Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

GarageBand-a gdzie techno?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

#1 tomoziomo

tomoziomo
  • 16 postów

Napisano 06 października 2007 - 07:45

ostatnio oglądałem prezentacje steve'a jobs'a GB i po kolei pokazywał pasek gatunków muzycznych nie było tam ani pop, ani hip-hop'u i techno lub muzy klubowej, a właśnie na GB chciałbym robić techno.czy to że nie pisze oznacza że nie ma?czy są instrumenty na których zrobie techniawke?

#2 glub

glub
  • 980 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 06 października 2007 - 08:10

bo to program do normalnej muzyki :)

#3 arsaghar

arsaghar

    Sir

  • 1 639 postów
  • SkądPlewiska

Napisano 06 października 2007 - 08:46

To amerykański program. Nie licz że oni rozumieją muzykę elektroniczną. Popłyneli klasycznymi gatunkami (co by ludzie przypomnieli sobie że istnieje coś takiego jak Soul, Rock czy co tam) . Murzyńskiego jołjoł na szczęście też nie ma ;) Ale właśnie wyobraziłem sobie taki programik rodem z Amsterdamu ... ach ... Tiesto, van Dyke, van Buuren ...

#4 Babidi

Babidi
  • 330 postów
  • SkądJeżyce Terrorists

Napisano 06 października 2007 - 09:03

Nikt normlany techno nie słucha :D

#5 Witos

Witos
  • 4 400 postów

Napisano 06 października 2007 - 09:50

Dlatego nie ma techno ponieważ techno powstało z "utechnicznienia" wszystkich innych gatunków (dźwięków, rytmów) dlatego wystarczy pokręcić ustawieniami i dostaniecie techno.

#6 clr

clr
  • 1 326 postów

Napisano 06 października 2007 - 09:59

Dlatego nie ma techno ponieważ techno powstało z "utechnicznienia" wszystkich innych gatunków (dźwięków, rytmów) dlatego wystarczy pokręcić ustawieniami i dostaniecie techno.


tak , jasne.


chcecie elektorniki? kupujcie logic studio 8 od minimalu przez house do techno


dziekuje za uwage

#7 Witos

Witos
  • 4 400 postów

Napisano 06 października 2007 - 10:06

Jednak cena Logic'a jest troszeczkę większa $299, a iLife tylko $79.

#8 clr

clr
  • 1 326 postów

Napisano 06 października 2007 - 10:48

to zależy czy chcesz tworzyc muzyke, czy tez bawic sie w tworzenie muzyki. GB jest dla tych drugich.

#9 Witos

Witos
  • 4 400 postów

Napisano 06 października 2007 - 10:55

Sądząc z postu to kolega ogląda możliwości GB celem go wykorzystania, dlatego przyjmując Twój podział - bawi się w tworzenie muzyki.

#10 clr

clr
  • 1 326 postów

Napisano 06 października 2007 - 11:00

trzeba dodac software instrumen i wybrac jakis interesujacy drum kit, nastepny software instrument -dodac bass, jeszcze jeden z leady i juz masz ta swoja "techniawke". przynajmniej tak jest w moim GB 3.0.0 ktorego wlaczylem 2 raz w zyciu ;)

#11 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 06 października 2007 - 11:09

Jesli znajdziesz dobra linie basu, to po chwili wysilku mozesz z niej wymeczyc bit :) Jesli chodzi o "technowate" linie leadu to pewnie znajdziesz w sieci dodatkowe loopy do GB.... Ja dokupilem caly bank brzmien do synthpopu/electro, wlasnie w formacie apple loops, ukierunkowany pod GB i Logika (Ableton Live tez daje sobie z nimi rade). Oczywiscie to nie ma nic wspolnego z techno, ale pokazuje ze elektro tez nie bylo w standardzie GB a da sie zagrac...

#12 -wujas-

-wujas-
  • 67 postów
  • SkądPoznań/Lubsko

Napisano 08 października 2007 - 21:19

do produkcji kup Reasona :) GB to zabawka do obrobki dzwieku np do filmu albo jingla

#13 Bad_Boy

Bad_Boy
  • 540 postów
  • SkądGermany

Napisano 08 października 2007 - 21:35

bylem pare dni temu na Paul van Dyke- stalem troche pod scena i zauwazylem ze na konsolecie stal i byl uzywany MBP ;-) Teraz jak ogladam DVD Paula to tez widze ze gra na MBP- wczesnie tego nie dostrzegalem. Wiec nie jest tak zle- fani techno !

#14 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 08 października 2007 - 23:16

do produkcji kup Reasona :) GB to zabawka do obrobki dzwieku np do filmu albo jingla


To jedyny program ktorego uzywam (Abletona mam do odtwarzania). Popieram Wujasa calym sercem - Reason rzadzi! A nowa wersja 4 zapowiada sie killersko...

#15 Hitman

Hitman
  • 1 postów

Napisano 14 stycznia 2008 - 20:36

cześć

#16 rkosciuk

rkosciuk
  • 92 postów
  • SkądOppeln

Napisano 14 stycznia 2008 - 21:10

a co to za problem zrobic siakies techno w GB? dodaj linie basow, jakis kit perkusyjny na 200 bpm, jakies organy i ... masz techno :) dla chcacego nic trudnego... a moze wlasnie w tym tkwi problem? ;)

#17 Doc

Doc
  • 308 postów
  • SkądLublin

Napisano 14 stycznia 2008 - 21:18

Ja bym powiedział gdzie jest rock?

#18 adisquo

adisquo
  • 50 postów

Napisano 21 stycznia 2008 - 23:21

ja techno to bylo dobre w eskulapie w dawnyl dziejach heheh a teraz to GB nie mam pojecia po co to komu ? cemu? GB =cos jak dlamnie (drug race) w maluszku jajajaj

#19 dj

dj
  • 135 postów
  • SkądPoznań/Londyn

Napisano 21 stycznia 2008 - 23:56

Nikt normlany techno nie słucha :D


No to raczej bylo ponizej pasa .... moze troche tolerancji!!!!!!

no chyba ze ktos ma tak ograniczony umysl ze nie potrafi tego ogarnac... w sensie zrozumiec dzwiekow ktore osobna brzmiace sa jak dzwieki z maszyn w fabryce (choc nie zawsze) a razem dobrze zmiksowane tworza cos swietnego co raczej nazywamy MUZYKA. Nie zapominajac o tym co naprawde nazywamy muzyka Techno. Ale nie taki watek tematu.

Garage Band - do bawienia sie w robienie muzyki i moze troche nauki (jezeli w ogole nie masz pojecia o tworzeniu muzy na kompie)

Reason - raczej slaby w porownaniu do faworytow, jak np. : Logic Pro lub Live.
Choc ten drugi bardziej do mixowania i grania Live na imprezkach (jest mega!)

Digital Performer podobno jest ok ale nie mam czasu na odkrywanie "Ameryki" aby ocenic.

Sam osobiscie robie w Live i Logic Pro w sensie tu i tu brzmienia ale finalny mix & mastering robie w Logicu, poniewaz ma lepszy "silnik" audio (lepiej brzmi jak dla mnie).

ps.: Paul van Dyk gra i robi Trance nie Techno ;) (wiem szczegol)

#20 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 22 stycznia 2008 - 00:17

N
Reason - raczej slaby w porownaniu do faworytow, jak np. : Logic Pro lub Live.
Choc ten drugi bardziej do mixowania i grania Live na imprezkach (jest mega!)


He he, i tu sie wsypales, ze pewnie nie miales do czynienia z Reasonem ;) Ale tak powaznie, to sa tylko narzedzia. Reasona uzywaja chlopaki z Prodigy (i pewnie cala masa muzykow).
Z ostatnich, to zauwazylem pewne brzmienia z Reasona w nowych nagraniach Amduscii, wiec chyba to nie jest takie prochno ten Reason :)
http://www.amduscia....hp?action=audio
To jest inny program niz wymienione, bo do Reasona nic sie nie wgra, nie nagrywa sciezek itd itd. Reason to zestaw instrumentow.
Live, wbrew nazwie, nie jest tylko do grania na zywca. Jak dla mnie, to jest w tej chwili jedyny program o makowskiej filozofii: kreatywny, potezny ale swietnie zaprojektowany, z prostym i intuicyjnym interfejsem (wszystko jest od razu na jednym ekranie, zadnych menu/podmenu).

#21 picik

picik
  • 288 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 22 stycznia 2008 - 00:45

vad dyki, tiesta i inne to nie techno. to trance nazywany nie-wprost 'progressive trancem' (ponoc profesjonalniej brzmi) - ale oczywiscie z proggami nie ma nic wspolnego. taki tam uplifting do machania rekami i gwizdania na sanrajsie

#22 popoff

popoff
  • 129 postów
  • SkądSyjon

Napisano 22 stycznia 2008 - 02:19

Live, wbrew nazwie, nie jest tylko do grania na zywca. Jak dla mnie, to jest w tej chwili jedyny program o makowskiej filozofii: kreatywny, potezny ale swietnie zaprojektowany, z prostym i intuicyjnym interfejsem (wszystko jest od razu na jednym ekranie, zadnych menu/podmenu).


i to jest wlasnie problem abletka - wiekszosci opcji/komend nie ma w menu, a szkoda, bo moznaby bardzo ladnie stuningowac abletka i mocniej go powiazac z systemem.

