[Firel]

Jest jakiś operator który oferuje nielimitowany pakiet danych?

[tmkszlc]

Aero2.

[0perator]

"Three" UK

[elita]

No jak nie jest ważna prędkość po wyczerpaniu limitu to każdy chyba oferuje.

[seb235-8731863dbe]

Jest jakiś operator który oferuje nielimitowany pakiet danych?

Nie ma czegoś takiego jak bez limitu nigdzie

Uwierz lub nie ale wszystko ma limit, szczególnie jeżeli mówimy o osobie prywatnej gdzie usługi świadczy się za śmieszne pieniądze

Biorąc przykładowo 100MB za 9zł i reszte bez limitu, wychodzi mniej więcej tak że po przekroczeniu tych 100MB przez cały miesiąć nawet nie pobierzesz 1 GB nawet będą bardzo wytrwałym użytkownikiem z powodu prędkości. (pobranie 1GB poza limitem to jedyne: 868 godzin 3 minut 20 sekund)

[elita]

seb235: licząc w ten sposób to faktycznie nawet mając 100Mb/s to mamy limit bo przecież w miesiącu jest określona liczba sekund, więc też można wyliczyć ile nam przejdzie danych - co nie znaczy że zapłacimy więcej. I w pytaniu należy założyć że "brak limitu" oznacza że mamy stałą miesięczną opłatę i mimo że "zjemy" z niej już wszystko to nie zostaniemy odcięci od sieci i nam na mail czy jakiś chat wystarczy do końca miesiąca. Ciężko też wnioskować że ktoś chce używać komórki jako jedynego łącza stałego, a raczej chodzi o kilka usług które dużo nie pobierają z sieci, a w mobile zapewniają komunikację z pełną kontrolą kosztów - głównie pocztę, komunikatory, portale społecznościowe.

[seb235-8731863dbe]

@elita faktycznie pierwszym z limitów jest prędkość i to jest fakt. Ale zaczynając na upartego cały czas wysycać swoje łącze takie np 100Mbit/s czy więcej choćby klientem torenta pobierającym darmowe oprogramowanie 24/7 ekspresem Ci założą blokadę, lub podziękują za współpracę bo działasz na niekorzyść operatora i innych użytkowników sieci. To samo mamy z "nielimitowanymi" połączeniami i smsami, niby za 29zł/mc ale po 3 dniach już można dostać bana jak się przegnie. Dlatego ja zawsze powtarzam iż nie ma opcji nielimitowanych tylko limit jest zawsze aczkolwiek taki że prawie nikt przy normalnym używaniu go przekroczy.

[elita]

seb235: no nie spotkałem się z odcięciem za wyssycanie. Co prawda sam tego nie robię, ale podejrzewam że wiele zależy od umów i te inaczej będą odbierane na łączach konsumenckich inaczej biznesowych i inaczej operatorskich. W tych 2 ostatnich nie widzę raczej miejsca na takie sytuacje - ale jak pisałem wiele zależy od umowy. Chyba w konsumenckich jest klauzula o nadużyciach i możliwości odłączenia w przypadkach jak piszesz, chociaż bardziej spodziewałbym się odcięcia jak łacze wysyciłby spambot a nie torrent. No i w sumie w dzisiejszych technologiach raczej operatorzy użyją sprawiedliwego kolejkowania, a nie odcięcia klienta który ma pełne wysycenie. Więc raczej przeszkadzać nie będzie, a nie wiem w jaki sposób miało by to wpłynąć na niekorzyść operatora. No jakiś tam overseling jest i trzeba wepchnąć dużo do małej rury, ale i na to są przecież technologie, a i poziom rezerw operatorów jest spory. I sprawa wygląda źle w gsm, gdzie pojemność w sieci jest ograniczona bardziej niż na styku z inetem.

[seb235-8731863dbe]

No tak wszystko jest pięknie i super tylko że youtube u 90% polskich ISP leży i kwiczy
Co do torentów to zależy od konfiguracji klienta ilości jednoczesnych połączeń itd ... a dostawca który oferuje najlepsze łącza do osób prywatnych widnieje także na pierwszych miejscach firm wycinających ruch P2P.

I nie będziemy może pisać o LTE 150 Mbit/s, ale pozwole sobie zacytować:

Policzmy - LTE to około 300 Mb/s na stację bazową (z MIMO, kanał 20 MHz) a zasięg wynika z zakresu częstotliwości i może się wahać od 1 do 5 km. Ile jednak dostanie klient? Zasilając stację LTE transmisją światłowodową 1 Gb/s (zakładając, że jest to możliwe technicznie), to bez współdzielenia pasma dostęp z prawdziwą prędkością 100 Mb/s mogłoby dostać… 3 (słownie: trzech) klientów a 50 Mb/s mogłoby mieć zaledwie 6 (słownie: sześciu) użytkowników. Nie byłoby to jednak efektywne, dlatego pojawia się współdzielenie (overbooking) tak charakterystyczne dla komórkowych systemów radiowych. Przyjmując overbooking np. 1:10 to teoretyczne 100 Mb/s byłoby dostępne dla 30 użytkowników, 50 Mb/s dla 60 użytkowników. Gdyby jednak wszyscy na raz zaczęli korzystać z internetu (co faktycznie dzieje się w godzinach szczytu ruchu) – każdy z nich miałby już tylko 10 Mb/s czyli i tak całkiem nieźle, ale czy stacje buduje się dla 30 czy 60 klientów stosując kryterium współdzielenia 1:10?

Dodając do tego że LTE jest lata świetlne przed tym co oferuje obecnie większość dostawców GSM to sytuacja jest bardzo jasna (właściwie to ciemna a jasna tylko na reklamie). Czy uważasz że takie coś jest w porządku? Wg mnie nie, z dwóch powodów raz jest to czyste oszustwo, dwa ludzie się nabierają na 150Mbit/s później nie wiedzą jak się z tego wymotać i w efekcie tylko zabijają nadajniki pierdołami z czego i tak zadowoleni nie są. Takich przykładów można podać sporo

[elita]

Przy czym stacja GSM czy 3G ma sporo łatwiej. Jeśli jest "zasilana" 1Gbps to może obsłużyć już sporo połączeń na swoim łączu. Overbooking na poziomie 1:10 to jest raczej standard, bo jednak sporo klientów potrzebuje pełnej przepustowości w szpilce, np pobiera stronę i później ją czyta co jest w praktyce robione offline - w tym czasie może ktoś inny pobrać stronę czy email. Najgorsze na komórce z mojego doświadczenia są usługi intaraktywne (ssh, rdp) nie potrzebują wielkiego pasma, ale minimalny ping dla komfortowej pracy i to niestety gsm zabija. Ostatnio miałem właśnie "przyjemość" używać tylko gprs (no czasami 3g się trafiło) na terenach mało zurbanizowanych i nie było to miłe. Praca na rdp czy ssh którą kilka razy musiałem na wakacjach wykonać sięgała po prostu szczytu cierpliwości Co w połączeniu z przetwornicą + pracą silnika na laptopie i reakcją ssh na naciskanie klawiszy 1-2sek nie dawało fajnych wrażeń

[BartT-GSM]

Ja uzywam aero2 za darmo a na iurzadzeniach sprawdza sie idealnie. Oczywiscie demon predkosci to nie jest, ale i aplikacje wazace 1GB w appstorze sciagam bez problemu.