Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Naprawa komputera po zalaniu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

#26 Iro

Iro
  • 6 954 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 21 lipca 2013 - 22:38

No to sorry, jak tak wygląda komputer po czyszczeniu klawiatury, to ja wymiękam. Tego się nie czyści szlauchem lub karcherem, choćby to było

Swoją drogą, niezły katar trzeba mieć, żeby tak uwalić komputer, jak na Twoich zdjęciach :D

Znowu odwracasz kota ogonem, pisałem o zabezpieczeniu klawiatury. Nie ważne, skończmy, skoro autor temat zakończył.


Nie czytasz, o czym piszę.
Air na zdjęciu jest po zalaniu. Nie ośmieszaj się! Przecież widzisz, że aż cieknie z niego.
A resztę sobie doczytaj, bo nie chce mi się powtarzać.
Tutaj skończyłem.

#27 arvika

arvika
  • 1 501 postów
  • Płeć:
  • SkądKraków

Napisano 21 lipca 2013 - 22:45

Bez urazy, ale nie wydaje mi się aby Arvika czy jakikolwiek inny serwis był w stanie zapewnić reżimy produkcyjne na poziomie fabryki.
To jest indywidualna decyzja i analiza ryzyka, każdy ma prawo naprawiać komputer w taki sposób w jaki mu się podoba. Chciałem tylko zwrócić uwagę potencjalnych pechowców, że tanio nie zawsze oznacza dobrze.


Serwis nie musi zapewnić reżimu produkcyjnego fabryki z jednej prozaicznej przyczyny, serwis nie produkuje... Serwis jak sama nazwa wskazuje wykonuje usługi serwisowe. Korzysta z gotowych podzespołów wyprodukowanych w fabrykach.
Być może hi.duke chodziło o to, czy serwisy przestrzegają podczas napraw pewnych zasad. W przypadku napraw elektroniki jedną z zasad jest chronienie sprzętu przed przepięciami elektrostatycznymi, czyli ESD. Sprzęt używany w Arvika ma oczywiście takie normy spełnione. Do tego serwisanci przy naprawach pracują w fartuchach ESD. Można to zobaczyć chociażby na zdjęciach tutaj: Galeria - Serwis Apple
Inna bardzo ważną kwestią w przypadku lutowania elementów SMD, BGA oraz traktowanie sprzętu po zalaniach jest odpowiednie przygotowanie płyty oraz komponentów do naprawy. Producencka norma sugeruje przechowywanie elementów w warunkach o wilgotności nie przekraczającej 5% przez określony czas.
Służą do tego specjalne pomieszczenia lub szafy klimatyczne. Firma Arvika oczywiście posiada takie urządzenie.
W przypadku naprawy tej płyty została ona wyczyszczona specjalnymi preparatami chemicznymi w myjkach ultradźwiękowych, następnie osuszona w szafie klimatycznej zachowującej wilgotność na poziomie 1-2%. Dopiero po tym procesie można było przystąpić do właściwej naprawy uszkodzeń elektronicznych. Proces ten zgodnie z zaleceniami producentów jest czasochłonny (nie da się odciągnąć wilgoci z elektroniki w 10 minut). Naprawy szybkie (1-2 dni) cieszą Klienta, ale nie można powiedzieć że są wykonane zgodnie z zachowaniem odpowiednich warunków naprawy. Dla porównania wilgotność powietrza które nas otacza z reguły jest na poziomie 30-60%...

Szafy klimatyczne, technologia przechowywania elektroniki, zabezpieczenia ESD itp jest w większości serwisów (również autoryzowanych) traktowana po macoszemu. Z mojego rozeznania wynika , że w szafy klimatycznej jest wyposażonych w Polsce tylko około 10-15 serwisów. Pewnie hi.duke nie zdawał sobie sprawy ale trafił do serwisu który jest jednym z lepiej wyposażonych i przygotowanych do trudnych napraw elektroniki ( skuteczność napraw płyt głównych na poziomie powyżej 95%).

Macbook po wymianie topcase będzie w pełni sprawny. Przyszłemu nabywcy życzę udanej licytacji, a sprzedającemu mniej pochopnych decyzji :)

#28 virgin71

virgin71



  • 12 562 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 lipca 2013 - 09:50

Bzdury już zaczynacie pisać. Iro - brak komentarza. O ile do tej pory pisałeś o wadach Apple jako rozsądny człowiek i poważny krytyk, o tyle straciłeś w moich oczach ostatnio. Zaczynasz po prostu usilnie wmawiać, że Apple to gówno.
Wiadomo jaką mają politykę. Ja przyjmuję dużo zalanych komputerów i od razu powiem, że większość modeli HP i Dell jest gorzej zabezpieczona przed zalaniem niż MBA (MBw faktycznie był tragiczny pod tym względem, ale to już zamierzchłe czasy).



2. Komputer po naprawie gwarancyjnej ma taką samą gwarancję jak przed naprawą, ale nie krótszą niż 3 miesiące. Znaczy to, że jeśli komputer w momencie oddania do serwisu miał jeszcze 364 dni gwarancji, po naprawie będzie miał dokładnie tyle samo. Jeśli w dniu oddania do serwisu miałby 2 dni gwarancji, zostanie ona przedłużona do 90 dni, licząc od dnia wydania sprzętu klientowi.


Zapominasz o jednym. Komputer po zalaniu traci gwarancję i naprawa nie jest gwarancyjna, co oznacza, że gwarancja jest już tylko na 90dni.

- - - Połączono posty - - -

PS. Dłuższej tej licytacji nie było? Z miejsca dam Ci 1500zł i nie musisz zasilacza dokładać.

#29 hi.duke

hi.duke
  • 46 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 lipca 2013 - 15:18

PS. Dłuższej tej licytacji nie było? Z miejsca dam Ci 1500zł i nie musisz zasilacza dokładać.


Były też krótsze, ale nie wiedziałem, że tak będziesz do tego komputera nogami przebierał :D Teraz musisz niestety poczekać do końca aukcji.
OK, będę pamiętał, aby Ci nie wysyłać zasilacza. ;)

#30 virgin71

virgin71



  • 12 562 postów
  • SkądWrocław

Napisano 23 lipca 2013 - 07:49

W takim czasie, po prostu zapomnę o aukcji.

#31 hi.duke

hi.duke
  • 46 postów
  • SkądKraków

Napisano 31 lipca 2013 - 21:01

Skończyła się aukcja, sprzedałem komputer lepiej niż się spodziewałem. Mam nadzieję, że nowy właściciel będzie miał do niego więcej szczęścia niż ja. Dzisiaj byłem ponownie w firmie Arvika. Teraz, gdy trochę opadły emocje, muszę przyznać, że zbyt surowo ich oceniłem. Komputer naprawdę działał po odłączeniu baterii, dzięki czemu mogłem spokojnie usunąć swoje dane z komputera. Co więcej, zrobili mi to gratis, chociaż bardziej się spodziewałem, że mnie tam pobiją ;) Dziękuję. Jeśli znowu zaleję komputer, opierając się na doświadczeniu, które mam, pójdę najpierw do serwisu autoryzowanego, aby mi za 300 zł powiedzieli co jest zepsute. Potem pójdę do Arviki, wiedząc już co jest do zrobienia i ile zapłacę. Trochę teraz żałuję, że sprzedałem ten komputer, pośpieszyłem się. Pech chciał, że ta awaria trafiła mi się w złym momencie. Kilka miesięcy temu rozwaliłem skrzynię biegów w samochodzie, serwis zażyczył sobie za wymianę 15 tys., ja zaoszczędziłem i znalazłem "kowala", który naprawił mi ją za 5. Problem w tym, że skrzynia po naprawie działa 2-3 tygodnie, potem znowu jedzie do warsztatu. Co z tego, że naprawiają mi ją za darmo w ramach gwarancji, skoro samochód ciągle jest w naprawie, poza tym, gwarancja zaraz się skończy, a ja zostanę z ciągle psującym się samochodem. Wiem, że ta historia nie ma nic wspólnego z Apple, ale rzuca pewien rys psychologiczny na moje decyzje :)

#32 tumpio

tumpio

    SERWIS


  • 6 245 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 01 sierpnia 2013 - 08:05

A nie prościej napisać po prostu.... PRZEPRASZAM. Myślę, że Arvice należy się to proste słowo.....

#33 virgin71

virgin71



  • 12 562 postów
  • SkądWrocław

Napisano 01 sierpnia 2013 - 08:17

Z ciekawości, za ile poszedł? Pewnie na koniec aukcji czekałeś dłużej niż byś czekał na wymianę klawiatury... i miałbyś sprawny komputer zamiast kasy.

#34 stroner30

stroner30
  • 747 postów
  • SkądPoznań, PL

Napisano 01 sierpnia 2013 - 13:28

Z ciekawości, za ile poszedł? Pewnie na koniec aukcji czekałeś dłużej niż byś czekał na wymianę klawiatury... i miałbyś sprawny komputer zamiast kasy.


2 476,00 zł

#35 virgin71

virgin71



  • 12 562 postów
  • SkądWrocław

Napisano 01 sierpnia 2013 - 14:36

No to była nie lada okazja...

#36 hi.duke

hi.duke
  • 46 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 sierpnia 2013 - 20:55

A nie prościej napisać po prostu.... PRZEPRASZAM. Myślę, że Arvice należy się to proste słowo.....


Przykro mi, ale nie poczuwam się do przeprosin. Dziękuję im, że zachowali się bardzo ładnie i uruchomili mi na chwilę komputer, który sprzedawałem. Ale to nie zmienia faktu, że naprawa przekroczyła dwukrotnie zapowiadany budżet, a co gorsza, nie miałem możliwości wycofania się z niej. Arvika postawiła mnie wobec wyboru: albo płacę tyle, ile planowałem i odbieram niesprawny komputer, albo płacę dwa razy więcej i mam komputer działający. Po wyjaśnieniach na tym forum dowiedziałem się, że to nie jest przypadłość Arviki tylko ogólnie "niefirmowej" sieci serwisowej i dotyczy wszystkich serwisów poza autoryzowanym.

#37 arvika

arvika
  • 1 501 postów
  • Płeć:
  • SkądKraków

Napisano 03 sierpnia 2013 - 22:03

Myślę że słowa wyjaśnienia od hi.duke z postu #31 wyjaśniły sytuację oraz wyczerpały temat i nie ma co go ciągnąć, aby nie doszło do nieporozumień między forumowiczami ;) Każdą sytuację można wyjaśnić i uprzedzenia że "każdy serwis to złodzieje i łobuzy" nie do końca jest dobre. Z drugiej strony rozumiem Klientów, bo niestety sporo serwisów działa na zasadzie Klienta jednorazowego (wykonują usługi źle, niedokładnie itp - przykład serwisowania samochodu pana Krzysztofa). Potem niestety cierpią na tym rzetelne serwisy. Wiekszość naszych Klientów stanowią osoby z polecenia, co myślę jest najlepszą rekomendacją. Nie wiem czy prawo do zamknięcia wątku ma jego autor czy moderator, ale proponuję temat zakończyć jako rozwiązany.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych