Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

iSpot - Warszawa (Galeria Mokotów).


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
25 odpowiedzi w tym temacie

#1 edyp

edyp
  • 121 postów
  • SkądDE / PL

Napisano 18 lutego 2013 - 10:15

Witam, Jestem miłośnikiem marki Apple od ponad 5 lat. Od około pół roku zastanawiałem się nad całkowitym przejściem na system Apple. Postanowiłem sprzedać swój PC i kupić Mac'a Mini. Aby uniknąć jakichkolwiek nieprzyjemności, problemów z gwarancją itd. zdecydowałem się na zakup komputera w "znanym" miejscu a że była to sobota, godziny popołudniowe to zawitałem do salonu iSpot w Arkadii. Niestety w Arkadii mieli ostatnią sztukę której nie mogli zlokalizować. Otrzymałem informację o dostępności sprzętu w salonie iSpot w Galerii Mokotów. Do Galerii Mokotów udałem się jeszcze tego samego dnia. Tam otrzymałem informację o dostępności ostatniej sztuki, która "była rozpakowana" (nie włączana) w celu prezentacji klientowi. Ze względu na "rozpakowanie" otrzymałem 100zł rabatu. Dodatkowo do komputera zakupiłem Magic Mouse oraz klawiaturę bezprzewodową. Biorąc pod uwagę pechową historię zakupu iPada w salonie iSpot, która została niedawno opisana przez jednego z użytkowników, szczegółowo oglądnąłem otrzymany komputer. Przy zakupie wielokrotnie pytałem czy nie był na 100% włączany. Po 20 minutach szczęśliwy udałem się do domu z moim pierwszym Mac Mini w ręce. Po przybyciu do domu i podłączeniu komputera do sieci odpaliłem instalację systemu, która przebiegła pomyślnie. Niestety miałem problem z zakupem/zainstalowaniem przez AppStore pakietu iLife, który dla użytkowników komputerów Mac Mini 2012 jest darmowy. Nie posiadałem go również w "zakupionych". Czytając o problemie na forach zadzwoniłem na infolinie Apple gdzie zostałem negatywnie zaskoczony. Konsultant zapytał mnie czy na 100% jestem pierwszym użytkownikiem i czy komputer jest nowy. Na początku rozmowy nie bardzo wiedziałem o co chodzi. Nawet przez myśl mi nie przeszedł tak negatywny scenariusz. Okazało się, że komputer który kupiłem kilka dni wcześniej jest komputerem używanym. Został od zarejestrowany na nieznaną mi osobę 3 miesiące wcześniej (październik 2012, z tego powodu nie mogłem zainstalować pakietu iLife. Licencja na nowy pakiet została przypisana do loginu pierwszego użytkownika). Dodatkowo miła konsultantka poinformowała mnie, że mój komputer był już dwukrotnie naprawiany - w tym momencie po prostu mnie zatkało. Nie sądziłem, że taka sytuacja może mieć miejsce, nawet u nas w PL. Konsultantka poinformowała mnie, że niestety nie może mi pomóc. Swoich roszczeń muszę dochodzić sam, u sprzedawcy, w salonie iSpot. Po rozmowie z infolinią odkręciłem dodatkowo obudową Mac'a i zauważyłem bardzo porysowane podzespoły, co potwierdziło tylko całą historię. Na drugi dzień ostro wkurzony udałem się do salonu iSpot. Poinformowałem obsługę, że otrzymałem używany i naprawiany komputer jako nowy i teraz życzę sobie wymiany na nowy, nowy od ręki. Pracownicy nie byli sytuacją zaskoczeni. 3 na 4 konsultantów rozeszło się po sklepie a jeden zniknął z telefonem na zapleczu. Wychodząc po około 30 minutach poinformował mnie, że komputer zostanie wymieniony lecz dopiero za kilka dni ponieważ muszą sprowadzić go z salonu w Złotych Tarasach. Zaproponowałem, że podjadę osobiście go odebrać w dniu dzisiejszym, niestety ze względu na procedury muszę poczekać aż zostanie on przesłany kurierem do GM :/ Nowy komputer odebrałem za kilka dni. Ze strony salonu iSpot otrzymałem słowo "Przepraszamy" i wielkie oczy razem z kilkoma szyderczymi hasłami w momencie kiedy poprosiłem o rozpakowanie nowego komputera w celu jego dokładnego oglądnięcia. Ogólnie sprawa skończyła się pozytywnie. Ja straciły na tym moje nerwy, czas i, i tak już nadszarpnięta wiara w uczciwość - u nas w PL. Podsumowując. Zakupów z mojej strony w iSpot nie polecam. Nie mam doświadczenia z innymi reselerami w PL. Ja na pewno przyszłościowo będę kupował tylko na oficjalnej stronie lub w oficjalnym, stacjonarnym sklepie Apple jeśli taki kiedyś do Nas wreszcie zawita. Pozdrawiam

#2 mateuszns1

mateuszns1
  • 138 postów
  • SkądNowy Sącz/Kraków

Napisano 18 lutego 2013 - 10:22

Takie rzeczy tylko w Polsce ....

#3 MC_

MC_
  • 6 828 postów

Napisano 18 lutego 2013 - 10:29

Ja bym się jeszcze pokusił o zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa.

#4 EMU

EMU
  • 2 372 postów
  • Płeć:
  • SkądCupertino ;-)

Napisano 18 lutego 2013 - 10:42

Takie rzeczy tylko w iSpot .... Na szczęście istnieją jeszcze uczciwi sprzedawcy;-)

#5 zakino

zakino


  • 10 510 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań/Inowrocław

Napisano 18 lutego 2013 - 10:43

Ja bym się jeszcze pokusił o zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa.


Widać,że ktoś ma tutaj dużo wolnego czasu...

#6 MC_

MC_
  • 6 828 postów

Napisano 18 lutego 2013 - 10:43

Mógłbyś rozwinąć?

#7 zakino

zakino


  • 10 510 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań/Inowrocław

Napisano 18 lutego 2013 - 10:46

Mógłbyś rozwinąć?


Poprostu więcej zachodu z tym niż to potrzebne.
Dodatkowo to chyba raczej do uokik.

#8 MC_

MC_
  • 6 828 postów

Napisano 18 lutego 2013 - 10:48

UOKiK nic w tej sprawie nie zrobi. Zachodu wcale nie dużo, bo jakieś pół godziny pisania na komputerze. A przynajmniej cwaniaczki będą musiały się stawić i złożyć zeznania.

#9 EMU

EMU
  • 2 372 postów
  • Płeć:
  • SkądCupertino ;-)

Napisano 18 lutego 2013 - 10:54

UOKiK nic w tej sprawie nie zrobi. Zachodu wcale nie dużo, bo jakieś pół godziny pisania na komputerze. A przynajmniej cwaniaczki będą musiały się stawić i złożyć zeznania.


Zgadza się, ponieważ jest to jawne oszustwo. Założę się, że i tak go jeszcze komuś opchną. I może trafią na osobę która odda go tylko na serwis i nie będzie z tego powodu robić żadnych problemów. I oni właśnie na to liczą. Tym bardziej, że dobrze wiedzieli jaki jest stan komputera. Bo nie wierzę, że było inaczej.

#10 Zbig.AppleUser

Zbig.AppleUser
  • 1 327 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 lutego 2013 - 10:58

NIe ma możliwości aby w iSpocie otworzyli zapakowany sprzęt w celu zaprezentowania klientowi. A w PL to typowe - wydymać bez mydła i puścić wolno. Wszędzie pełno takiego szlamu. Atakuj na policje i zawiadamiaj o przestępstwie. Wartoby było jeszcze ponagłaśniać w mediach tego iSpota tam w galerii "Motłochu".

#11 GIZIU

GIZIU
  • 923 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 lutego 2013 - 11:07

Ja po "premierze" iP5 w Arkadii nic tam nie kupię.

#12 edyp

edyp
  • 121 postów
  • SkądDE / PL

Napisano 18 lutego 2013 - 11:14

Nie mam zdrowia, siły ani czasu aby walczyć. Tym bardziej, że cała sytuacja na szczęście skończyła się dla mnie pozytywnie. Opisuje to zdarzenie na forum aby inny bardziej uważali. Ja pomimo tego że jestem bardzo pozytywną i ugodową osobą sam ostatnio straciłem zaufanie a pomimo tego zostałem "oszukany".

#13 Zbig.AppleUser

Zbig.AppleUser
  • 1 327 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 lutego 2013 - 11:29

Całe szczęście, że dobrze się skończyło ale tak sobie myślę, jak wracałeś do nich z awanturą, można było wziąć policję ze sobą. Trzeba tępić oszustów. Jak tam będę kiedyś, to przy okazji z przyjemnością przypomnę im o takiej sytuacji, na głos, żeby wszyscy słyszeli.

#14 GIZIU

GIZIU
  • 923 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 lutego 2013 - 11:44

Osobiście to jestem w szoku że: 1) Dostałeś 100zł rabatu 2) Dali Ci nowego kompa 3) Przeprosili Czytając wstęp byłem przekonany że przeczytam o tym że "po odejściu od kasy, reklamacji nie uwzględnia się".

#15 MC_

MC_
  • 6 828 postów

Napisano 18 lutego 2013 - 11:46

Swoją drogą to najczęściej taką karteczkę właściciel sklepu może sobie wsadzić w pewne miejsce. Podobnie jak te o braku odpowiedzialności za kurtki i inne elementy odzieży.

#16 pavi7600

pavi7600

  • 1 199 postów

Napisano 18 lutego 2013 - 11:51

Mnie za to poraża inteligencja sprzedawcy (a raczej jej brak). Myślał, że to nie wyjdzie na jaw, że sprzęt był już zarejestrowany a bazie apple? Przecież normalne jest, że kupujący będzie go rejestrował telefonicznie lub przez internet i będzie całkiem inna data lub okaże się, że jest już zarejestrowany. Normalnie porażka i niech się lepiej sprzedawca cieszy, że nie trafił na kogoś bardziej nerwowego kto by mu np. bejsbolem nogi policzył.......... P.S. Dobrze, że finał sprawy był pozytywny dla kupującego.

#17 528eae9968

528eae9968
  • 7 222 postów
  • Płeć:

Napisano 18 lutego 2013 - 12:08

Mnie za to poraża inteligencja sprzedawcy (a raczej jej brak). Myślał, że to nie wyjdzie na jaw, że sprzęt był już zarejestrowany a bazie apple? Przecież normalne jest, że kupujący będzie go rejestrował telefonicznie lub przez internet i będzie całkiem inna data lub okaże się, że jest już zarejestrowany. Normalnie porażka i niech się lepiej sprzedawca cieszy, że nie trafił na kogoś bardziej nerwowego kto by mu np. bejsbolem nogi policzył..........

P.S.
Dobrze, że finał sprawy był pozytywny dla kupującego.


Widocznie kilka razy się udało zrobić kogoś w jajo :/

#18 edyp

edyp
  • 121 postów
  • SkądDE / PL

Napisano 18 lutego 2013 - 12:22

Osobiście to jestem w szoku że:

1) Dostałeś 100zł rabatu
2) Dali Ci nowego kompa
3) Przeprosili

Czytając wstęp byłem przekonany że przeczytam o tym że "po odejściu od kasy, reklamacji nie uwzględnia się".


Też się ciesze, że tak się skończyło. Co nie zmienia faktu, że taka sytuacja miała miejsce i lepiej takich sklepów unikać.
Z drugie strony ja się wychowałem pewnie w trochę innym środowisku i nadal mam nadzieję że może kiedyś będzie lepiej. Także wymiana kompa na nowy za który przecież zapłaciłem kilka dni wcześniej ponad 4tys zł. nie jest dla mnie jakimś specjalnym, nadzwyczajnym gestem.

#19 pavi7600

pavi7600

  • 1 199 postów

Napisano 18 lutego 2013 - 12:22

Widocznie kilka razy się udało zrobić kogoś w jajo :/


Pewnie masz rację.

#20 Q_ba_d

Q_ba_d
  • 165 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 lutego 2013 - 12:58

Ja z ispotem tez miałem przygody wprawdzie nie ze sprzętem a z akcesoriaapplestore które oferują jakis czas temu kupiłem numer do iPhone 4 po miesiącu pęk na zgrzewie przy miejscu do ładowania. Zareklamowalem serwis odrazu odrzucił twierdząc ze wina użytkownika ale starania salonu w arkadii i dostałem rabat na kolejne 50% ok zgodziłem sie zadowolony. Po kilku miesiącach kupiłem plecki do ipada myslac ze towar firmowy puro bedzie lepszy od towarow sprzedawanych na portalach aucyjnych po 2 miesiącach popekał każdy z rogow tzn porobily sie pajaczki na rogach, dodam zez ipadam obchodze sie jak z jajkiem nie lubie miec sprzetow zniszczonych, nie upadl mi itp. normalne delikatne uzytkowanie tylko i sylacznie w domu.Będąc w arkadii wszedłem i zapytałem czy coś takiego sie zdarzało i czy to jest uwzględniane do reklamacji i jak wyglada jej rozpatrzenie powiedziano mi ze zdarzało sie to juz w tym produkcie i serwis wymienia na nowe, więc zdecydowałem sie na reklamacje nie dość ze reklamacja była bardzo długo rozpatrywana gdzieś około miesiąca po przypomnienia sie w salonie o mojej reklamacji przypomnieli serwisowi i oczywiście negatywnie rozpatrzona. W salonie generalnie nie chcieli nawet powtórnie wysłać ani zaapelować do serwisu generalnie klient ważne by kupił i wyszedł i juz wiecej nie przyszedł. Gdy chciałem rozmawiać z kierownikiem powiedziano mi ze nie ma a osoba go zastepujaca nic nie moze ona o niczym nie wie zawolala kolegę który mnie obsługiwał i on tez nic nie mógł. Dodam iż kupując te plecki pytałem o takie przypadlosci bo wyczytałem o tym na forum stwierdzono ze sie zdarza ale zawsze akcesoria wymieniane na nowe nigdy nie mieli problemu więc przypomnialem osobie która mnie obsługiwała o tym to on stwierdził ze teraz by mi inne etui polecił......a gdy spytałem czemu tego etui nie maja juz na półce lub na stronie internetowej pana zatkalo i nie umiał wybrnąć. Gwarancja na plecki byla rozpatrywana na podstawie zdjec a nie na podstawie wysylki towaru do serwisu dla mnie to malo logiczne stwierdzenie ze usterka powstala z winy uzytkownika nie widzac nawet towaru. Ciagl twierdzenie ze to nie ich decyzja oni nic nie mogą. Dlatego wszystkim odradzam zakup akcesorii takie same jak na popularnych serwisach aukcyjnych tylko kilkukrotnie droższe. A uzyskanie reklamacji rozpatrzonej w sposób zadowalający klienta nie możliwy. Zdecydowanie odradzam i polecam portale aukcyjnych akcesoria tańsze i chyba lepsze.

#21 burczybass-0636a41136

burczybass-0636a41136
  • 473 postów
  • SkądWars i Sawa

Napisano 18 lutego 2013 - 15:37

Kierownikowi sklepu obić mordę by się przydało. Ma-sa-kra !

#22 Attiss

Attiss
  • 594 postów

Napisano 19 lutego 2013 - 22:41

Witam,

Jestem miłośnikiem marki Apple od ponad 5 lat. Od około pół roku zastanawiałem się nad całkowitym przejściem na system Apple. Postanowiłem sprzedać swój PC i kupić Mac'a Mini. Aby uniknąć jakichkolwiek nieprzyjemności, problemów z gwarancją itd. zdecydowałem się na zakup komputera w "znanym" miejscu a że była to sobota, godziny popołudniowe to zawitałem do salonu iSpot w Arkadii. Niestety w Arkadii mieli ostatnią sztukę której nie mogli zlokalizować. Otrzymałem informację o dostępności sprzętu w salonie iSpot w Galerii Mokotów. Do Galerii Mokotów udałem się jeszcze tego samego dnia. Tam otrzymałem informację o dostępności ostatniej sztuki, która "była rozpakowana" (nie włączana) w celu prezentacji klientowi. Ze względu na "rozpakowanie" otrzymałem 100zł rabatu. Dodatkowo do komputera zakupiłem Magic Mouse oraz klawiaturę bezprzewodową. Biorąc pod uwagę pechową historię zakupu iPada w salonie iSpot, która została niedawno opisana przez jednego z użytkowników, szczegółowo oglądnąłem otrzymany komputer. Przy zakupie wielokrotnie pytałem czy nie był na 100% włączany. Po 20 minutach szczęśliwy udałem się do domu z moim pierwszym Mac Mini w ręce. Po przybyciu do domu i podłączeniu komputera do sieci odpaliłem instalację systemu, która przebiegła pomyślnie. Niestety miałem problem z zakupem/zainstalowaniem przez AppStore pakietu iLife, który dla użytkowników komputerów Mac Mini 2012 jest darmowy. Nie posiadałem go również w "zakupionych". Czytając o problemie na forach zadzwoniłem na infolinie Apple gdzie zostałem negatywnie zaskoczony. Konsultant zapytał mnie czy na 100% jestem pierwszym użytkownikiem i czy komputer jest nowy. Na początku rozmowy nie bardzo wiedziałem o co chodzi. Nawet przez myśl mi nie przeszedł tak negatywny scenariusz. Okazało się, że komputer który kupiłem kilka dni wcześniej jest komputerem używanym. Został od zarejestrowany na nieznaną mi osobę 3 miesiące wcześniej (październik 2012, z tego powodu nie mogłem zainstalować pakietu iLife. Licencja na nowy pakiet została przypisana do loginu pierwszego użytkownika). Dodatkowo miła konsultantka poinformowała mnie, że mój komputer był już dwukrotnie naprawiany - w tym momencie po prostu mnie zatkało. Nie sądziłem, że taka sytuacja może mieć miejsce, nawet u nas w PL. Konsultantka poinformowała mnie, że niestety nie może mi pomóc. Swoich roszczeń muszę dochodzić sam, u sprzedawcy, w salonie iSpot. Po rozmowie z infolinią odkręciłem dodatkowo obudową Mac'a i zauważyłem bardzo porysowane podzespoły, co potwierdziło tylko całą historię. Na drugi dzień ostro wkurzony udałem się do salonu iSpot. Poinformowałem obsługę, że otrzymałem używany i naprawiany komputer jako nowy i teraz życzę sobie wymiany na nowy, nowy od ręki. Pracownicy nie byli sytuacją zaskoczeni. 3 na 4 konsultantów rozeszło się po sklepie a jeden zniknął z telefonem na zapleczu. Wychodząc po około 30 minutach poinformował mnie, że komputer zostanie wymieniony lecz dopiero za kilka dni ponieważ muszą sprowadzić go z salonu w Złotych Tarasach. Zaproponowałem, że podjadę osobiście go odebrać w dniu dzisiejszym, niestety ze względu na procedury muszę poczekać aż zostanie on przesłany kurierem do GM :/ Nowy komputer odebrałem za kilka dni. Ze strony salonu iSpot otrzymałem słowo "Przepraszamy" i wielkie oczy razem z kilkoma szyderczymi hasłami w momencie kiedy poprosiłem o rozpakowanie nowego komputera w celu jego dokładnego oglądnięcia. Ogólnie sprawa skończyła się pozytywnie. Ja straciły na tym moje nerwy, czas i, i tak już nadszarpnięta wiara w uczciwość - u nas w PL.
Podsumowując. Zakupów z mojej strony w iSpot nie polecam. Nie mam doświadczenia z innymi reselerami w PL. Ja na pewno przyszłościowo będę kupował tylko na oficjalnej stronie lub w oficjalnym, stacjonarnym sklepie Apple jeśli taki kiedyś do Nas wreszcie zawita.