Drugim powaznym mankamentem jest architektura - live nie jest jednak mimo wszystko napisany z mysla o pelnej wspolpracy z macosem - brak cocoa (czy jak to sie zwie), brak wspolpracy z applescriptem, do tego oficjalne stanowisko ekipy, ktora nie chce rozwijac proga w tym kierunku, a szkoda. Ale to tylko wady, a prog ma faktycznie rowniez duzo zalet.

Co do kwestii reason vs ableton, to imho nieporozumienie, co juz ladnie wykazal Ruczaj. Zreszta polecam odpalenie reasona w modzie rewire slave pod abletonem - wielu zawodowcow ogranicza sie do tego zestawu z bardzo dobrymi rezultatami, choc, co zauwazam od dluzszego czasu - ableton jest na tyle poteznym narzedziem, ze wystarczy nawet w podstawowej wersji (bez samplera, operatora, tension'a, electrica i pozostalych dodatkow) do bardzo zaawansowanych prac z dzwiekiem.

tyle mądralenia

#23 KrisP

KrisP
  • 802 postów

Napisano 22 stycznia 2008 - 02:49

(...) Reasona uzywaja chlopaki z Prodigy (...)


Podczas koncertów Liam z The Prodigy ma 2 x MBP albo PB na scenie :) Z tego co pamiętam to chyba w Live Ableton puszcza muzykę na koncertach + oczywiście live mix jakiś :)

#24 adisquo

adisquo
  • 50 postów

Napisano 22 stycznia 2008 - 18:31

no tak (rzucaj ) reason to jest dobry program ale dupy nie urywa w naszycz czasach to jest tylko pomocnik do czegos bardziej orginalnego a prodigy to juz historia zreszta to co uzywasz do robienia muzy jest niewazne heheh wazne sa chyba skilsy jakie posiadasz JAK DLAMNIE : kominacja reaktor circuit designe +cubase interface ,logic engine+ableton editing for live all plugs +samples library,machine circuit banding = dobra zabawa (dzialaj na tym co masz ) a nie co ci inni kolesie mowia . techno a co to jest techno??? kto jest pewien co jest co ? wpada w ucho i ktos to doceni.....napewno nierozumie takiego toku myslenia czy ktos to moze powie ze dlondynka jest gorsza niz brunetka ?? reason czy cubase ,reactor czy logic ? o co chodzi jejejejej

#25 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 22 stycznia 2008 - 19:46

i to jest wlasnie problem abletka - wiekszosci opcji/komend nie ma w menu, a szkoda, bo moznaby bardzo ladnie stuningowac abletka i mocniej go powiazac z systemem...... itd


A mi sie podoba. Zreszta, mozesz sobie stuningowac wyglad Live, jest do tego specjalny program.
Co z tego ze nie jest cocoa? Logic jest, a dla mnie Lodżik to wielka kolumbryna, kompletnie nie moge sie w nim ogarnac, probowalem pare razy, wszystko ponad miare udziwnione. W tym wypadku cocoa dla mnie to bedzie kwiatek do kozucha.
Dzieki temu, ze Live ma wszystko na jednym ekranie, mozna wlasciwie startowac od zaraz. Np ja w sytuacji stresowej moge sie pogubic w programie gdzie sa menu i pod menu. A Live ogarniam od razu calosc i dlatego ludzie wystepujacy na scenia tak go lubia.
Nie potrzebuje applescriptow ani zadnych takich wymyslow. Live dziala, jest programem niezawodnym, niemalze przezroczystym dla systemu-pobiera bardzo malo mocy procesora.

Ja mam tylko tak wlasnie ustawiony set, ze mam Live i Reason po ReWire. Chodzi toto jak burza. Kazdy instrument Reasona ma u mnie w Live osobna sciezke, przyporzadkowane mu efekty itd itd. Oprocz tego do Live podlaczam syntezatory (3 sztuki), grooveboxa i gra gitara.

Live mam w wersji podstawowej, poniewaz dodatki typu sampler, tension itd kosztuja (przy cenie upgradu) wiecej niz sam program ;) Wystarczy mi standartowy Impulse, ktory w wypadku prostszej rytmicznej muzyki opartej na bitach (electro, techno, trance) przy odrobinie wprawy moze sluzyc jako niezla maszynka do robienia bitów i lini basu.

Tworzenie mapy midi w Live jest tak proste ze mozna sie zakochac: naciskasz jabol m, klikasz i ruszasz gałą/klawiszem i juz.

Ja tam jestem wielkim fanem Abletona Live.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych