Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Duże PS-y


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
32 odpowiedzi w tym temacie

#1 Homik

Homik
  • 173 postów
  • SkądWawa

Napisano 12 czerwca 2011 - 19:47

Ostatnio zdarzyło mi się zamykać dosyć duże dokumenty z ciężką grafiką. Rezultat - po wrzuceniu do Adobe Distiller-a poscripta powyżej 2GB - zaczyna odliczać ,,na minus" potem wywala i nie generuje pd-fa. Używam CS4 na IMACU i7 z 8 GB RAM. Nie chcę robić pdfa z exportu z Indyka bo mam złe doświadczenia z wielowarstwowym pdf. Wolę kręcić ,,płaskie" z poscriptu -- po staremu. Obecnie dzielę dokument na 2 i sklejam ... Macie radę na to? Co potrzeba żeby spokojnie 3,5GB poscript przedistilować na pdf? :idea:

#2 Mc oL

Mc oL
  • 60 postów

Napisano 13 czerwca 2011 - 10:53

a nie da się bezpośrednio z PS zapisać jako pdf?

#3 Homik

Homik
  • 173 postów
  • SkądWawa

Napisano 13 czerwca 2011 - 12:51

a nie da się bezpośrednio z PS zapisać jako pdf?


jak? poscript zapiasc na pdf poza adobe distilllerem???

#4 ater

ater
  • 29 postów

Napisano 13 czerwca 2011 - 18:39

jak? poscript zapiasc na pdf poza adobe distilllerem???


Nawet przez systemowe Preview ;-). Da się :-) ale...

Bardzo pomocna w rozwiązaniu "problemu" byłaby informacja skąd tak wielki plik? Co zawiera i "do czego służy"?

#5 Zuo

Zuo
  • 191 postów

Napisano 13 czerwca 2011 - 20:48

A czemu masz złe doświadczenia? Ustawiasz w InDesignie Acrobat 5, Profil kolorów - Euroscale uncoated, konwertuj na docelowy, nie dołączaj profili jak najmniejsza kompresja, nie optymalizuj do weba. W ten sposób zaoszczędzisz sobie czasu i nerwów. PS strasznie duże się robią. Obejrzyj sobie tak wygenerowanego PDFa, zobaczysz, że nie będzie różnicy. Mogą się gdzieniegdzie pojawić ramki w podglądzie, ale po powiększeniu powinny zniknąć, przy RIPie nie powinno ich być Co do PDFów wielowarstwowych, problem pojawia się gdy używasz RGB i CMYKa, albo przeźroczystości. Wcześniej opisany przykład automatycznie konwertuje RGB na CMYK, więc problem odpada. A skoro Distiler nie radzi sobie z tym plikiem to specjalnie innych opcji nie masz.

#6 Jaras

Jaras
  • 568 postów

Napisano 13 czerwca 2011 - 21:45

Ostatnio zdarzyło mi się zamykać dosyć duże dokumenty z ciężką grafiką. Rezultat - po wrzuceniu do Adobe Distiller-a poscripta powyżej 2GB - zaczyna odliczać ,,na minus" potem wywala i nie generuje pd-fa.

Tak się dzieje, gdy ma się duży bałagan w dokumencie. Nie mam pojęcia co masz za projekt, anie jak masz zbudowany dokument, ale zakładam, że masz linkowane kilka plików psd posiadających kilkanaście, albo kilkadziesiąt warstw. Do tego jak masz jeszcze dołożone jakieś efekty z Indyka, to otrzymasz właśnie tak duży PS.

Co potrzeba żeby spokojnie 3,5GB poscript przedistilować na pdf?

Zmniejszyć wagę PS. Sklep wszystkie bitmapowe dokumenty - najlepiej do jednego pliku i zapisz to jako tiff zip. Zapewne Twój 3,5 GB PS skurczy się do mniej niż 100 Mb, a efekt wizualny w pdf będzie taki sam.

#7 DiMoonn

DiMoonn
  • 258 postów
  • SkądMariew, PL

Napisano 13 czerwca 2011 - 23:46

A Profil kolorów - Euroscale uncoated

Dla czego akurat ten profil? Jaki ma wpływ na poprawność generacji pdf? A jeśli mam papier kredę? A jeśli plik idzie na druk wielkoformatowy i ma być w RGB? A jeśli są pantone'y w publikacji?
Takie tam męskie szowinistyczne pytania...:)

#8 Zuo

Zuo
  • 191 postów

Napisano 14 czerwca 2011 - 07:23

Dla czego akurat ten profil? Jaki ma wpływ na poprawność generacji pdf?

Bo ten w miarę poprawnie wygląda nawet na nieskalibrowanym monitorze, odnośnie barw (oczywiście najlepiej pracować od razu na tym profilu i mieć monitor skalibrowany).

A jeśli plik idzie na druk wielkoformatowy i ma być w RGB?

To i tak nie zaszkodzi, drukarki nie drukują w RGB. Jeśli wydruk idzie na maszynę cyfrową to profil i tak nie ma znaczenia, bo jakie by nie były kolory, wyjdzie inaczej i wszystko zależy od doświadczenia drukarza i jakości maszyny.

A jeśli są pantone'y w publikacji?

To nie przeszkadza, pracujesz w CMYKu, pantony idą na osobnych warstwach. A Distilera głównie używało się by uniknąć problemów z czcionkami. Teraz oprogramowanie poszło do przodu, zarówno generator PDFów w InDesignie jak i programy do impozycji i składu. Czasem psuły się polskie ogonki, czasem glify, teraz już tak się nie robi. Prawie każda drukarnia albo przysyła RIPy, albo sama sprawdza poprawność PDFów i bierze za to odpowiedzialność.
Ze spłaszczonymi PDFami nie spotkałam się już dawno. Chyba, że drukarnia daje radę tylko z takimi plikami, to wtedy inna sprawa. Ale takich jest niewiele.

#9 marcin07

marcin07
  • 97 postów
  • SkądZewszad

Napisano 14 czerwca 2011 - 08:23

Bo ten w miarę poprawnie wygląda nawet na nieskalibrowanym monitorze, odnośnie barw (oczywiście najlepiej pracować od razu na tym profilu i mieć monitor skalibrowany).
To i tak nie zaszkodzi, drukarki nie drukują w RGB. Jeśli wydruk idzie na maszynę cyfrową to profil i tak nie ma znaczenia, bo jakie by nie były kolory, wyjdzie inaczej i wszystko zależy od doświadczenia drukarza i jakości maszyny.
To nie przeszkadza, pracujesz w CMYKu, pantony idą na osobnych warstwach. A Distilera głównie używało się by uniknąć problemów z czcionkami. Teraz oprogramowanie poszło do przodu, zarówno generator PDFów w InDesignie jak i programy do impozycji i składu. Czasem psuły się polskie ogonki, czasem glify, teraz już tak się nie robi. Prawie każda drukarnia albo przysyła RIPy, albo sama sprawdza poprawność PDFów i bierze za to odpowiedzialność.
Ze spłaszczonymi PDFami nie spotkałam się już dawno. Chyba, że drukarnia daje radę tylko z takimi plikami, to wtedy inna sprawa. Ale takich jest niewiele.

Euroscale uncoated - karygodne przekonwertowanie! Kalibrowalem zbyt wiele maszyn by tak nonszalancko wypisywac glupstwa. Jest to CMYKowy profil separacyjny a nie profil ekranowy by "dobrze wygladalo"
Kompletna ignorancja w dziale dtp - wlasnie tacy ignoranci wylecieli z naszej firmy a zbity...

#10 Zuo

Zuo
  • 191 postów

Napisano 14 czerwca 2011 - 08:50

Euroscale uncoated - karygodne przekonwertowanie! Kalibrowalem zbyt wiele maszyn by tak nonszalancko wypisywac glupstwa. Jest to CMYKowy profil separacyjny a nie profil ekranowy by "dobrze wygladalo"
Kompletna ignorancja w dziale dtp - wlasnie tacy ignoranci wylecieli z naszej firmy a zbity...

Nie wiem czy śmiać się czy płakać :) Zabawne że większość drukarni właśnie na tym profilu pracuje, ba wymaga tego. Profesjonalnych drukarni a nie tych, które układają prace w Corelu 9. Poza tym naucz się czytać ze zrozumieniem :)

Bo ten w miarę poprawnie wygląda nawet na nieskalibrowanym monitorze, odnośnie barw (oczywiście najlepiej pracować od razu na tym profilu i mieć monitor skalibrowany).

To właśnie takich narwańców powinno się pierwszych wywalać na zbity... Zaoszczędziło by to nerwów innym :)

#11 tomekkos

tomekkos
  • 815 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 14 czerwca 2011 - 11:10

Bo ten w miarę poprawnie wygląda nawet na nieskalibrowanym monitorze, odnośnie barw (oczywiście najlepiej pracować od razu na tym profilu i mieć monitor skalibrowany).

To co jest w nawiasie to w sumie truizm. Natomiast dostosowywanie profilu bo "ładnie wygląda na moim ch....m monitorze" to jakiś kompletny bzdet i kardynalny błąd.
Zuo: pisz "ze zrozumieniem" co piszesz a nie wymagaj zrozumienia jakiś bzdetów bo wprowadzasz ludzi w "gęboką d...ę".
Pozdro
T

#12 Zuo

Zuo
  • 191 postów

Napisano 14 czerwca 2011 - 12:00

Porównaj sobie pdfa z fogry i euroscale na dowolnym monitorze z wydrukiem :) Nie rozumiem po co offtop. Ehhh.

#13 Homik

Homik
  • 173 postów
  • SkądWawa

Napisano 14 czerwca 2011 - 12:30

Witam! ponownie - dziękuję za taki duży odzew. I kilka informacji. Katalog ze zdjęciami który robię jest ciężki bo zawiera kilkaset zdjęć.... przezroczystości są bo taki mam projekt. Zawsze wstawiam CMYK bo mam kontrolę nad kolorem - nie odważę się zdać na silnik w programie po prostu widzę jak koledzy corelowcy to robią.... jaki jest efekt. Dodatkowo dołączam odpowiednie profile kolorystyczne - są to zdjącia spożywki więc dużo białych powierzchni. Co do eksportu z Idyka to stosuję tylko na etapie druku materiałów do korekty. Miałem taką sytuację że RIP w drukarni nie poradził sobie z przerastrowaniem w rezultacie odebrałem 250 tys ulotek pięknych kolorowych i z rozdzielczością 72dpi..... - maszynista dopilnował koloru owszem ale było widać ,,pomrożone" literki. Staram się unikać problemów dlatego poscript i distiller. Nie jestem w stanie sprawdzić w kolejnej drukarni czy się dobrze przerastruje... tak mam spokój. Dlatego zastanawiam się czy plik 3GB da się przepuścić przez distillera? czy to kwestia RAMU, kompa, konfiguracji? A może się po prostu nie da? Osobną sprawą i założe na dniach taki temat to próba kontaktu z pomocą adobe -- Dramat-- pozdrawiam wszystkich czekam na opinie :)

#14 Zuo

Zuo
  • 191 postów

Napisano 14 czerwca 2011 - 13:05

Katalog ze zdjęciami który robię jest ciężki bo zawiera kilkaset zdjęć.... przezroczystości są bo taki mam projekt.

Nie zostawiaj masek, wywalaj je, przy tej ilości zdjęć po prostu je przycinaj maską, kasuj oryginał, parę-kilkadziesiąt mega mniej.

Zawsze wstawiam CMYK bo mam kontrolę nad kolorem - nie odważę się zdać na silnik w programie po prostu widzę jak koledzy corelowcy to robią.

Ratunku! Corel nie jest programem DTP. Toż to ma mniej opcji do składu tekstu od LibreOffice... A co dopiero do zarządzania kolorami czy czymkolwiek innym. Corel to szajs straszliwy. Już mi się raz zdarzyło, że wymiatacz w Corelu nie umiał poprawnie EPSa zaimpotrować, akurat takiego, który nie sprawia żadnych problemów, bitmapa mu wychodziła... ^^
Używasz CS4, InDesing w tej wersji świetnie sobie radzi z kolorami i ew problemami.

maszynista dopilnował koloru owszem ale było widać ,,pomrożone" literki.

Drukarz nie sprawdził rozdzielczości czy sam źle zaimportował? Toż to jego wina, nie Twoja! A rozmnożone literki to wina czarnego ze składowych, albo sam zepsułeś dając kolor registrów, albo drukarz znów zwalił przy imporcie. Trzeba by sprawdzić pliki jakie wysłałeś. Jeśli nie ma tam RGB, ani tekstu ze składowych a plik ma właściwą rozdzielczość drukarz powinien zapłacić za cały nakład, ładnie przeprosić i wydrukować ulotki od nowa za free.

Staram się unikać problemów dlatego poscript i distiller.

Już pisałam, że InDesign w CS4 radzi sobie doskonale. Metoda na Distilera była dobra przy CS-CS2, tam mogło się coś zdarzyć.
Nigdy nie generowałam tak dużego PSa. Podejrzewam, że Distiler nie daje po prostu rady. Tutaj może pomóc właśnie Adobe, przynajmniej mam taką nadzieję.

#15 Homik

Homik
  • 173 postów
  • SkądWawa

Napisano 14 czerwca 2011 - 16:21

hihi szczerze mówiąc też się podśmiewam z korelowców. Ale trzeba im oddać honor bo widziałem takie prace że szczena opada... niestety to rzadkość. Z drukarzem się dogadałem. A co do czcionki towiadomo czarny z nadrukiem i wszystko co do kanałów - po prostu były jak po zrastrowaniu w psp na 72 dpi. CS2,3 i 4 radzi sobie z eksportem - gorzej jak RIP w drukarni jest stary, a drukarnia na drugim końcu kraju......:)

#16 Zuo

Zuo
  • 191 postów

Napisano 14 czerwca 2011 - 16:35

Hmmm. W tej sytuacji pozostaje tylko generować oddzielnie każdą stronę/rozkładówkę. Chyba, Adobe wymyśli coś innego.

#17 tuareg

tuareg
  • 89 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 14 czerwca 2011 - 18:18

Homik ma racje w kwestii eksport/ps. Problemy wynikaja najczesciej z technologicznej przestarzalosci wiekszosci drukarni. Mimo 21 wieku, ja tez wole ps->pdf. To daje troche wiecej pewnosci. Polowa polskich drukarni to skanseny. A jesli chodzi o wielkosc PSa, to jeszcze tak kwoli pewnosci - zmniejszasz zdjecia przed podstawieniem do ID? Mialem juz mnostwo prac z fotkami zmniejszonymi w ID do np. 10%. Przy eksporcie mozesz od razu zmniejszac efektywna rozdzielczosc zdjec. Oczywiscie mozesz to zrobic rowniez w Distillerze, jednak PS-y beda sie swiecic gigantyczne...

#18 Zuo

Zuo
  • 191 postów

Napisano 14 czerwca 2011 - 19:09

Homik ma racje w kwestii eksport/ps. Problemy wynikaja najczesciej z technologicznej przestarzalosci wiekszosci drukarni. Mimo 21 wieku, ja tez wole ps->pdf. To daje troche wiecej pewnosci. Polowa polskich drukarni to skanseny.

Nie wiem jak w waszej okolicy, na śląsku jest masa dobrych drukarni, choćby WyDruk, Imielski Studio, Grafprint czy CUD (który ostatnio trochę się zepsuł). Pracują tam bardzo kompetentni ludzie i zawsze się idzie dogadać. Robią porządne RIPy i myślą o tym co robią, a to najważniejsze. Tylko parę razy byłam tylko zmuszona wysyłać tiffy w jakieś dziwne miejsca. Oczywiście jest też kwestia wielkości zleceń, to duże drukarnie, więc ceny też mają konkretne, ale za jakość się płaci.
Tuareg, nie generalizuj ;)

#19 marcin07

marcin07
  • 97 postów
  • SkądZewszad

Napisano 14 czerwca 2011 - 23:21

Nie wiem czy śmiać się czy płakać :) Zabawne że większość drukarni właśnie na tym profilu pracuje, ba wymaga tego. Profesjonalnych drukarni a nie tych, które układają prace w Corelu 9. Poza tym naucz się czytać ze zrozumieniem :)
To właśnie takich narwańców powinno się pierwszych wywalać na zbity... Zaoszczędziło by to nerwów innym :)


Od wielu lat jestem szefem studia DTP, Pozatym bylem szefem produkcji w drukarni opartej na maszynach offsetowych Di, wdrazalem impozycje w pdf za czasow gdy niewiele osob slyszalo o Levelu 3, a Kolega na nocniku pod luzko wjezdzal.
Wypisujesz bzdury. Niestety DTP widze stal sie schronieniem dla "domoroslych skladaczy komputerowych".

#20 Loti

Loti
  • 801 postów
  • SkądWro

Napisano 14 czerwca 2011 - 23:36

Gdyby koleżanka Zuo uchyliła rąbka zawodowej tajemnicy i powiedziała, gdzie z kim i jak pracuje (warsztat, klienci i workflow), to może czegoś byśmy się od niej nauczyli. Dotychczas można ją było poznać z beletrystyki DTP-owej i ciętej riposty.

#21 Zuo

Zuo
  • 191 postów

Napisano 15 czerwca 2011 - 07:48

marcin07 no i nie poszedłeś do przodu, zatrzymałeś się w tamtych czasach. Loti ty też żyjesz jeszcze w zeszłym stuleciu? Ludzie, skąd żeście się urwali? Myślałam że tu będą fachowcy, specjaliści, profesjonaliści, którzy na co dzień zajmują się dobrą grafiką, dtp. Tworzą duże rzeczy, wykorzystują najnowocześniejsze technologię, współpracują z najlepszymi, a wy mi tu o składaniu w corelu i spłaszczonych tiffach (tak, nie spłaszczone też są)... Normalnie czuje się, jakbym trafiła do poprzedniej epoki. Wy z jakiejś Polski B jesteście? Napisałam z kim współpracuję i gdzie, warsztat - a proszę bardzo PC + monitor Della, oprogramowanie Adobe Design Premium CS5.5 (do niedawna CS5), Cinema4d. Klienci to głównie branża metalurgiczna, produkcja maszyn, obrabiarek tego typu rzeczy, czasem firma spożywcza, sieć stacji paliw, parę banków, ubezpieczycieli, sieć kablowa, szkoła. Więcej wiedzieć nie musicie. Przekrój moich prac to od zdjęć produktowych (plener/studio), przez obróbkę, wyszukiwanie na stockach (shutterstok, istock) projektowanie folderów, katalogów, rozkładówek, banerów, rollupów, plakatów, ogłoszeń prasowych, tworzenia wizerunku w mediach, po dorabianie, przerabianie różnych elementów w 3d, przygotowanie do druku. Czasem jakaś stronka czy animacja, bardzo rzadko. Mam stałych klientów, których obsługuje, od czasu do czasu jakieś inne zleconko trafi i fajnie bo odmiana jest potrzebna. Myślałam, że może się czegoś tu nauczę nowego, bo w sumie każdy się uczy przez całe życie, a co tu mamy? Relikty przeszłości i przesądy... I narwanych, pewnych siebie osobników, żyjących w innej czasoprzestrzeni :) Ja się nie chwalę/przechwalam. Żeby nie było, chcieliście, to macie przekrój. Jeszcze jakieś pytania? Ja tu próbuje komuś pomóc, a wy się rzucacie jak szczerbaci na grzebienie. No sorry. Weźcie się ogarnijcie, co? Nie macie naprawdę NIC do dodania w tym temacie, a obaj wymądrzacie się jakbyście zjedli wszystkie rozumy, litości. Parafrazując pewien dowcip - I co byłeś w tej drukarni po te ulotki? - Byłem - A widziałeś proofy katalogu? - Stary, proofy to mi z ręki jadły...

#22 Homik

Homik
  • 173 postów
  • SkądWawa

Napisano 15 czerwca 2011 - 09:06

Popieram Marcin :)
Wczoraj byłem w drukarni z własnym ctp - oni mogą sobie pozwolić na exporty bo na miejscu widzą do wyjdzie a po kilkudziesięciu razach wiadomo - tak wygodniej. Fotki zmniejszam ale bywa że jest ich ze 600 szt...
Apropo elokwentnych wypowiedzi Zuo - Generalnie możemy się tylko cieszyć (z wyjątkiem personalnych wycieczek) _ przez chwilę przyszło mi do głowy że forum zostało całkowicie już opanowane przez gimnazjalistów z iPod, iPad i iPhone .... :) :)
A tu jeszcze szansa jest - chociaż nasza przestrzeń dramatycznie się kurczy... pozdro. :)

---------- Wpis dodano o 07:30 ---------- Poprzedni wpis dodano o 07:02 ----------

- I co byłeś w tej drukarni po te ulotki?
- Byłem
- A widziałeś proofy katalogu?
- Stary, proofy to mi z ręki jadły...


A spady doślemy kurierem..............

Nie oceniajcie się personalnie proszę. Każdy ma swoje doświadczenie - a.
Ja jestem totalny dinozaur, pracowałem przed PC, mój pierwszy PC to 1MB RAM i system na dyskietce bez dysku twardego.
Rada dla młodych i wykształconych jest prosta.
Wsadzisz d***e w ognisko dopiero wtedy sprawdzisz że parzy.
Stracisz własne pieniądze - nie tylko będziesz spłaszczać ale i zrobisz 3 rundy wokół kościoła i ominiesz czarnego kota i kupe dziwnych rzeczy bo nie tak prosto zareklamować produkcję za 40 tysia, proszę mi wierzyć. A nawet jak się uda to podstawa współpracy - zaufanie etc. pada i nie ma bata że maszynista jak widzi na arkuszu w tytule wyraz mnufstfo to zadzwoni i powie że coś nie tak. Albo po prostu do każdej kolejnej produkcji po troszku dokłada - w sumie jestes w plecy. Zmiana kontrahenta też temat rzeka.
Dlatego proszę się nie dziwić że my starzy dmuchamy na zimne i np. upgrade kupujemy rok po wszystkich - aż wszystko albo większość błędów poprawią.
Podałem pewien problem do rozwiązania konkretny wywiązała się ciekawa dyskusja ponieważ tak naprawdę nie jesteśmy w stanie ocenić kto i czy jest fachowcem - można z dystansu skorzystać albo nie.
Problemem jest to że mało jest osób znających się globalnie na DTP.

Zeszliśmy na zarządzanie kolorem. Powiem tylko: profil ICC pod konkretny papier i maszynę - innych opcji nie ma!.
pozdrawiam Dziadunio :)[COLOR="Silver"]

---------- Wpis dodano o 08:04 ---------- Poprzedni wpis dodano o 07:30 ----------

A czemu masz złe doświadczenia?
Ustawiasz w InDesignie Acrobat 5, Profil kolorów - Euroscale uncoated, konwertuj na docelowy, nie dołączaj profili jak najmniejsza kompresja, nie optymalizuj do weba.
W ten sposób zaoszczędzisz sobie czasu i nerwów. PS strasznie duże się robią. Obejrzyj sobie tak wygenerowanego PDFa, zobaczysz, że nie będzie różnicy. Mogą się gdzieniegdzie pojawić ramki w podglądzie, ale po powiększeniu powinny zniknąć, przy RIPie nie powinno ich być
Co do PDFów wielowarstwowych, problem pojawia się gdy używasz RGB i CMYKa, albo przeźroczystości. Wcześniej opisany przykład automatycznie konwertuje RGB na CMYK, więc problem odpada.
A skoro Distiler nie radzi sobie z tym plikiem to specjalnie innych opcji nie masz.



ZUO!!! każdy z moich pracowników wyleciał by przez drzwi albo okno (parter) za taką radę.
Takich fahowców jest dużo.
Zapytałem w studio chłopaków co o tym sądzą wierz mi jeszcze rechoczą - jak przestaną to powiedzą chyba że dostaną czkawki.
To jest personalna moja zagrywka ponieważ prześledziłem temat i widzę że jesteś niemiła.
Poczytaj o podstawach zarządzania barwą ni nie pisz herezji.
Ten sam profil w monitorze, i CS-sie ustalony na konkretny papier i maszynę (oprócz romayorka pana Henia)
Tłumaczenie typu ale i tak wychodzi ładnie - ręce opadają.

Traktujesz odpowiedzi jak atak na ciebie ?

Mały test pokaże czy mogłabyś pracować w moim studio: gotowa?

Proszę mi podać sposób wykonania nadlewki na przejściu tonalnym w ilustratorze. Powiedzmy prostokącik od zera do 80% CMYK-owy. To jak?[COLOR="Silver"]

#23 Zuo

Zuo
  • 191 postów

Napisano 15 czerwca 2011 - 10:07

Oj Homik, ile razy będziesz przeedytowywał tego posta. Nadlewka na gradient? Prostokąt z czym? CMYK na białym czy pantonie? Można powiększyć ręcznie, robiąc obrys 0,1 punktu (obrys gradientowy) z nadrukowywaniem dla całości lub tylko obrysu. Ten zabezpieczy ewentualnie bliki. Do czego Ci to potrzebne, zaszczypki na nóż, wtedy to inaczej trzeba. Poza tym robi to automatycznie na ripie sam proces nazywa się trap, w stosunku do nafarbowania, papieru itp. Można to też prosto zrobić w Indyku. Dlaczego akurat Illustrator? Wszyscy chcą mnie wyrzucać, kompleksy macie? p.s strona chodzi porażkowato p.p.s pracować bym dla Ciebie nie chciała, nie mój target ;)

#24 Homik

Homik
  • 173 postów
  • SkądWawa

Napisano 15 czerwca 2011 - 10:47

heh blisko....
zauważ że staram się tonować temat :) jeżeli uraziłem to przepraszam.
obrys gradientowy ciężko.. zrobić a na gradiencie kołowym zawsze cosik wylezie.

chyba że rozumiesz to tak, że użyjesz funkcji offset path wtedy program kopiuje cały obiekt, wrzuca na spód, wcześniej zadajesz wartość offsetu - to o ile ma ,,wyłazić" spod spodu. Na całym spodnim obiekcie dajesz overprint. Proste nieskomplikowane i skuteczne :) - Generalnie 3 kliknięcia myszą - i polecam.
gradient wpada sam na siebie 100%.
apropo pracy - sam zmieniłem 31 firm przez 20 lat (mam to w papierach) takie życie - zaznaczam że upierdliwy nie jestem - dlatego w mojej własnej firmie panuje zdrowa atmosfera, koleżeńska wręcz rodzinna :)

#25 Zuo

Zuo
  • 191 postów

Napisano 15 czerwca 2011 - 12:38

Ja używam InDesigna do takich rzeczy - okno, wyjście, zalewki. 2 kliknięcia myszą... Polecam.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych