[firewall-it]

Witam wszystkich! Mam pewien problem, otóż mój kochany biały iMac przestał wyświetlać obraz na ekranie. Problem tkwi w tym, że komputer normalnie pracuje ale nie wyświetla obrazu, normalnie się uruchamia, startuje os x - po podłączeniu zewnętrznego monitora można normalnie pracować, wentylatory, hdd, ram, procek, napęd - wszystko gra tylko, że niema obrazu na ekranie. Czy może ktoś z was wie, albo miał podobny problem, o co chodzi, co się mogło stać - byłbym wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam Serdecznie.

[gathor]

Mogła paść matryca, grafika, komunikacja pomiędzy nimi. Bez dokładniejszej diagnozy się nie obejdzie.

[firewall-it]

Mogła paść matryca, grafika, komunikacja pomiędzy nimi. Bez dokładniejszej diagnozy się nie obejdzie.

Rozumie, matryca wydaje się że nie bo bywa gdzie raz się uruchomi na 100 razy a po restarcie juz nie. Podejrzewam czy to nie może być taśma matrycy albo inwerter?

[gathor]

Hmmm. Opisz dokładnie co się dzieje... Czy jest treść ekranu w momencie "gdy sie nie uruchamia", czy jest podświetlenie itd.

[firewall-it]

Ok, więc jest tak. Uruchamiam Maca jak zawsze z tylu. Słychać dźwięk startowy i powinien sie uruchomić ekran, jednakże nic sie nie dzieje. Gdy podłączyć monitor poprzez mini vga to wszystko normalnie działa, system sie uruchamia, można na nim normalnie pracować. Jeśli chodzi o podswietlenie to takowego pod katem nie widać. Jednakże zastanawia mnie fakt, ponieważ po tej awari ze 2 lub 3 razy ekran sie uruchomił i było można normalnie pracować - ale problem powrócił. Czy może to być problem z inwerterem lub taśma matrycy? Albo czy jest możliwość sprawdzenia samej matrycy, czy poprostu działa? Dzięki za pomoc. Pozdrawiam

[renqien]

Chodzi o to, czy jest obraz na matrycy, tylko nie podświetlony? Zapewne tak. Ja obstawiam świetlówki, ale mogę się mylić.

[franz84]

Ok, więc jest tak.
Uruchamiam Maca jak zawsze z tylu. Słychać dźwięk startowy i powinien sie uruchomić ekran, jednakże nic sie nie dzieje. Gdy podłączyć monitor poprzez mini vga to wszystko normalnie działa, system sie uruchamia, można na nim normalnie pracować. Jeśli chodzi o podswietlenie to takowego pod katem nie widać. Jednakże zastanawia mnie fakt, ponieważ po tej awari ze 2 lub 3 razy ekran sie uruchomił i było można normalnie pracować - ale problem powrócił. Czy może to być problem z inwerterem lub taśma matrycy?
Albo czy jest możliwość sprawdzenia samej matrycy, czy poprostu działa? Dzięki za pomoc. Pozdrawiam

tak jest możliwość, włącz komputer i zaświeć latarką od strony jabłka na matrycy jeśli będziesz widział obraz to znaczy że podświetlenie padło i/lub inwerter. Jeśli tak to rozkręć laptopa i sprawdź napięcia na inwenterze. Mam nadzieję ze wiesz jak ? jeśli będą w normie to zostaje świetlówka. Taśma sygnałowa nie ma tu nic do rzeczy chyba że jest podświetlenie a obraz pojawia się tylko gdy ruszasz matrycą...

[kamikox]

tak jest możliwość, włącz komputer i zaświeć latarką od strony jabłka na matrycy jeśli będziesz widział obraz to znaczy że podświetlenie padło i/lub inwerter. Jeśli tak to rozkręć laptopa i sprawdź napięcia na inwenterze. Mam nadzieję ze wiesz jak ? jeśli będą w normie to zostaje świetlówka. Taśma sygnałowa nie ma tu nic do rzeczy chyba że jest podświetlenie a obraz pojawia się tylko gdy ruszasz matrycą...

hmm.. ale tutaj jest mowa o iMac (komputer stacjonarny)