Pozdrawiam


Jakas porazka:(
ja bym chciala zwrot kasy i kupilabym sprzet u kogos innego

#23 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 19 lutego 2013 - 22:52

Ten "salon" to porażka. Kupiłem od nich 3 Mac MINI, potem MigliaTV, który okazał się nieprzydatny, próbowałem zwrócić lub zamienić na inny towar następnego dnia i zostałem pogoniony. A więc już nie kupuję komputerów Mac w tej placówce. Można tam co najwyżej obejrzeć etui do iPhonów przed zamówieniem z internetu.

#24 Attiss

Attiss
  • 594 postów

Napisano 20 lutego 2013 - 21:44

Ten "salon" to porażka. Kupiłem od nich 3 Mac MINI, potem MigliaTV, który okazał się nieprzydatny, próbowałem zwrócić lub zamienić na inny towar następnego dnia i zostałem pogoniony. A więc już nie kupuję komputerów Mac w tej placówce. Można tam co najwyżej obejrzeć etui do iPhonów przed zamówieniem z internetu.


Obejrzec etui?
przeciez oni nic nie maja prawie ? Nic znanego:( Ani Belkina, Puro, otterboxa...nic

#25 Marriu-4088b2fcfa

Marriu-4088b2fcfa
  • 802 postów

Napisano 08 kwietnia 2013 - 16:08

Byłem w kilku miejscach, gdzie w Warszawie można kupić iSprzęt. Ogólnie ispoty na mnie wrażenia nie zrobily. Najwiekszy szok przezylem jednak kupując moj pierwszy iSprzęt - trzy lata temu iPod Touch 4 generacji, to było w chwili głośnej premiery iPhone4. Szok nie był jednak związany z zakupem iSprzętu, ale z błagalnym spojrzeniem pracowników tego sklepu, którzy iPoda touch 4 generacji ujrzeli i dotknęli, kiedy ja go wyjąłem z pudełka. Prosili mnie i niemal błagali, zebym im pokazal, bo nie wiedzieli, co tak naprawde sprzedają. Podobnie bylo ostatnio, kiedy zamierzalem podpytac o wyglad, specyfikacje, oprogramowanie i konfigurację maca mini - usłyszałem, ze komputer na wystawie to poprzednia generacja a nowy sprzęt jest w pudełku i sami go nie widzieli.... Nie dziwię się, ze w Polsce długo jeszcze nie będzie AppleStore w sensie stacjonarnym... Zbyt wiele trzeba zainwestować w głowy...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych