Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Buczenie w głośnikach podczas odtwarzania muzyki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1 chloramfenikol

chloramfenikol
  • 4 postów

Napisano 30 września 2012 - 21:20

Witam, dzisiaj rano po włączeniu komputera pojawił się w moim komputerze problem z dźwiękiem: w trakcie odtwarzania muzyki z iTunes, filmów z VLC, a także dźwięków powiadomień np. z facebooka, słychać wibrujący, głośny, akord - buczenie które zagłusza właściwy dźwięk (muzykę czy film, które cicho słychać w tle) i brzmi kilka sekund po wyłączeniu np. piosenki. Przypomina trochę sytuację, jakby zaciętej płyty. To samo dzieje się, gdy są podpięte jak i odłączone głośniki zewnętrzne. Co najdziwniejsze, muzyka z youtube'a odtwarza się normalnie. Nie robiłem wczoraj niczego szczególnego, nie grzebałem w ustawieniach, nie ściągałem żadnych programów. Moja informatyczna intuicja kazała mi włączyć i wyłączyć komputer - bez rezultatu. Używam MacBooka Pro Mac OS X 10.6.8 Procesor 2.53 GHz Intel Core i5 proszę o pomoc

#2 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 30 września 2012 - 23:15

Odłącz zasilacz. Czy nadal słyszysz ten akord? I proszę o wyjaśnienie: jak wg. Ciebie brzmi zacięta płyta? :lol: (Zacięte CD zazwyczaj odtwarza w pętli parę ramek audio i brzmi tak: brk-brk-brk-brk-brk, albo bdghjaaak-bdghjaaak-bdghjaaak, albo tak jak w Matrix: rrrrrgggggrrrrrrrrrrggrrrrrrgrrrrrrr. Zacięty analog odtwarza pętlę z jednego rowka: tralala umpa umpa hej hej-tralala umpa umpa hej hej-tralala umpa umpa hej hej-tralala umpa umpa hej hej itd....)

#3 chloramfenikol

chloramfenikol
  • 4 postów

Napisano 01 października 2012 - 09:36

Odłączenie zasilacza nie pomogło. Próbowałem też wyłączyć wifi i mysz (w akcie desperacji) - bez skutku. Kolejna ciekawostka: dźwięk powitania przy włączaniu komputera jest w porządku. Ten "akord" brzmi trochę jak lecący śmigłowiec, tylko bardziej basowo. To w sposób ciągły odtwarzany dźwięk o zmiennej amplitudzie z częstotliwością około 5 Hz. Jeśli chodzi o zapis onomatopeiczny, najlepiej odpisać to "tyrytyrytyrytyrytyry".

#4 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 01 października 2012 - 13:50

Gdyby ten problem występował zawsze, to winiłbym przełącznik wyjścia audio w gnieździe słuchawkowo liniowym

Ciekawe... czasami słyszę taki dźwięk przy odtwarzaniu sesji ProTools z dużą ilością śladów i wtyczek na małym buforze. Oznacza to, że Core Audio jest przeciążone i nie wyrabia się z odtwarzaniem ramek audio we właściwej sekwencji.

Zobacz Activity Monitor w trakcie występowania tego problemu: czy jest jakiś proces przeciążający CPU.
Zastosuj kontrolnie procedury opisane w wątku http://myapple.pl/au...nia-muzyki.html

#5 chloramfenikol

chloramfenikol
  • 4 postów

Napisano 01 października 2012 - 21:28

Rozwiązałem problem. W programach startowych (konto użytkownika -> startowe) był dodatkowy program "cośtam deamon". Usunąłem to z listy i włączyłem ponownie komputer. Wszystko działa już "wporzo". Niemniej, dzięki za pomoc!

#6 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 01 października 2012 - 21:31

Fajnie! Czyli jednak "cośtam" obciążało CPU. Ale opisz dokładnie "cośtam daemon"

#7 chloramfenikol

chloramfenikol
  • 4 postów

Napisano 01 października 2012 - 22:53

Niestety nie mogę, robił to kolega, który nie pamięta jak dokładnie to się nazywało ;)

#8 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 01 października 2012 - 22:55

:lol: :lol: Powodzenia.

#9 chechel

chechel
  • 2 postów

Napisano 23 października 2014 - 09:04

Witam wszystkich serdecznie. Mam ten sam problem co opisał kolega w pierwszym poście. Z tym że dźwięk bardziej przypomina szumienie niż buczenie (coś w rodzaju niedostrojonego radia na dawnych falach krótkich) Problem zaczyna się już przy dźwięku startowym laptopa i po chwili cichnie, tak samo jest przy odtwarzaniu czegokolwiek (muzyka, film, dźwięki powiadomień) wygląda to w ten sposób że szumi gdy pojawia się sygnał z karty dźwiękowej nawet kiedy głośność jest całkiem wyciszona, trwa kilkanaście sekund i jest takie lekkie "pyknięcie" i cisza tak jakby coś odcięło dźwięk. Problem pojawił się nie dawno po rozkręceniu laptopa w celu wyczyszczenia wentylatorów, dodam że odpinałem lewy zestaw głośników. Laptop to Macbook Pro Model A1261. Z góry dziękuję za sugestie.

#10 A1312

A1312
  • 1 postów

Napisano 22 kwietnia 2017 - 10:32

Witam wszystkich serdecznie. Mam ten sam problem co opisał kolega w pierwszym poście. Z tym że dźwięk bardziej przypomina szumienie niż buczenie (coś w rodzaju niedostrojonego radia na dawnych falach krótkich) Problem zaczyna się już przy dźwięku startowym laptopa i po chwili cichnie, tak samo jest przy odtwarzaniu czegokolwiek (muzyka, film, dźwięki powiadomień) wygląda to w ten sposób że szumi gdy pojawia się sygnał z karty dźwiękowej nawet kiedy głośność jest całkiem wyciszona, trwa kilkanaście sekund i jest takie lekkie "pyknięcie" i cisza tak jakby coś odcięło dźwięk. Problem pojawił się nie dawno po rozkręceniu laptopa w celu wyczyszczenia wentylatorów, dodam że odpinałem lewy zestaw głośników. Laptop to Macbook Pro Model A1261. Z góry dziękuję za sugestie.

Dzień dobry i również witam wszystkich na forum.

 

Widzę, że problem nieświeży, ale szukam po necie rozwiązania problemu, a opis Twojego nieco przypomina mój; mianowicie już w chwili odpalania komputera gong startowy jest przesterowany na lewym kanale. Dalej, gdy chcę odtworzyć muzykę z pliku czy z sieci - szum/przester włącza się pulsująco - ok. 3 sekundy buczy, następne ok. 3 sekundy przełącza się na najniższy zakres wzmocnienia - tzn słychać go, ale bardzo bardzo cicho. Problem ten nie występuje na prawym kanale.  Również odłączałem wiatraki w celu ich wyczyszczenia. Czy udło się ustalić przycynę? Mój komputer to IMAC z 2009

 

Pozdrawiam






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych