Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Mac do korekty itp


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 neg

neg
  • 134 postów

Napisano 10 stycznia 2011 - 19:18

Witam, zasadniczo post bardziej pasuje do "jaki mac wybrać?" ale tutaj spodziewam się bardziej fachowych odpowiedzi. Koleżanka ma dostać dofinansowanie unijne na sprzęt więc pomyślała o macu. Dlaczego ? Jej grafik siedzi na Mac pro i twierdzi że nie ma innej opcji ;) grafik jak to grafik zna się na ps i tyle, nie interesują go ceny, wydajność, opłacalność... Jedynie to co splodzi i prawidłowo. Liczy się to że w jego szkole go uczyli na macu i tak już zostało więc to żaden guru. Ja mam jej doradzić ale... nie jestem fanem Apple - wszystko jak to handlowiec przeliczam na złotówki. Do rzeczy. Do wydania jest ok 15 tyś. Za to musi mieć adobe standard, office for Mac, drukarka, etc... Na sprzęt zostaje ok 8 tyś. Z jednej strony zaproponowałbym jej pc a z drugiej wiem że Mac nie traci tak na wartości jak pc i jeśli interes nie pójdzie jak należy odzyska więcej gotówki kupując maca. Opcje są dwie. Albo wypasiony iMac 27 który jak wiadomo może lądować w serwisie co kilka miesięcy co jest nie do pomyślenia w pracy lub mac mini 8gb +acd 27. Tylko w świetle wypowiedzi na temat wydajności cs5 obawiam się że Mac mini może być wielkim błędem. Z tego co wiem ona pracuję głównie na indesign, Acrobat i word do tego jakieś małe programiki. Na dzisiaj z powodzeniem wystarczał jej pc z athlonem 2000xp i 4gb ram na xp. Pieniądze i tak musi wydać a poza lepszym kompem czy aktualnym softem niczego jej nie potrzeba. Jakieś za lub przeciw co do Mac mini ?

#2 ex3v

ex3v

  • 1 884 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 stycznia 2011 - 19:34

Wydajność jest minusem. Szukalbym firm sprzedających używane maki pro (bo rozumiem, ze zależy Ci na fakturze). Wtedy zmiescisz sie w 8k za sprzęt bez problemu - ja za swojego 8x2.8 dałem u Blade'a (szukaj na forum w dziale giełda) 5500 zł. W inny, przypadku polecilbym Tobie iMaca, ale skoro mówisz ze obecna edycja sie tak sypie.... Chyba ze może rozejrzeć sie za poprzednia? Na mocniejszych konfiguracjach i tak bedzie wszystko niezłe smigac. Nie brał bym w ciemno monitora 27'. Jezeli dziewczyna już przy takich pracowała to spoko, brać i sie nie pytać, ale jednak wiele osób, które na początku mówi, ze chce 27', szybko je sprzedaje... Bo szyja boli od machania glowa oraz sama głowa od dezorientacji, gdy stojący metr od nosa monitor zasłania cały świat ;)

#3 yorick77

yorick77
  • 291 postów
  • SkądPoznań

Napisano 10 stycznia 2011 - 21:30

Na Twoim miejscu zaprosiłbym ją do salonu, niech zobaczy imaca 21,5 i 27. Pewnie ma biuro w domu, jak to poczatkujący, więc miejsca zawsze mało? Pewnie 21,5" wystarczy na początek, zostanie tez na laptopa pc do pracy u klienta, czasem pojawia się taka potrzeba. Ale wcześniej pytanie: czy na pewno mac? - Może nich sobie poklika, zobaczy, jak to leży, by potem przesiadka na inny system nie okazała się przykra i czasochłonna. Jeśli ma robić tylko korekty, nie bawi się kolorami itd., to na jej miejscu wziąłbym pc. Czytałem na forum, ze dokumenty Worda są juz w pełni kompatybilne na windows i mac. Ale jak to wygląda ze starymi wordami - bo większość redakcji, z którymi współpracuję, siedzi na starych officach pod windowsem, to nie wiem. Jeśli często wymienia pliki z korektami, to niech nie zawraca sobie głowy macem (chyba, ze będzie korzsytać równolegle przez bootcamp). Coś się posypie i jej podziękują, a straty mogą okazać się wyższe niż strata wartości pc/mac.

#4 Śfieży

Śfieży
  • 909 postów

Napisano 10 stycznia 2011 - 23:27

W przypadku plików ID, Worda czy Acrobata Mac Mini wystarczy. Przy PS zaczynają się problemy z wydajnością procka i szybkością dysku. Nie ma za to takiej awaryjności jak w przypadku iMaców. Te ciągłe problemy z plamami na matrycy, padającymi portami USB i klikającym dyskiem twardym to już norma.

