[Ruczaj]

Napisalem "statystycznie"... he he.. tak wyszlo. Nie twierdze ze wchodzicie do SADu i od drzwi rzucacie legitymacja MyApple

[Chilon]

Tu to przesadziłeś. Nie przedstawiałem się jako pemmax z MyApple (LOL). Czasem wydaje mi się, że pukamy do złych dzwi. Pierwszy kontakt z serwisantem zakończył się stwierdzeniem, że serwis nie wydaje zastępczych komputerów. Wtedy wysłałem ponownie emaila z zapytaniem i w odpowiedzi dostałem informację, że coś się znajdzie (odpisała inna osoba).

Pewnie w sygnaturce w Mail'u masz "pemmax"
Żartuje Musiałem to napisać :>

[Rafał P]

Moze pojawi sie tu MacDada. Kiedys pisal cos o zepsutym sprzecie i podobno od reki mu wymienili.. Zastanawiam sie czy znali go z myapple.

[bosal]

Jak mam lapka z USA, nie placilem VATu bo go w torbie przywiozlem mojej od poprzedniego laptopa, to w jaki sposob jakby sie cos stalo (odpukac) moge go wyslac do serwisu w Niemczech?

[krzemien]

Nie sądzę.

[bosal]

Dlaczego, mysle ze w Polsce tylko takie dziwne akcje odwalaja?

[Hackmaniak]

Ja będe potrzebował skorzystać wkrótce z serwisu. Mój Mini Mac raczej polskiej gwarancji nie ma, ale usterki też nie. Postanowiłem zamienić te 512 MB RAMu na 2 GB i tu pojawił się problem. Przeczytałem wiele opisów, obejrzałem filmik i ruszyłem do akcji. Jak się okazało coś w środku latało. Była to zbędna przekręcona śrubka. Dodatkowo odkręciłem wszystkie 3 łatwo dostępne, ale została ta trudno dostępna. Nie udało się, bo świecąc tam widzę, że ma przekręcony gwint. Nie jestem technikiem ani elektronikiem i nie chce próbować czegoś podważać itp. Może serwis sobie z tym poradzi, bo chyba jakiś Chińczyk w fabryce był niewyspany i się pomylił. Który serwis w Warszawie polecacie? Czy autoryzowany SADu, czy jakiś inny? Ważne aby zrobili od razu na miejscu albo za kilka godzin, ale na pewno tego samego dnia. Jaki może być koszt?

[Rafał P]

Jak mam lapka z USA, nie placilem VATu bo go w torbie przywiozlem mojej od poprzedniego laptopa, to w jaki sposob jakby sie cos stalo (odpukac) moge go wyslac do serwisu w Niemczech?

Hm, lepiej juz do Sadu wyslac..

[bosal]

To jeszcze jedno pytanko, rozumiem ze SAD to nie jest officialy Apple poland? Jesli wejdzie Apple Poland nie bedzie problema z gwarancja.

[Rafał P]

Mysle ze juz tego problemu od dawna nie ma.. Gwarancja z USA jest uznawana przez SAD.Bylo o tym juz mase watkow.

[Scroller]

Poszukaj na forum, ktos sie kiedys procesowal z SADem, bo dostal wgniecionego Macbooka. SAD zwalal na firme kurierska, firma na SAD a koles zostal z obrzydliwym wgnieceniem.


No i znalalzo sie:
[url]http://www.myapple.pl/showthread.php?t=16407[/url]

Zapakuj go pancernie.

Dziwisz się? Koleś wysłał MacBooka Pro w zwykłej kopercie "bąbelkowej" na dokumenty...

[razorek84]

a propos postu Ruczaja. Nie wiem jak jest na zachodzie europy bo nigdy nie kupowalem zadnego sprzetu. Ale w Stanach jest tak ze wszystko mozesz oddac (ja cyfrowke oddalem po 3 miesiacach i nie bylo zadnej rozmowy.gosc powiedzial tylko ok i spuscil glowe i oddal kaske) moze dlatego tam musi byc wszystko picus-glancus. Tez czasami jak cos sie oddawalo to dawali jakies kupony zamiast gotowki ( mowie o sklepach BestBuy) Inna kultura, wydaje mi sie ze u nas to jest tak ze kupisz i maja Cie w powazaniu...

[Ruczaj]

Dziwisz się? Koleś wysłał MacBooka Pro w zwykłej kopercie "bąbelkowej" na dokumenty...

Nie, dziwie sie ze po przyjeciu paczki potwierdzili koelsiowi ze OK po czym po tygodniu nagle w laptopie "zrobila sie" dziura...

Traktowanie klienta, pracownika i generalnie czlowieka jest na Zachodzie lepsze

[bosal]

zerknijcie prosze tutaj: http://myapple.pl/sh...ead.php?t=36170

[Heidi]

Dlaczego, mysle ze w Polsce tylko takie dziwne akcje odwalaja?

Bo nigdy nie walczyłeś z holenderskim lub niemieckim (a wiem, że podobne akcje wyczyniają też we Francji lub Wielkiej Brytanii) serwisem o przyjęcie do naprawy gwarancyjnej sprzętu kupionego w Polsce, wysłuchując przy tym, że gwarancja Apple nie obejmuje sprzętu kupionego u nas, etc. Dopiero interwencja w Apple i wygenerowanie numeru serwisowego sprawy poskutkowało, ale i tak mieli ciężko obrażone miny.

[bosal]

no wlasnie, w Polsce, a ja kupilem sprzet w stanach.

[Rafał P]

no wlasnie, w Polsce, a ja kupilem sprzet w stanach.

O co Ci chodzi, wyslij sprzet do naprawy do SADu i final..

[razorek84]

dolacz paragon amerykanski...i sie kloc... pozniej jak nic nie wskurasz zadzwon do Stanow...

[bosal]

o co mi chodzi dopytuje sie o gwarancje, i widze ze w SAD sprzet jest zle traktowany. Poniewaz wedlug SAD przemycilem sprzet, to gwary mi nie uznaja i bede pewnie bulil za naprawe. Dlatego zastanawiam sie czy gwary nie uznaja mi w DE, lub jesli nie, mimo wszystko czy lepiej sprzeta tam nie wyslac skoro w sadzie sa kiepscy.

[Rafał P]

A co kogo obchodzi czy przemyciles komputer, czy nie. Jesli go nie ukradles i masz na dowod, nie masz sie czym przejmowac.

[bosal]

Pytanie: Przywiozłem MacBook'a z USA. W serwisie Apple w Warszawie odmówiono mi przyjecia go do naprawy gwarancyjnej. Kolega miał podobny przypadek z MacBookiem kupionym w sklepie komputerowym w Warszawie (nie u dealera Apple). Dlaczego,tak jest skoro istnieje Światowa Gwarancja Apple ?

Odpowiedź: Gwarancja ogólnoświatowa nie jest gwarancją bezwarunkowa. Jednym z jej głownych zastrzeżeń (wynikającym z ogólnych przepisow prawnych) jest to, że komputer musi być ,legalny". Chodzi tu o dwojaką ,legalność":

* komputer musi być zgodnie z prawem wprowadzony do danego kraju - powinny być oplacone wszelkie konieczne cła i zobowiązania podatkowe. Apple nie może przyjąc do naprawy gwarancyjnej komputera który został przemycony na teren Polski (Unii Europejskiej)
* nasila się ostatnio na świecie fala kradzieży sprzętu. Komputery są poźniej przemycane do innych krajów, tam ,legalizowane" i sprzedawane w różnych sklepach ze sprzętem komputerowym. Apple nie może ponosić ryzyka procesów cywilnych i dlatego obejmuje gwarancją światową tylko sprzęt zakupiony w swojej oficjalnej sieci sprzedaży. Wymagany jest numer seryjny wpisany na dowodzie zakupu.


Dlatego do naprawy gwarancyjnej w Polsce nie są przyjmowane komputery:

* zakupione poza Unią i nie posiadające dokumentu odprawy celnej (nie dotyczy obcokrajowców) i dokumentu zakupu z numerem seryjnym
* zakupione w Polsce poza oficjalną siecia sprzedaży Apple (nie posiadające oryginalnej gwarancji Apple IMC Poland)

znalazlem to na tej stronie : http://svc.apple.com...arancja_qa.html wiec chyba nie do konca

[Rafał P]

Pytanie macplug: Czy nadal polityka serwisowa SADu jest tak restrykcyjna? Pojawiają się głosy o dosyć “kłopotliwych” procedurach serwisowych produktów zakupionych poza oficjalnym kanałem dystrybucji firmy SAD. Odpowiedz: Maciej Babiak, dyrektor zarzadzajacy SAD: Honorujemy w pełni gwarancję międzynarodową Apple (dla przypomnienia wynosi ona na wszystkie produkty 1 rok od daty zakupu). Wątpliwości może rodzić wymóg posiadania dowodu zakupu wraz z numerem seryjnym urządzenia wobec klienta chcącego skorzystać z praw do gwarancji międzynarodowej. Zasada ta została wprowadzona przez Apple na początku roku 2006, obowiązuje wszystkie serwisy Apple na całym świecie i tak naprawdę spowodowana została plagą kradzieży (niewątpliwie najbardziej popularnych odtwarzaczy muzyki) iPodów. Warto tu zauważyć, że polityka gwarancji międzynarodowej Apple jest pewnego typu ewenementem, gdyż gwarancja ta jest ogólnoświatowa. Większość firm sprzedających sprzęt w sektorze konsumenckim mowiąc o gwarancji międzynarodowej myśli kontynentalnie (tzn. produktu sprzedanego w Europie nie da się naprawić w Ameryce).

[Paolo]

Ja też oddawałem MBP do SAD'u - było trochę siermiężnie, ale naprawili i nie wgnietli ;-) (Co prawda, sam go przywiozłem, bo mam blisko ...)
Historia choroby jest tutaj

[bosal]

no nic pozostaje mi czekac az amazon przysle mi dowod zakupu i im to wysle, ale przedtem po swietach do nich przedzwonie

[krzemien]

AFAIK możesz ściągnąć i wydrukować we własnym zakresie odpowiednie potwierdzenie po prostu logując się do konta na Amazon.