Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

GarageBand-a gdzie techno?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

#26 popoff

popoff
  • 129 postów
  • SkądSyjon

Napisano 23 stycznia 2008 - 18:27

A mi sie podoba. Zreszta, mozesz sobie stuningowac wyglad Live, jest do tego specjalny program.
Co z tego ze nie jest cocoa? (…) W tym wypadku cocoa dla mnie to bedzie kwiatek do kozucha.

Dzieki temu, ze Live ma wszystko na jednym ekranie, mozna wlasciwie startowac od zaraz. Np ja w sytuacji stresowej moge sie pogubic w programie gdzie sa menu i pod menu. A Live ogarniam od razu calosc i dlatego ludzie wystepujacy na scenia tak go lubia.

Nie potrzebuje applescriptow ani zadnych takich wymyslow. Live dziala, jest programem niezawodnym, niemalze przezroczystym dla systemu-pobiera bardzo malo mocy procesora.

Live mam w wersji podstawowej, poniewaz dodatki typu sampler, tension itd kosztuja (przy cenie upgradu) wiecej niz sam program ;) Wystarczy mi standartowy Impulse, ktory w wypadku prostszej rytmicznej muzyki opartej na bitach (electro, techno, trance) przy odrobinie wprawy moze sluzyc jako niezla maszynka do robienia bitów i lini basu.


no wlasnie brak cocoa uniemozliwia tworzenie z poziomu systemu skryptow usprawniajacych prace, np. sortujacych projekty, automatyzujacych rendering, automatyzujacych nakladanie pewnych efektow.
Co wiecej brak wszystkich polecen w menu na belce uniemozliwia wymuszanie zmian skrotow klawiaturowych z poziomu systemu, przez co np. F1-F8 to toggle track, ale F9-F12 (przez dwa lata regularnie przeze mnie odruchowo naciskane w czasie setow) daja jako toggle track mierny skutek, takich przykladow niedogodnosci moznaby mnozyc w dziesiatki. Fakt dostepnosci polecen z poziomu menu na belce nie umniejsza bynajmniej prostoty i funkcjonalnosci abletona i to mnie najbardziej boli.

Nastepny problem albetona, to niezawodnosc - niestety. Ponizszy link ladnie to ukazuje.
http://www.ableton.c...ewforum.php?f=2

Tym niemniej faktycznie mozliwosci jakie daje ableton nawet w podstawowej wersji sa tak ogromne, ze nawet wylacznie uzywajac simplera i drum machine + trzech efektow mozna osiagnac olsniewajace rezultaty.

Kusi mnie od dluzszego czasu operator, ale juz zdecydowalem sie na kupno max/msp

#27 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 23 stycznia 2008 - 21:35

Powiem Ci, ze ja od wlaczenia Live do jego zamkniecia w zasadzie nie dotykam klawy komputera - wszystko mam przypisane do midi. Wiec nie odczuwam takich bolaczej jak Ty. Jedynie nazwy sciezek wpisuje z klawy komputera. Do sortowania projektow wystarcza mi folder Sets, standard, minimum. Automatyzacja efektow - czlowiek sie liczy :) , ja nakladam wszystkie automatyzacje z reki, a konkretnie z poziomu sterownika midi. Moim zdaniem, automatyzacje w Live sa wygodniejsze niz w Reasonie. Co do zawodnosci - odpowiem tak jak mlodziaki z tego forum: "a mi dziala!" ;) Sa dwa programy, dwa jasne punkty, ktorych nigdy nie polozylem: Ableton Live i Reason. Naprawde. Nie potrzebowalem nigdy "automatyzacji renderingu", jesli o tym samym mowimy - po prostu wciskam render, wybieram opcje i jazda. Jasne, ze Live ma wady. Slyszalem wlasnie ze 7 ma troche bugow, i ze sa problemy, ktorych nie bylo wczesniej. Ale... ktory program ich nie ma? Logic jest programem studyjnym, fajnym jak sobie lubisz dlubac w zaciszu domowym/studyjnym. Live to program frontowy, sprawdza sie w ciezkich warunkach :)

#28 popoff

popoff
  • 129 postów
  • SkądSyjon

Napisano 24 stycznia 2008 - 09:37

Faktycznie zgodze sie z Toba, ze 7 ma dosc sporo bledow, ale bledy znajdowalem rowniez w 6.0.1, 6.0.3, 6.0.7 i 6.0.9. Bardzo slabo oceniam skutecznosc i funkjcjonalnosc file managera, ktory - co wiele razy bolesnie odczulem pracujac z biblio - nie jest bardzo czesto w stanie znalezc pliku, ktorego lokalizacji podajez mu z maksymalna dokladnoscia. Rowniez sposob zaprojektowania samej biblio, choc pomysl jest bardzo dobry (biblio zbudowana jest na schemacie projektu), pozostawia wiele do zyczenia, ktorej nie sposob nawet w miare latwo zarchiwizowac do alp. Brak mozliwosci korzystania z wielu template'ow i wiele innych rzeczy zmuszaja mnie do pracy z live'em w ustawieniu minimum usprawnien, co bardzo mi przeszkadza. W ciagu dnia zdarza mi sie otworzyc nawet do szesciu nowych projektow, przejrzec i dopracowac w roznym stopniu nawet do piecdziesieciu otwartych, zakonczyc nawet piec do dziesieciu. Przy takim przemiale zautomatyzowana archiwizacja renderow, zamknietych projektow i nowych brzmien/ustawien bylaby po prostu zbawieniem. Niestety przy tak niedopracowanych funkcjonalnosciach zarzadczych lista projektow wymagajacych przejrzenia, selekcji i archiwizacji niepodzielnie zajmuje okolo 9G, natomiast katalog renderow technicznych zmniejsza swoje gabaraty ponizej 15G po bardzo dlugich namowach. Redefiniowalnosc klawiszy rzeczywiscie nie jest potrzebna, gdy masz jeden staly setup pozwalajacy na wygodna prace z rozstawionymi zabawkami, w moim przypadku to jeden ze slabszych punktow Live'a - w setach na zywo korzystam ze wszelkich dostepnych interfesjow, a to po to, zeby jak najbardziej zmniejszyc wielkosc zestawu, ktory targam na plecach. Moim zdaniem istnieje de facto jeden tylko aspekt, ktorym Live goruje nad innymi softami, latwosc i funkcjonalnosc session view przy jednoczesnej latwosci przechodzenia do arrangement. To stanowi o genialnosci tego programu. Duzo skarg, ale jednak uwielbiam ten prog za jego przystepnosc i doczekac sie nie moge kupna Max/MSP, ktory na pewno doda abletkowi nieslychanej mocy.

#29 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 24 stycznia 2008 - 16:04

F
Redefiniowalnosc klawiszy rzeczywiscie nie jest potrzebna, gdy masz jeden staly setup pozwalajacy na wygodna prace z rozstawionymi zabawkami, w moim przypadku to jeden ze slabszych punktow Live'a - w setach na zywo korzystam ze wszelkich dostepnych interfesjow, a to po to, zeby jak najbardziej zmniejszyc wielkosc zestawu, ktory targam na plecach.


No i dlatego polecalbym Ci to zalatwiac juz z punktu sterownika. Sa sterowniki, nawet klawiatury sterujace, ktore maja pamiec ustawien (np Novation, Korg, M-Audio itp itp). Wtedy juz nie musisz potem grzebac w Live. Ja i tak mam kazdy instrument na innym kanale midi, wiec nic sie nie gryzie (dzieki Bogu w moim glownym syntezatorze mam opcje ktora pozwala na przerzucenie wszystkich kanalow midi o 5 wartosci dalej na raz, szkopy jednak mieli kiepełę jak to zrobili :) ). I tutaj jest kolejna swietna cecha Live, bezbolesna wspolpraca z paroma urzadzeniami midi podlaczonymi na raz. Niby to powinno byc standartem ale cieszy to przekierowanie.

#30 popoff

popoff
  • 129 postów
  • SkądSyjon

Napisano 24 stycznia 2008 - 18:50

chyba powiedzialem to niezby jasno: nie chce mnozyc dodatkowych urzadzen, juz teraz pracuje przy aranzach wylacznie z czystym laptopem - synt podlaczony jest tylko do generowania dzwieku. Im mniej sprzetu musze wozic, tym lepiej. W ogole marzy mi sie rozwiniety kontroler midi polaczony z laptopem posiadajacycm ekran dotykowy - czesc ustawien widoczna na ekranie moglaby byc w pelni operatywna z poziomu ekranu wlasnie, czesc niewidoczna lub wymagajaca ciaglego dostepu (parametry efektow w kanalach send albo compresor/eq w kanale master) do kontroli na fizycznej konsoli. Ale - marzenia. Tymczasem po reinstalacji tigera i imporcie starych profili/aplikacji/ustawien/etc mam dwa powazne problemy: QT 7.4 zawiesza mi findera (widok kolumnowy w oknie findera) - podejrzewam ze to ma zwiazek z wymuszeniem przeze mnie na QT odtwarzania flac'ow, co niekoniecznie mu sie podoba po upgradzie. Drugi nie mniej mily - virus jest widziany przez system, ale w abletonie jego wlasna nakladka nie moze go znalezc. Niestety nie pomogl upgr firmware'u. :(

#31 adisquo

adisquo
  • 50 postów

Napisano 24 stycznia 2008 - 23:37

popoff


W ogole marzy mi sie rozwiniety kontroler midi polaczony z laptopem posiadajacycm ekran dotykowy - czesc ustawien widoczna na ekranie moglaby byc w pelni operatywna z poziomu ekranu wlasnie, czesc niewidoczna lub wymagajaca ciaglego dostepu (parametry efektow w kanalach send albo compresor/eq w kanale master) do kontroli na fizycznej konsoli. Ale - marzenia.


ok stary to mam cos do twoich mazen ale niestety ta zabawka jak mozenie droga hehehe

JEZZ MUTANT

JazzMutant

ja mam lemurka i dziala z laptopem jest wielkosci MBP
super dla live performer z ABLETONEM
mozna edytowac wrecz zaprojektowac midi na wyswietlaczy
co daje full kreacje co i gdzie na nim

jest naprawde super ale jak powiedzialem czy az tak super co by go zapodac
koszt jakies MBP

a przeciez mozna to jakos zaoszczedzic i uzyc klasykow ;)

---- Dodano 25-01-2008 o godzinie 00:39 ----
sprawdz link now dual mode hehehe moze niedlugo virtual ableton na LEMUZE heheh

#32 popoff

popoff
  • 129 postów
  • SkądSyjon

Napisano 25 stycznia 2008 - 01:35

owszem, ze swej strony zastanawiam sie nad zbudowaniem rzetelnego kontrolera na podzespolach doepfera (m.in. monodesk 1 henkego czy konsole hawtina robiono na tych elementach) - ale to dopiero przyszlosc. na razie wciaz czeka wlasny synt/modulator

#33 adisquo

adisquo
  • 50 postów

Napisano 25 stycznia 2008 - 01:51

mozna by rozebrac korga zero wywalic haos pada dolozyc mu iterface z tocz skrinem ,zmienic programing ,wmontowac go w kompaktowy design i juz cos orginalnego hehehe deopfer tez jest opcja apr ;synth modu co masz na mysli soft czy hard ? hard jest expensive cos jak circuit z polivoxu z usb midi full intergrated mode ?

#34 popoff

popoff
  • 129 postów
  • SkądSyjon

Napisano 25 stycznia 2008 - 08:43

soft - na hard zawsze zdarze, ale to juz nie ta epoka, chyba ze by zrobic w pelni analogowa maszyne sterowana calkowicie z poziomu komputera, ale to, gdy bede mial mozliwosci nie mniejsze niz jm jarre :D

#35 adisquo

adisquo
  • 50 postów

Napisano 25 stycznia 2008 - 22:49

ej stary soft to chyba jest nieproblem !!!!!!! wydawalo mi sie ze masz ochote na calkowice wlasny synth a co do setrownosci analoga z poziomu kompa to juz no problem na soft tez zdarzy ,jak wiadomo dobrego softu nigdy zawiele . ale jak napisales( sonic birth )to chyba tego niezrobi no ale zycze dobrej zabaw konstruktorskiej !!!:)

#36 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 26 stycznia 2008 - 01:25

mozna by rozebrac korga zero wywalic haos pada dolozyc mu iterface z tocz skrinem ,zmienic programing ,wmontowac go w kompaktowy design i juz cos orginalnego hehehe
deopfer tez jest opcja


Takie bleblanie tam... popisujesz sie googlemową ;) a przeciez kaospad dziala na innej zasadzie, to jest pobudzanie wstegowe, tak jak kiedys byly takie kontakty, w ktorych przeciagajac palcem mozna bylo sciemnic/rozjasnic zarowke - ale bron Boze to nie byl touchpad, he he. Dziala tylko liniowo, tj w zakresie granicznych wartosci XY jednego parametru. Czyli i tak z lapy trzeba przelaczac i dopiero potem mieszac.
Ostatnio Korgowcy wrzucili to w Kaossilatora (syntezator bez klawiatury).

#37 popoff

popoff
  • 129 postów
  • SkądSyjon

Napisano 26 stycznia 2008 - 10:04

eee… to juz lepszy temerin midi




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych