[JSG]

Otwarcie cube było zdaje się sporym błędem... chłopak po prostu się troche rozkleił...
Objawy są następujace:
Pracuje sobie spokojnie... 10 20 30 min czasem nawet 2 godziny i nagle zaczyna mrugać... teoretycznie wygląda na wyłączony ale po chwili wraca do poprzedniego stanu... np pisany post jest dalej pisany... ale np wywala gniazdo usb czyli modem i inne... potem nie może ich znaleźć...




Moja diagnoza [mniej lub bardziej mylna] wewnątrz jest coś co przypomnia rodzaj uziemienia... jest to kabelek z końcówka mosieżną przykleiony trójnikiem do drzwiczek zaślepiających taśme dysku... przypuszczałem do niedawna że główną przyczyną jest odklejenie tego styku więc go przykleiłem i od dwóch godzin był spokój ,jednak przed chwilą wydarzyło się to ponownie...
Czy ktoś może ma jakiś pomysł?

[KaszubaS]

Jasne... Standardowy problem cubowy niestety Ten kabelek nie ma tu nic do rzeczy - to przewod do podlaczenia karty airport. Problem moze miec dwa zrodla: albo ujawnila sie wada przetwornika czy kontrolera (sorki, ale na nomeklaturze elekrycznej sie nie znam) pradu od zasilacza (taka mala plytka - mozgla tez sie nieco obluzowac w gniedzie plyty glownej - warto podociskac wszytkie karty), albo ujawnila sie wada dotykowego wlacznika. U mnie to byl ten drugi przypadek. Komputer przez pare miesiecy po zakupie nie sprawial problemow i pewnego dnia zaczal wariowac: sam sie usypial, sam sie budzil, sam sie wylaczal, sam sie wlaczal... Takie tam wybryki. Ponoc wine ponosi za takie zachowania ( z czasem poglebiajace sie) zbyt duza czulosc owego wlacznika. na jaks czas pomoglo znacznie zainstalowanie dodatkowego chlodzenia do srodka obudowy (wiatraczki), ale nie polecam tego rozwiazania - cube przestaje byc bezglosny no i jest to jednak wieksza ingerencja w kompa. Jakis rok temu znalazlem w necie ultra proste rozwiazanie mojego (a w zasadzie cube'a) problemu - wystarczy miedzy wlacznik a obudowe wlozyc (najlepiej przykleic tasma zeby sie nie wysunelo) kawalek takiej piankowego zmiekczanejgo (chyba tez antystatycznego) worka w jaki pakowane sa sprzety appla w kartonach. To ma chyba z 1,5 mm grubosci - kawalek o rozmiarach 3x3 cm powinien znaczaco poprawic sytuacje. Jedyna wada tego rozwiazania to pewne zmniejszenie czulosci wlacznika, wiec trezba bedzie kompa wlaczac nieco dluzczym dotknieciem wieksza powierzchnia dloni. Powodzenia
ps: rozwiazaniem alternatywnym jst wymiana tego wlacznika, ale jest to kosztowne i nie ma pewnosci, ze ten po pewnym czasie nie zacznie tak samo brykac...
ps2: caly problem byl dosc dokladnie i wielokrotnie przewalkowany tez na www.cubeowner.com

[JSG]

Pisałem odpowiedz i sobie własnie mrugnął.... wiec go rozmontowalem i wykonałem prace izolacyjne...
zakładajac że łatwiej dostac się do włącznika niż do kary głównej...

Praca pierwsza

Praca druga

Praca pierwsza ma za zadanie odizolowanie włącznika od źródła ciepła... i napięć elektrostatycznych(bo ta folia takie posiada) Praca druga to opisane przez kolege Kaszebe izolowanie samej diody w celu obniżenia jej czułości...



Co do chłodzenia... to już miesiąc myśle o tym... jednak teraz zaczynam myśleć poważnie... przy moim dysku chłodzenia: a) Jest konieczne ze względu na wysoką temperature wewnątrz nie dlatego kupiłem ten komputer że jest cichy... bo barracuda mieszkająca w środku wcale cicha nie jest...

Chwilowo jako nabywca drugiego komputera (pozornie niedrogiego ale przy mojej pensji... to i tak bylo wyrzeczenie) myśle o wyjęciu wiatraka z LC 475 i zainstalowaniu go bądz to w środku bądz od spodu na dolnej kratownicy... i zasilaniu zewnetrznym zasilaczem... jednak jeśli da się znaleźć jakiś port zasilania w środku (co wiatrakowi potrzeba... +/- może nawet znajde port na żabke taki jak w LC; jak nie to może poszukam innego i dokupie zlączki) Jutro przywiozę wiatraczek... i nawet jeśli skończy się na zastosowaniu zewnętrznym to i tak powinno to przynieść efekty... Zasilanie zewnętrzne pozwoliłoby też na przykład na korzystanie z niego tylko w krytycznych momętach... Ale pożyjemy, zobaczymy...
Oczywiście interesują mnie bardzo wszelkie linki dotyczące chłodzenia cube... bo jak przyjdzie czas to z chęcią wymieni wiatraczek na coś nowocześniejszego... tzn też pewnie wiatrak... lub jakąs pąpe ssąco tłoczącą...byle tylko obniżyć temperature..

czy są jakieś aplikacje które podadzą mi temperature... a najlepiej coś w rodzaju obrotomierza... bo stopnie nie są ważne, ważne jest czy temperatura jest w normie czy nie

[KaszubaS]

Mysle ze "izolacja" wystarczy pojedyncza - nie ma koniecznosci przyklejajc tego po obu stronach (i na samym wlaczniku i na obudowie). Zauwazyles jakas poprawe w zachowaniu cube'a ? Co do wentylatora - nie wiem jaki dysk wlozyles do srodka ale wzrost temperatury jest jednym z czynnikow silnie wzmacniajacych dziwne zachowania cube'a. Dlatego ja wstawilem do srodka dysk 5400 obrotow mozliwie malo nagrzewajay sie. Wiekszy i szybszy dysk podlaczam na firewire. Przerobilem juz w zasadzie wszystkie glowne mozliwosci montazu wiatrakow: na wierzchu obudowy zasysajacy (bez i z usuwaniem kratki gornej), pod spodem nadmuch umocowujac wiatrak do perforacji obudowy, wreszcie w srodku w dolnej przestrzeni pod radiatorem. Pierwsze dwie mialy zasadnicze wady od strony estetycznej. Ja tam sobie cenie stosunkowa cisze niezaklocona przez cube (dysk malo halasuje - wybieralem dosc cichy, najglosniejszy jest DVD-rom, szczegolnie przy kiepsko wywazonych plytach DVD). Nie po to kupowalem cube'a zeby halasowal jak byle blaszak Glosnej baracudzie wtorowal bedzie jeszcze szum wiatraka... Edit: Co do zasilania wiatraka: poczatkowo podlaczylem go do zewnetrznego zasilacza, ale nie jest to optymalne rozwiazanie Nastpenie przerobilem pecetowy rozdzielacz do zasilania dwoch dyskow ata 3,5 cala (standardowy jest za duzy nie miescilby sie w cube - trzeba bylo przyciac wtyczki) i do tej dodatkowej wtczki podpialem wiatrak. Finalnie zrezygnowalem z dodatkowych zlaczek i wlutowalem kablki wiatraka bezposrednio do wtyczki podajacej zasilanie do dysku twardego. Kabli mniej, brak koniecznosci zewnetrznego zasilacza, na zewnatrz nic nie bylo widac i tylko szum zdradzal obecnosc wiatraka w srodku. Gdy wyczytalem rozwiazanie z piankowym odizolowaniem wlacznika zdemontowalem cala instalacje wiatrakowa i z tego rozwiazania jestem zadowolony najbardziej Wiatraki czekaja na ewentualna instalacje karty dwuprockowej kiedys w przyszlosci Ale do zadan do ktorych obecnie cube mi sluzy to co jest starcza w zupelnosci (necik, filmy dvd/divx...) Jest tez wolne malenkie gniazdko z zasilaniem wlasnie na karcie DC/DC (tej od zasilania) - tam ponoc tez mozna sie z wiatrakiem podlaczyc, ale nie sprawdzalem tego.

[JSG]

pierwsza sprawa... to ja tego dysku tam nie wkładałem... kupiłem go już w tej konfiguracji... Dopóki używam tylko aplikacji średno zaawansowanych nie ma problemu w zasadzie... podczas pobierania plików z internetu czy przeglądania stron www dysk wydaje sie spać i temperatura(na palec) jest ok... jednak kiedy odpalam cs2.... w różnych konfiguracjach... zawsze Bridge a do niego np pS i IN albo PS i ILustrator.. itp to niestety mi się troche chłopak wydaje grzać...... dolną izolacje już przykleiłem, co pokazują zdjecia... na efekty trzeba poczekac... jak narazie 40min bez mrugania... ale nie było łatwo go właczyć... cała dłoń na przycisk i klilkadziesiąt sekund cierpliwości... Jeszcze raz wracając do wiatraka... w śrdku na dolnej kratownicy są sanki... wydaje mi sie, że własnie tam będzie pasował mój wiatrak... tylko jeszcze zasilanie... Nie wiesz czy znajde jakies luźne +/- na płycie?... albo czy np moge porowadzić kabelki do zasilania dvd lub dysku... ? wiatrak nie ma dużego poboru mocy... zdaje się... Co do dysku to jest to barracuda 120gb 9600 8mb casch... jest jeszcze możliwość skonstruowania estetycznego... wyciszonego doku chłodzącego... z obudowa z czarnej plexi i jakimś ultra cichym wielkołopatkowym wiatrakiem od blaszaka...- ale o czyms takim będe myslał przy okazji dysku 200gb no... ładnie chodzi już 55 minut... troche się mijamy... ty piszesz i ja pisze i te odpowiedzi sie powtarzają lub jakos głupio wychodzi... masz może GG?

[KaszubaS]

gg: 5232531