[jankor]

Czesc, przymierzam sie do kupienia myszy do MacBooka. Generalnie myszy uzywac bede w domu, albo w miejscu poza domem, gdy jest troche wiecej czasu i potrzeba intensywniejszej pracy z komputerem (pewnie tak jak wiekszosc). Po zapoznaniu sie z oferta myszek wyklarowala sie u mnie konfrontacja: apple mighty mouse kontra logitechy dla laptopow. MM dziala na BT, wiec nie ma "problemu" z wystajacym donglem i zajetym usb. Z drugiej strony np. Logitech VX Rev. ma fajna rolke i rowniez przezentuje sie fajnie, ale jest dongle, ktory z kolei nie bedzie problemem podczas pracy w domu. Mam wiec pytanie - czy oplaca sie kupic Logitecha (VX Rev. albo V400-orange fajnie wyglada/V500-elegancka) i "cierpiec" z powodu wtyczki czy kupic MM i zrezygnowac z roznych nowoczesnych "bajerow" oraz dluzszego czasu pracy na baterii (?) ? Jesli macie jakies obiekcje na ten temat to dodam, ze mysz bedzie uzywana rowniez do pracy z dzwiekiem na scenie. Jesli bylo o tych myszach to gancie i dawajcie linka 8-) . Pozdrawiam, Janko

[tomasz]

Ten temat może Ci pomoże dokonać właściwego wyboru: Mysz BT

[Witos]

Moim zdaniem, większość myszy spełniającej jedno kryterium - krótki kabel. Moja żona ma PB i mysz Logitech do niej, no po prostu h.. mnie trafia jak mi się ten kabel plącze pod ręką, po klawce, po stole, no wszędzie. Pamiętaj: KRÓTKI KABEL. No ewentyalnie BlueTooth. Czytałem, że nowa MightyMouse bezprzewodowa ma 20x (pewnie mniej ale i tak super) silniejszy laser więc nie będzie problemów jak dotychczas z powierzchnią stołu. A co do narzekań na MM to bez przesady, można wyłączyć prawy/lewy i mieć po staremu, jednoprzyciskową mysz ale z rolką. W zupełności wystarczy. Moim zdaniem b. dobrze leży w dłoni, wygodna jest. Nie znam drugiej tak wygodnej myszy. Dla mnie to wystarczające kryterium, nawet słaby laserek nie przeszkadza.

[Krzysiek]

ja mam porownanie V270 i apple wireless mouse(nie MM). i powiem ze v270 jest duuuzo dokladniejsza niz ta od apple. jak bym mial ci polecic to Logichetecha V270, ona jest na BT oczywiscie.

[jankor]

V270... mam V200 (taka jak V270 ale z donglem) i patrzac na nowe myszki logitecha troche od nich odstaje. Czy ktos ma Logitecha VX Revolution albo V400, V500? Trudno znalezc opinie makowych uzytkownikow tych myszek a tak byloby juz zestawienie do MM.

[ozz]

polecam ci zajsc do sklepu . pobawic sie roznymi myszkami i ocenic ktora najbardziej ci pasuje . kazdy ma inna dloń i inne zapotrzebowanie . w tym wypadku opinia innych uzytkownikow moze nei odbic sie dobrze na twojej opinii ja uzywam mm bralem ja w ciemno . uzywalem wczesniej kablowej pro mouse . i one mi wystarczaja . do konkretniejszych zastosowan uzywam tabletu

[Witos]

ja mam porownanie V270 i apple wireless mouse(nie MM). i powiem ze v270 jest duuuzo dokladniejsza niz ta od apple. jak bym mial ci polecic to Logichetecha V270, ona jest na BT oczywiscie.

No ja tam nie widzę, żadnych problwmów z dokładnością w pracy z MM. W czym V270 jest dokładniejsza ?

[LASERman]

No ja tam nie widzę, żadnych problwmów z dokładnością w pracy z MM. W czym V270 jest dokładniejsza ?

Zauwaz ze Krzysiek (MyApple) porownuje do innego modelu myszki Apple "nie MM"

[Witos]

Rzeczywiście, sorka. Ech to szybkie czytanie

[reRESERVEDFX]

Jak juz to MX Revolution. Fakt, jest wieksza, ale o wiele bardziej wygodna niz VX i do tego u mnie przynajmniej to jedna jedyna mysz (razem z VX), ktora nie ma tego efektu fruwania w lewo i prawo.

[im@t]

ja rowniez moge polecic vx revolution , mam ja od ponad tygodnia i nie mam z nia zadnych problemow !

[pejas123]

Wiem, wiem złota łopata mi się należy za odkopanie wątku sprzed 12 lat. Ale wolę to, niż zakładac nowy temat i narażać się Moderatorom. Ale do rzeczy. 

Posiadam Macbooka pro z i5 pierwszej generacji na pokładzie. W laptopie tym mam uszkodzone porty usb (nie żyją). Ich naprawa przedraża wartośc komputera. Ponieważ bez usb komputer jest dla mnie bezużyteczny, ale sprawdziłby się w zastosowaniach ojca (internety + google earth) pomyślałem, żebym mu go sprezentował. Warunek jest jednak taki, że musiałby mieć myszkę bo na gładziku to się nie odnajdzie. 

 

I tutaj pojawia się pytanie:

 

Możecie polecić najtańszą alternatywę do magic mause - bez wodotrysków (potrzebne tylko przyciski, jakaś rolka, nic więcej) grunt żeby było tanio. Prześledziłem naście tematów na myapple i najtańszą alternatywą działającą na bluetooth z macbookiem jaką na razie znalazłem to Logitech M535. Czy coś tańszego jeszcze znajdę? 

[ftpd]

Ja tam wolałbym nowy wątek ;-)

Ale jak już napisałeś tu, niech sobie będzie.

[Migotka]

Ja koniecznie muszę wybierać się do sklepu, żeby poczuć, jak leży w rękach. Logitecha sprawdzałam i miałam bardzo pozytywne odczucia. Słyszałam też świetne opinie, sama się skuszę przy okazji wymiany