#5 Jotek

Jotek
  • 557 postów

Napisano 30 stycznia 2011 - 11:46

@Yorick77
Z Wordem na maku i z dokumentami Worda z nizszych wersji nie ma najmniejszych problemów w obie strony. Jeżeli często wymienia pliki z korektami to się włącza "Śledź zmiany" a nie pisze bzdury w stylu "niech nie zawraca sobie głowy". Nie potrzebuje to tego Windows. Jak się posypie z winy ludzkiej, nie w kwestii wymiany dokumentów więc litości nie pisz bzdur...

@neg
jeżeli koleżanka siedzi głównie w składzie to mini na początek będzie ok. nawet jeżeli oprócz składu będą proste retusze czy kompozycje. Jeżeli sporadycznie wpadnie jej do zrobienia cięższy projekt, lub z prostych zadań charakter jej pracy będzie się przesuwał w stronę bardzie zaawansowanych to iMac. W przypadku bardzo zaawansowanych projektów, konieczności częstej obróbki kilkuset gigabajtowych dokumentów to zwróciłbym się jednak w stronę MacPro.

I generalnie nie myśl cyferkami wydatków a cyferkami korzyści. Wydane pieniądze mają umożliwić ich zarabianie więc nie należy patrzeć kategoriami "jak najmniej wydać" ale jak wydać by inwestycja w sensownym czasie przyniosła zyski.

Przechodząc na maka jakieś 4 lata temu założyłem 2 miesiące na adaptację i ok. 1 roku na zwrot z inwestycji. Zaadaptowałem się w tydzień, mak zwrocił się po 3 miesiącach.

Moje główne zajęcia to praca typowo designerska, często adaptuję dokumenty z agencji zachodnich na j. polski, przygotowuję do druku, czasem większy kolaż. Korzystając z makowego Worda bez żadnych zgrzytów wymieniam rocznie setki dokumentów z innymi ludźmi.

Używam MBP i7, Adobe CS4, Office 2011 + trochę innego softu wspomagającego. MBP doskonale się sprawdza.
Choć jak siadam do MacPro to się czuje tę moc drzemiącą w potworze...

@Śfieży
Jezli miniak to z szybszym dyskiem 7200 najlepiej hybrydowym i maks ramu (8 GB). Obecne dyski 7200 nie wydzielają więcej ciepła niż ich słabsi braciszkowie.
Co do Photoshopa to taki miniak niewiele zwalania dopiero przy ciężkich, kilkuset megabajtowych plikach. Akceleracja przez kartę graficzną działa w Photoshopie niestety tylko z kilkoma filtrami.

---
ekran iMaca jest wystarczający do DTP czy grafiki na potrzeby internetu ale nie jest to poziom monitorów ze sprzętową korekcją kolorów więc highendowa obróbka koloru do druku nie powinna być na nim robiona.

#6 neg

neg
  • 134 postów

Napisano 31 stycznia 2011 - 19:46

thx Jotek. Koleżanka w ogóle nie interesuje się tym na czym pracuje - w sensie sprzętu. Jej styka nawet to co ma. Nie jest osobą początkującą a hmm... Z tego co wiem korygowała nawet Radę Języka Polskiego ;) czy coś takiego - noo tych co ustanawiają zasady. Mogłem pomylić ich nazwę. Ogólnie - kozak z niej i nie znam nikogo kto mógłby z nią konkurować ;) btw. Ostatnio pracowała nawet dłuższy czas na jakimś Acerze Laptopie bez 2 klawiszy ;) Takie ma podejście do sprzętu ;P Po prostu - jeśli UE daje szmal - trzeba go jak najmądrzej ulokować. Sprzęt Apple traci mniej na wartości niż PC i stąd ta idea. Obawiałem się wydajności mini - nie chce dziewczynie zrobic krzywdy - ale widze że daje radę, poza tym zanim kasa wpłynie (a dochodzą nas smutne wieści o dofinansowaniach...) to jeszcze może coś się zmieni w ofercie Apple. Póki co dostanie ode mnie to co tam stoi i przeszkadza czyli MSI WindTop 2220, soft PC ma swój, biuro jej zorganizowałem eleganckie 40m2, jutro ma pierwszych klientów "na swoim" - skład, redakcja, korekta lokalnego pisma. Zobaczymy...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych