Napisano 19 października 2010 - 23:20
Witam wszystkich ponownie...
Ram wymieniony na 8GB oraz dysk na 500GB 7200 Seagate Momentus XT, po niespełna tygodniu pracy na ustawieniach fabrycznych. Przez dwa tygodnie popracowałem na małym ulepszeniu.
Różnica? No jest odczuwalna, na pewno programy otwierają się szybciej, ale tez mam wrażenie ze komp jest trochę głośniejszy. Safari (niespełna jeden podskok ikonki), cokolwiek z pakietu Adobe (niespełna 3, po czym pojawia się okienko ze startem programu).
Z irytujących rzeczy jakie się pojawiły po zmianie dysku to:
1. drażniące piknięcie kiedy pracuję na podstawce pod laptopa i nie jest on poziomo a od ukosem, pochylony w moją stronę.
2. słyszę, nie wiem czy to wiatrak któryś, czy pracę dysku (może wcześniej też było ale nie zwracałem na to uwagi) i co jakiś czas całość jak by zamiera, wycisza się czy wyłącza by ponownie rozpocząć delikatne szumienie.
Niepokojącą rzeczą jest to że już trzykrotnie byłem zmuszony wykonywać restart komputera, raz po niecałym dniu użytkowania i 2 razy w ciągu ostatnich 8 dni. Nie wiem czym to jest spowodowane, jakieś pomysły? W moim "staruszku" MacBook White z 2007 roku sporadycznie mnie się zdarzało że pojawiał się ekran informujący o konieczności restartu systemu, tu w niespełna miesiąc już trzykrotnie :/
Może ktoś ma pomysł co może być tego przyczyną? Może to wina przedłużacza mojego? Jakieś spadki napięcia?