
Po odpaleniu mojego mini Maca (Snow Leopard) na którym byłem administratorem pojawił się problem z logowaniem. Otóż jako użytkownik występowałem powiedzmy jako "Jan Kowalski" a hasłem była powiedzmy "stokrotka". Po wpisaniu hasła do okna logowania (100% to było poprawne hasło, bez caps looka itp) okno logowania tylko się zatrzęsło. Nie mogłem wleźć do systemu

Poczytawszy google postanowiłem zmienić hasło administratora, co uczyniłem odpalając płytkę instalacyjną systemu i wybierając opcję resetu hasła z menu narzędzia.
Pierwsze co mnie zdziwiło, to to, że w oknie wyboru użytkownika nie było "Jana Kowalskiego" lecz jedynie opcja System Administrator (root) Pomyślałem, że tak musi być i dla tego wyboru ustawiłem nowe hasło - powiedzmy "1111".
Odpaliłem ponownie komputer i w oknie logowania jako użytkownika wpisałem "root" (tylko taki użytkownik był przyjmowany z nowym hasłem "1111").
System podniósł się ale wygląd biurka jest teraz zupełnie inny niż było to w przypadku użytkownika "Jan Kowalski". Zapewne jest to normalne, ale czy istnieje jakiś sposób, by wrócić do ustawień a la Jan Kowalski.
Pomyślałem, że może uda mi się to zrobić poprzez Time Machine (na stałe mam podpięty dysk zewnętrzny z automatyczną archiwizacją) ale przy próbie przywrócenia TM poinformowała mnie, że na moim dysku startowym przywróci system z wybranej przeze mnie kopii zapasowej, ale przy okazji usunie wszystkie dane z tego dysku. A na to nie mogę sobie absolutnie pozwolić.

Czy jest dla mnie jakiś ratunek Koledzy? Nie jestem specjalistą komputerowym. Maca kocham i uwielbiam na nim pracować, i nigdy żaden (a mam trzy różne) nie sprawił mi podobnego psikusa

Czy domyślacie się dlaczego tak mogło się stać? I czy jesteście w stanie mi pomóc? Weźcie tylko proszę pod uwagę, że Wasze ewentualne porady trafią do totalnego lamera i jeśli to nie problem, proszę o instrukcje jak przysłowiowej "krowie na miedzy".
Z góry serdecznie dziękuję
Andrzej