisano 12 września 2013 - 20:44
#13
Napisano 12 września 2013 - 20:45
Jak ktoś z okolic Lublina wybiera się do Niemiec na premierę i ma wolne miejsce chętnie skorzystam
Oczywiście nie za darmo, paliwo swoje kosztuje
W środę będę wiedział czy dam radę się wybrać. Tylko, że ze Szczecina. Miejsce w aucie by się znalazło :-)
#14
Napisano 12 września 2013 - 21:15
W środę będę wiedział czy dam radę się wybrać. Tylko, że ze Szczecina. Miejsce w aucie by się znalazło :-)
Dzięki za propozycję ale strasznie daleko, drugi koniec Polski
Mogliby gdzieś na Białorusi wybudować Apple Store miałbym kilkanaście kilometrów
#15
Napisano 12 września 2013 - 23:01
#16
Napisano 12 września 2013 - 23:28
SERIO ?! A moze do Kanady lub USA sie wybierzecie ? A najlepiej to juz dzisiaj kupic bilet na samolot , a od jutra stanac w kolejce i zrobic liste - napewno bedziecie pierwsi LOL
Tylko po co skoro taki amerykański iPhone nie ma europejskiej gwarancji...LOL...
Dla mnie zakup takiego telefonu to niezła frajda, strasznie lubię nowości i nie widzę w tym nic złego.
#17
Napisano 13 września 2013 - 00:04
Dla mnie zakup takiego telefonu to niezła frajda, strasznie lubię nowości i nie widzę w tym nic złego.
A co , stary ci sie juz popsul ,ze nowy trzeba kupowac ? Lepiej bedzie przez niego slyszec ?
#18
Napisano 13 września 2013 - 00:37
A co , stary ci sie juz popsul ,ze nowy trzeba kupowac ? Lepiej bedzie przez niego slyszec ?
Boli cie to że chce kupić sobie nowy gadżet? Masz jakieś kompleksy, że tak warczysz na forum?
#19
Napisano 13 września 2013 - 00:43
A co , stary ci sie juz popsul ,ze nowy trzeba kupowac ? Lepiej bedzie przez niego slyszec ?
Masz chłopie kompleks. Jak mam za co to kupuje i nic ci do tego.
#20
Napisano 13 września 2013 - 00:47
#21
Napisano 13 września 2013 - 00:51
#22
Napisano 13 września 2013 - 01:03
Smieszy mnie tylko to , do czego sa zdolni ludzie , aby kupic sobie nowa zabawke - nic wiecej w tym temacie.
Zdolni są do wydania 3000zł, niejeden więcej wydaja na fajki czy piwko
Większość tego bydła pod sklepami to nie żadni maniacy tylko handlarze którzy chcą zarobić na sprzedaży tych telefonów.
#23
Napisano 13 września 2013 - 01:10
#24
Napisano 13 września 2013 - 05:19
Nie chodzi mi akurat o cene produktu ( czy to bedzie telefon , samochod .... etc ) , osobiscie nie jechal bym na drugi koniec miasta tylko po to aby moc kupic (dany produkt) w pierwszy dzien ukazania sie na rynku . Z czasem gdy czlowiek sie starzeje , priorytety sie zmieniaja niz kiedy ma sie po 20-30 lat.
Wali mnie czy Ty byś jechał, czy nie. Wykaż się choć odrobiną inteligencji i pisz na temat tego wątku albo spadaj.
#25
Napisano 13 września 2013 - 08:46
Smieszy mnie tylko to , do czego sa zdolni ludzie , aby kupic sobie nowa zabawke - nic wiecej w tym temacie.
Niektórzy jeżdżą pół Europy na koncert swojego ulubionego zespołu, inni walą gromadnie na stadion oglądać swój kochany zespół, mimo iż wiedzą, że jak zwykle dostanie w bęcki...i jest w tym coś śmiesznego również? Fascynacja to fascynacja...co w tym złego?
Nie chodzi mi akurat o cene produktu ( czy to bedzie telefon , samochod .... etc ) , osobiscie nie jechal bym na drugi koniec miasta tylko po to aby moc kupic (dany produkt) w pierwszy dzien ukazania sie na rynku . Z czasem gdy czlowiek sie starzeje , priorytety sie zmieniaja niz kiedy ma sie po 20-30 lat.
Ja bym na ten przykład chętnie pojechał na koniec miasta na koncert mojego ulubionego jazzmana...do tego gdyby był to jedyny w roku koncert w Polsce tego kolesia...to znaczy, że jeszcze jestem młody? Czy mam złe priorytety?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych