Hm, odbiegając z lekka od tematu, ale niedaleko: a Ty jesteś kolegą czy znajomym?
Zadnym z powyzszych, bylem tam tak samo jak kazdy kto dowiedzial sie o wyprzedazy.
Twoje narzekanie jest wyjątkowo nie na miejscu, skoro jesteś jedną z osób, które kupiły aby odsprzedać z zyskiem (nie, nie przekonuje mnie historyjka "kupiłem dla kogoś, kto zrezygnował", bo to nie pasuje do dziesięciokrotnej przebitki).
Nie interesuje mnie czy przekonuje cie moja historyjka czy nie, pojechalem tam po filemakera i go mam chcialem tez ipoda zakupic ale niestety wyparowaly "zarezerwowane wczoraj", kumpel zlapal mnie po drodze zebym mu kupil finereadera, tak sie zlozylo ze nikt go nie wzial chociaz wszystko bylo juz kompletnie przebrane a lezal na widoku, wiec mu go kupilem. Potem zorientowal sie ze jest to wersja pod Classica i zrezygnowal. Nie widze takze nic zlego w tym ze nie sprzedaje go po tyle za ile kupilem. Skoro juz go mam to czemu mam troche (bo cena nie jest jakas z kosmosu) zarobic? Musial bym byc nienormalny zeby sprzedac go za tyle ile kupilem.
Nie, samego faktu kupienia taniej i sprzedania drożej nie potępiam, bo to normalna praktyka handlowa. Jeżeli jednak postępująca tak osoba narzeka na brak towaru na wyprzedaży dla użytkowników końcowych i cwaniactwo sprzedających, a wokół aż się roi od wpisów rozżalonych osób, które chciały coś kupić dla siebie, jej słowa zaczynają brzmieć z lekka fałszywie. Fałszywie, bo ludzie z iSpotów (jeżeli w ogóle) zrobili to samo co Ty - złapali okazję. Dlaczego Tobie wolno, a im nie?
Nazekam bo widzialem na wlasne oczy jak odbywala sie sprzedaz, wszystko porezerwowane "wczoraj" albo "niema", dla znajomych rzeczy odlozone, a dla "innych" odpadki.
Nie tak powinno sie to odbyc, poza tym na stronie wyprzedazy jest wyraznie napisane ze zakup jedynie w salonach i za gotowke. A nie przy rezerwacji telefonicznej dzien wczesniej *sic!*
Nie, nie chcę napisać, że jesteś zły, niemoralny, podły. Nic z tych rzeczy. Wykazałeś się jedynie totalnym brakiem wyczucia. Dlatego nie miej pretensji do innych, którzy są po prostu rozżaleni.
Nie czuje sie winny, czytaj wyzej.
Oczyściłem Twoją ofertę i zablokowałem ją, żeby nie pojawiły się kolejne komentarze, ale w środku czuję niesmak, bo zrobiłem to trochę wbrew sobie.
Mam nadzieje ze to co napisalem wyzej zmieni twoje podejscie, jesli nie, nie bede plakal poniewaz jak juz napisalem wyzej, nie czuje sie winny niczemu.
G.