Witam,
Dziecko grało w jakieś flashowe gry Lego i zawołało mnie, że coś jest nie tak.
Zawsze mówiłem, że Flash to samo zło


Ekran był zniekształcony i nie było reakcji na cokolwiek, natomiast kursor myszki działał bez problemu.
Postanowiłem wykonać twardy restart i komputer już się nie uruchomił, reset PRAM/SMC nic nie dał. A oto jak wygląda ekran:
ImageShack
ImageShack
Komputer nie uruchamia się dalej poza szary symbol jabłka, lecz restartuje się w kółko.
Tryb safe mode nie działa, verbose mode: uruchamia się i natychmiast restartuje, przy czym obraz nadal jest zniekształcony:
ImageShack
Czy macie jakieś sugestie co jest winą (jaki komponent)?
Dodam, że wyłączenie iMaca na kilka godzin celem ostygnięcia (po tych flashowych grach był gorący) nic nie dało.
Komputer nie uruchamia się ani z zewnętrznego dysku, ani z partycji recovery - co jest raczej oczywiste (nic nie wskazuje na dysk), ale postanowiłem o tym wspomnieć.
Mieszkam obecnie na Śląsku - więc najlepiej jakby jakiś serwisant właśnie z moich okolic się odezwał
