[janki]

Witam serdecznie. Chcialem zapytac wszystkich, ktorzy te przeprowadzke maja juz za soba z czym trzeba sie liczyc i czego spodziewac. Pracowalem dotad w QX i wszystko z czego nieustannie korzystam lub modyfikuje zlamane jest wlasnie w tym programie. Teraz musze kupic do firmy nowe oprogramowanie, nowe fonty i z czasem przesiadac sie na InD. Najbardziej boje sie klopotow z fontami i nieotwierajacymi sie starymi dokumentami. Moze bedziecie w stanie doradzic mi jakie fonty zakupic i jak sie najlepiej przygotowac. Z gory bardzo dziekuje za pomocna dlon :oops:

[joystick]

Z Fontami raczej nie będzie problemu. Wszystko co widział Quark zobaczy też InDesign. Lub inaczej - co widział Mac OS Classic zobaczy i Mac OS X. Problem jest raczej w drugą stronę.
Poza tym jeśli chcesz w pełni wykorzystać możliwości InDesigna to lepiej miec najnowsze unicodowe fonty OpenTypowe zawierające pełne garnitury znaków diakrytycznych z różnych języków, ligatury, znaki alternatywne, etc.
Aby się w tym wszystkim nie pogubić najlepiej zainsaluj sobie Linotype FontExplorer X.
Chyba najlepszy i darmowy manager fontów pod X (od 10.3.9 i wzwyż) jaki znalazłem. Dodatkowo ładnie integruje się z InDesignem i gdy otwierasz dokument z fontami, które masz akurat wyłączone pyta się czy podłączyć je automatycznie.
Co zaś do InDesigna to wczytuje on dokumenty .qxd. Nie mam pewności czy wszystkie wersje, ale te z 3.x i 4.x napewno. Powiedzmy, że w 80-90% odbywa się to bezproblemowo. Czasem sypie się na jakichś wymyślnych składach z tabelkami, etc. Ze względu na inne algorytmy łamania i dzielenia wyrazów tak samo to wygladać nie będzie, ale rozbieżności nie będą rażące. Dlatego też jak chcesz mieć archiwa gotowych zamknietych dokumentów to zrób sobie jakies PDF'y lub EPS'y póki jeszcze możesz. Sens importowania plików Quarkowych do InDesigna jest zasadny jesli chcesz wykorzystać je do dalszej obróbki.
Dla ułatwienia możesz sobie w InDesignie ustawić skróty klawiaturowe według schematu z Quarka. Osobiście nie polecam bo kiedyś i tak bedziesz musiał przesiąść się na natywne dla Adobe. Lepiej odrazu uczyć się nowych - tożsamych z Photoshopem i Illustratorem.

[janki]

Bardzo dziekuje za bardzo kompetenta odpowiedz. Jesli ktos ma jeszcze jakies cenne rady to bardzo poprosze.

[Heidi]

1. Podstawowym problemem przez krótki czas są różnice pomiędzy systemami - jeżeli masz taką możliwość to spróbuj poznać OS X przed przestawieniem na ten system cyklu produkcyjnego.
2. Podobnie ma się sprawa z przesiadką na InDesigna - programy są podobne, ale nie identyczne. Poznaj InDesigna zanim zaczniesz na nim pracować pod rygorem terminów.
3. Fonty w OS X są fontami unikodowymi, natomiast fonty w Quarku i Mac OS 9 są najczęściej denominowane do skryptu Roman - stąd będziesz musiał korzystać z dwóch klawiatur: jednej z grupy CE i jednej z grupy Roman. Polskie klawiatury z grupy Roman znajdziesz na stronie SADu. Klawiatury z grupy CE znajdują się w systemie.
4. Jeżeli nadal będziesz pracował na Quarku (6.5), nie zalecam inwestowania w nową bibliotekę Bitstream (dystrybuowana przez firmę WSC) i pozostanie na razie przy fontach z wydania Thety.
5. Jeżeli zamierzasz pracować w InDesignie, co szczerze doradzam, powinieneś powoli przestawiać się na fonty w formacie OpenType, lub po prostu fonty unikodowe - pozwoli to uniknąć problemów z użyciem słownika, przenoszeniem wyrazów i, przede wszystkim, konwertowaniem tekstów.
6. Zanim przejdziesz na OS X, upewnij się, że wszystkie Twoje urządzenia zewnętrzne są przez ten system obsługiwane (na przykład tablety, skanery, drukarki).

[janki]

Serdeczne dzieki Heidi, a czy da sie jakos wyexportowac ksiazke adresowa z Outlooka z systemu OS9 i przeniesc jej zawartosc do programu pocztowego na OSXsie?

[Heidi]

Nie tyle wyeksportować, co zaimportować do Maila (File > Import Mailboxes).