[existor]

Posiadam MBP 13'' model mid 2010, 2,4 GhZ, 4GB ram. Mam ściągniętą taką oto wersje Windowsa: Windows 7 Professional (x86) (Polish) ze strony MSDNAA (darmowe oprogramowanie Microsoft dla studentów). Plik jest obrazem .iso także przy pomocy Disk Utility nagrałem obraz na płytę DVD. Utworzyłem 22 gb partycje BootCamp (FAT 32). Podczas instalacji gdy asystent boot camp prosi o włozenie płyty z Windows wkładam DVD i Mac się restartuje. Niestety pojawia się czarny ekran, miga ten znak - "_" w lewym górnym rogu, a po chwili pojawia się komunikat: "BOOT CD: couldn't find BootMGR". Gdy ponownie uruchamiam MB z partycji z Mac OS widze, ze na DVD z windowsem istnieje plik bootmgr, którego Rodzaj to: plik wykonywalny UNIX. Zupełnie nie wiem co mam zrobić teraz by tego windowsa poprawnie zainstalowac. Przeciez na dvd znajduje się nagrany obraz Windowsa 7 nabyty w legalny sposób.

Mam jeszcze w ofercie inne wersje windowsa (viste omijam) - Win 7 x64 czy Win XP (bootcamp obsługuje tylko Win XP x32). Mogę spróbować ściągnać obrazy w/w wersji i zrobic to samo - nagrac je na DVD i spróbować zainstalować przez asystent boot camp. Tylko własnie zalezy mi na tym 32 bitowym Win7.

Bardzo, ale to bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc! Nic nie mogę w internecie znaleźć aby ktoś instalując winde w Boot camp miał ten problem.

---------- Wpis dodano o 15:50 ---------- Poprzedni wpis dodano o 15:37 ----------

Teraz czytam, że możliwym problem jest fakt iż próbuje zbootwać winde z nie-bootwalnego DVD. Co mam zrobić by to moje dvd z obrazem było bootwalne? Czy nagranie obrazu .iso w Disk Utility nie wystarczy? Dodam, ze bedąc na Mac OS gdy wkładam to DVD, pokazuje mi sie ono na pulpicie jako DVD (w sensie jest ikonka płyty) a nie jakiegoś woluminu.

[Roberto]

po co ci 32 bitowa wersja 7? szczególnie na takiej maszynie?

[existor]

Chcę do minimum ograniczyć korzystanie w windy, więc wywnioskowałem, ze 64 bitowa wersja nie bedzie mi potrzebna, a tylko bardziej bedzie zzerac procesor i baterie. Ale jeśli wielkiej różnicy nie ma, a wersja 64 bitowa da mi dodatkowe możliwość (pytanie tylko - jakie?) to mogę zainstalować (a przynajmniej spróbować) x64.

[Roberto]

chociażby to, że będziesz mógł korzystać z całego swojego RAMu dla procesora (i baterii) nie ma różnicy.

[existor]

Ok, to juz zassysam wersje 64 bitową i dam znać jak pójdzie z instalacją tej.

[tgr2007]

Dlaczego FAT32 a nie NTFS? Sformatowałeś partycję narzędziem zawartym na płytce, czy wcześniej? (Powinieneś tym pierwszym).

[existor]

Nie rozumiem, kiedy miałem formatowac i która partycję? i jakiej płytce? Po prostu odpaliłem asystent Boot Camp i tam pierwszym krokiem jest utworzenie partycji BOOTCAMP na windowsa i asystenty widocznie zadecydował ze ma byc FAT32. Nigdzie nie było wyboru. EDIT/ i czemu ma byc NTFS a nie FAT32?

[Norbit0]

Bo Windows 7 dziala tylko na NTFS. Pozdrawiam!

[ftpd]

No i przy instalacji koniecznie należy zrobić format tej partycji (wystarczy 'szybkie formatowanie') z poziomu instalatora.

[existor]

Kurde, troche nie ogarniam tego. Przecież mówię, ze podczas tworzenia partycji w asystencie bootcamp nigdzie nie wybieram jaki ma miec format. Gdzie to zmienić? ftpd, piszesz, żeby zrobić format z poziomu instalatora. rozumiem chodzi o instalator windows? mam nadzieje, ze ta opcja bedzie gdzies dostepna bo jak narazie to jak pisałem - wkładam płyte z windą, naciskam w asyst. bootcampa zeby przeszedł do instalacji ale po restarcie maca nie moze znaleźć BootMGR i stoi. Sciągam właśnie Win 7 x64, ale straaasznie wolno idzie dlatego nie moge jeszcze stesowac czy ta wersja sie bedzie chciała zainstalowac. Ale prosiłbym o pomoc co i jak z tą partycją.

[macieks72]

Tak chodzi o formatowanie instalatorem Windowsa. Tak będzie opcja dostępna.

[existor]

Dzięki! Własnie teraz też doczytałem, że wszystkie opcje o ktore mi chodzi bedą dostępne z poziomu instalacji. Dam znać jak pójdzie z 7 x64.

[existor]

Doszedł teraz jeszcze jeden problem. Wyczytałem, że instalacja Win 7 x64 potrzebuje minimum 25-o gigowej partycji. Na dysku mam 99,6 GB wolnego miejsca, a gdy chcę stworzyć w Asystencie BC dokładnie 25 gb partycję wywala taki komunikat: "Tego dysku nie można podzielić na partycje gdyż niektórych plików nie można przenieść. Utwórz kopie zapasową dysku i uzyj Narzędzia dyskowego do sformatowania dysku jako pojedynczego woluminu Mac OS Extended (Journaled). Odtwórz dane na dysku i spróbuj ponownie użyc Asystenta Boot Camp." że co?? każe mi sformatować dysk? A niby dlaczego? jest jakiś inny sposób wydzielenia partycji pod windowsa tak by widział ją później asystent i abym mogł winde zainstalowac?

[Tojot]

System uważa że daleko pod koniec partycji masz jakiś superważny plik którego nie wolno ruszać. Jak miałem podobną sytuację to się okazało że żadnego takiego pliku nie było, tylko się coś gdzieś w tablicy alokacji plików pokićkało. Spróbuj uruchomić naprawianie dysku z Disc Utility z płyty instalacyjnej.

[Roberto]

też byłem świadkiem czegoś takiego, że na końcu dysku siedział kawałek nagłówka woluminu. zaciągnij sobie iDefrag, zobacz co tam dokładnie siedzi (darmowa wersja chyba na to pozwala)

[trenneman]

Boże drogi, kolejny raz ten sam temat, te same problemy? Instrukcję do Boot Campa przeczytać i dalej nie powinno być ŻADNYCH problemów. A instrukcja to całe 14 stron, z czego na dobrą sprawę 3 wystarczy przejrzeć. No i co drugi temat w tym dziale polega na przytaczaniu tejże instrukcji. Jeśli masz dysk zewnętrzny to używając np. Carbon Copy Cloner sklonuj sobie partycję makową na niego, potem przywróć z niej na dysk systemowy i instalacja Windows powinna pójść bez problemu. Jak ci się nie chce to jakiś program defragmentujący dysk zapuść żeby zrobił porządek. Partycję dla Windows sformatuj z poziomu instalatora jako NTFS i nie koniecznie sugerując się minimalnym wymaganym miejscem, zrób trochę większą. Osobiście uważam, że nie zawsze Windows x64 jest najlepszym wyborem, miałem problemy z oprogramowaniem, którego używałem pod systemem 64-bitowym (soft pisany w czasach gdy o 64 bitach nikt chyba realnie nie myślał ) Musiałem wrócić do 32-bitowego, jedyny minus dla mnie to mniejsza ilość dostępnego RAMu.

[existor]

drogi zanskar, ja jestem człowiek myślący i zapewniam Cię, że ową instrukcję wnikliwie przeczytałem. Problem jednak jest taki, że robiąc wszystko jak każą pojawił sie jednak problem - instalator w ogole nie chce się odpalić bo nie może znaleźć pliku bootmgr (który istnieje w obrazie iso) - tak jak pisałem na początku wątku. Stąd, nie mogę nawet sformatować partycji bootcamp z poziomu tego instalatora. Potem pojawił się kolejny problem - ten opisany 3 posty wyżej. Koledzy już podpowiedzieli co zrobić, wiec tak też uczynię. Pierwszy problem mam nadzieję, się rozwiąże jak partycja będzie odpowiednio duża i spróbuję wgrać tym razem win 7 x64 a nie x32. Jeśli nie, bedę się prosił dalej o pomoc

[trenneman]

OK, ja nie wątpię żeś człowiek myślący, natomiast gdybyś był też człowiek praktyczny to dawno znalazłbyś sto tematów np. o tym, że jak masz pofragmentowany dysk to ci AB nie utworzy partycji dla Windows. Co do samej płyty z systemem to myślę, że coś z nią nie tak i cudowny Super Drive ma jakiś problem z odczytem.

[Therioon]

ja dzisiaj postawiłem windows 7 32 bit na bootcamp bez problemu to poszło nie masz co ściągać wersji 64 bitowej bo nie w tym jest problem. coś musiałeś namieszać, może problemem są np uaktualnienia, jaką masz wersję bootcamp?

[Tojot]

Może być też tak że płyta jest nagrana niedokładnie. Nagraj na najniższej prędkości.

[existor]

zanskar@ co do problemu z partycja to faktycznie można było poszukać w necie, ale nie o to przecież się w tym wątku rozchodzi. Napisałem tylko ze pojawił się kolejny problem. bootcamp mam najnowszy dostępny w tej chwili na Mac OS czyli 3.0.2. Namieszac też nie bardzo mogłem co bo Maca mam dopiero od 1,5 miesiąca i jedynie to wgrywałem na niego pliki i instalowałem mało wymagające programy. A w asystencie bootcamp sa 2 opcje na krzyż także nie ma co tam spartolić. Bardzo możliwe ze ta płyta nie nagrała sie dokladnie. Nagrywałem maxymalną możliwą prędkościa Super Driva.

[Roberto]

jest co ściągać bo 32 bitowej instalować się po prostu nie opłaca ;]

[Therioon]

zależy jaki ma się sprzęt

[trenneman]

No to wszystko jasne jak dla mnie, nagraj płytę jeszcze raz jak już się uporasz z utworzeniem partycji. Swoją drogą zastanawiam się co ludzie robią, że ciągle mają problemy z tworzeniem partycji przez Boot Camp? Robiłem to parę razy i nie miałem fragmentacji na dysku uniemożliwiającej to zadanie, chociaż przerzucam czasami dużo plików... P.S. Ten temat jest po prostu do obrzydzenia wałkowany na forum, dlatego ciężko go nie zauważyć i nie widzę za bardzo sensu tworzenia co dwa dni nowego.

[existor]

Zrobiłem analizę darmowym iDefrag wygląda to tak jak na obrazku. Czyli nie za ciekawie. Obawiam się, że to białe wolne pasmo nie ma nawet tych 25GB czyli defragmentacja dysku chyba jest nie do uniknięcia. A to dziwne bo czytałem, ze na Macach defragmentacja jest do uniknięcia gdyż dysk optymalizuje się sam. Dodam, że zrobiłem sprawdzanie dysku w Disk Utility i wyszło ze wszystko z nim ok.