Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Permanentna akceptacja połączeń przychodzących - jak?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

#1 chstrzelczyk

chstrzelczyk
  • 101 postów
  • SkądWrocław

Napisano 18 września 2010 - 20:28

Witam, czy istnieje możliwość ustawienia stałych pozwoleń (akceptacji) połączeń przychodzących dla programów tj. DropBox, jDownloader, itp. Przy każdym uruchomieniu programu, jestem zmuszony do kliknięcia jednego z przycisków. Chciałbym nadać stałe pozwolenie akceptacji połączeń. Jak tego dokonać? Pozdrawiam

#2 mantis30

mantis30
  • 1 386 postów
  • Płeć:
  • SkądBydgoszcz

Napisano 18 września 2010 - 20:52

Preferencje systemowe -> Ochrona -> Zapora sieciowa i tu albo ją wyłączasz w cholerę jeśli masz dobrego i skonfigurowanego firewalla na routerze albo dodajesz wyjątki. Powinno zadziałać :)

#3 imrik

imrik
  • 3 471 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 18 września 2010 - 21:05

Witam,

czy istnieje możliwość ustawienia stałych pozwoleń (akceptacji) połączeń przychodzących dla programów tj. DropBox, jDownloader, itp. Przy każdym uruchomieniu programu, jestem zmuszony do kliknięcia jednego z przycisków. Chciałbym nadać stałe pozwolenie akceptacji połączeń.

Jak tego dokonać?

Pozdrawiam


Powinno się Ciebie pytać jedynie raz o pozwolenie - przy pierwszej próbie połączenia się danego programu z internetem i powinieneś mieć spokój. Nie jestem pewien jak z jDownloader (java), ale dropbox na pewno.

Wyciągam swoją magiczną, kryształową, kulę i strzelam, że używasz czegoś na wzór CleanMyMac, czyli czegoś odchudzającego binarki / kasującego zbędne zasoby językowe, czy w inny sposób ingerującego w zawartość paczki aplikacji (lub nie daj Bóg w sam system).
Też tak miałem kiedy korzystałem z CleanMyMac (już nie korzystam z badziewia), stąd ten strzał, ale byłoby miło jakbyś podał więcej szczegółów - czy to wersja stabilna czy beta, czy instalowałeś coś co mogłoby mieć wpływ na takie zachowanie itp?

Znawcą nie jestem, ale żeby program dodał regułę do systemowego firewalla musi mieć poprawny certyfikat czy jakoś tak (a certyfikat traci ważność gdy ingerujemy w paczkę programu) - możesz sobie taki certyfikat stworzyć sam.

#4 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 18 września 2010 - 21:20

niektóre programy są podpisywane cyfrowo. jak się coś w nich zmienia to się podpis nie zgadza i wtedy się za każdym razem firewall pyta. więc albo rezygnujemy ze zmian i odtwarzamy taką wersję jaka ma być, albo sami ją podpisujemy cyfrowo (jak ufamy danej aplikacji i wiemy, że to my wprowadziliśmy zmiany)

#5 tbadoo

tbadoo
  • 398 postów
  • SkądGrantham, United Kingdom

Napisano 18 września 2010 - 23:42

Miałem to samo wcześniej z Mouse Acceleration (po przeniesieniu - mv - profilu w nowe miejsce), pomogło wywalenie z ~Library/Preferences pliku odpowiedzialnego za ustawienia programu i zainstalowaniu od nowa. Teraz widzę że mam to samo co autor tematu z JDownloader'em. Tylko że tu już nie wiem co wywalić bo nie mogę znaleźć żadnych plików powiązanych z programem w Bibliotekach. A na Javie się nie znam żeby wiedzieć co i jak. Roberto, jak się podpisuje taki certyfikat dla danej aplikacji?

#6 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 19 września 2010 - 09:11

sudo codesign -f Nazwa_certyfikatu /ścieżka/do/aplikacji
certyfikat do podpisu kodu tworzymy w Keychain.

tylko jeżeli wcześniej było OK, to jest to armata na muchę.

#7 tbadoo

tbadoo
  • 398 postów
  • SkądGrantham, United Kingdom

Napisano 19 września 2010 - 14:58

sudo codesign -f Nazwa_certyfikatu /ścieżka/do/aplikacji
certyfikat do podpisu kodu tworzymy w Keychain.

tylko jeżeli wcześniej było OK, to jest to armata na muchę.


Ja rozumiem. Tylko po pierwsze szukam wszędzie i nie mogę znaleźć żadnych plików powiązanych z JDownloaderem. Gdybym je znalazł to mógłbym je wywalić i zresetować program do ustawień domyślnych (co byłoby na pewno lepszym rozwiązaniem). Swoją drogą to program jest oparty na Javie więc może to ją trzeba by było przeinstalować... już sam nie wiem. Po drugie zaś krok po kroku bym prosił z tym certyfikatem bo to chyba nie wystarczy tą linijkę wpisać w terminalu, a żeby założyć własny certyfikat w Keychain to raz że nie wiem jaki a dwa że muszę najpierw założyć urząd certyfikacji. Czarna magia dla mnie póki co.

#8 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 23 775 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 19 września 2010 - 15:33

Nie sugeruj się tym wywalaniem plików preferencji. To nie działa w każdym przypadku. W tamtych pomogło i super, tutaj nie pomoże. Przeinstalować możesz spróbować, duża szansa, że pomoże. Z tymi certyfikatami to już strasznie marudzisz. Jaki urząd certyfikacji? O self-signed poczytaj.

#9 chstrzelczyk

chstrzelczyk
  • 101 postów
  • SkądWrocław

Napisano 19 września 2010 - 16:08

Witam,

Preferencje systemowe -> Ochrona -> Zapora sieciowa i tu albo ją wyłączasz w cholerę jeśli masz dobrego i skonfigurowanego firewalla na routerze albo dodajesz wyjątki. Powinno zadziałać


Powinno ale nie działa.

Powinno się Ciebie pytać jedynie raz o pozwolenie - przy pierwszej próbie połączenia się danego programu z internetem i powinieneś mieć spokój. Nie jestem pewien jak z jDownloader (java), ale dropbox na pewno.


Większość programów zapytała tylko raz i teraz jest spokój. Dropbox i jDownloader są jednak nieustępliwe.

Wyciągam swoją magiczną, kryształową, kulę i strzelam, że używasz czegoś na wzór CleanMyMac, czyli czegoś odchudzającego binarki / kasującego zbędne zasoby językowe, czy w inny sposób ingerującego w zawartość paczki aplikacji (lub nie daj Bóg w sam system).


Dobrą masz tę kryształową kulę - korzystam z Onyx'a. Jednak po przeczyszczeniu systemu żaden program nie prosi mnie o zgodę na połączenia. Z wyjątkiem wyżej wspomnianych. Do kolekcji można dołączyć również muCommander - sytuacja ta sama.

Spróbuje reinstalacji. Zobaczymy.

Pozdrawiam

#10 zzachm

zzachm
  • 347 postów
  • SkądW-w

Napisano 19 września 2010 - 17:31

Reinstalacja nic nie da. Ja też swego czasu szukałem odpowiedzi na permanentne rozwiązanie względem jDownloadera. Google, google i tyle się dowiedziałem, że każdy ma ten problem. Ręcznie dodałem javę do FW i nic. Pogodziłem się z koniecznością kliknięcia na "Pozwól" bo b.rzadko używam jDownloadera ale jak coś wykombinujesz to daj znać. BTW ja Onyksa i innych czyścicieli nie używam kryształowa kulo ;)

#11 imrik

imrik
  • 3 471 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 19 września 2010 - 20:17

Naah, Onyx ani muCommander na pewno (raczej) nie są powodem. Myślałem raczej o CleanMyMac czy Monolingual czy jakiś binary slimmer itp.

Co do jDownloader - najpewniej „tak to działa” po prostu i nic nie poradzisz, ale nie wiem na pewno. Nie korzystam. Swoją drogą, czy on nie jest przypadkiem „w 100% java”? Mam na myśli, że nie jest to po prostu skompilowany specjalnie pod maka program napisany w javie, tylko paczka .jar (czy coś w ten deseń) co sama sobie pobiera komponenty? Kiedyś chyba coś podobnego testowałem i też nie miałem bladego pojęcia gdzie to trzyma te wszystkie swoje pliczki, bo na pewno nie w typowych makowych miejscach.
Ponoć, aby to odinstalować wystarczy usunąć po prostu folder zawierający jDownloader (mniemam, że jDownloader zawiera wszystko czego potrzebuje do pracy w swojej paczce, ewentualnie w swoim katalogu roboczym trzyma resztę rzeczy ajko jakieś ukryte - obadasz to włączając niewidoczne pliki w Onyxie): http://board.jdownlo...light=uninstall #2 post

Co do Dropbox - spróbuj tak:
- Zabić proces dropboxa za pomocą Activity Monitor
- Usunąć Dropbox.app
- Usunąć preferencje z: ~/Library/Preferences/
- Usunąć cache z: ~/Library/Caches/
- Usunąć plugin Findera z: ~/Library/Contextual Menu Items/
- Usunąć folder wspomagający: ~/.dropbox (niewidoczny folder w katalogu domowym użytkownika, możesz Onyxem włączyć se niewidoczne pliki)
- Ściągnąć latest stable ze strony dropboxa i zainstalować. Może być konieczny restart Maka.

Tym razem sugeruję się tym artykułem: Removing iTunes for Mac OS X
Powyższa procedura jest często podawana jako remedium na bardzo podobne zjawisko jakie dotyczyć może iTunesa (nierejestrowanie iTunes w systemowym firewallu). Raz tak miałem i pomogło (nie, nie modyfikowałem iTunesa, tak po prostu „się zrobiło” pewnego dnia).

Co do certyfikatów - to działa tak, że w Keychain zakładasz sobie self-signed certificate, a następnie za pomocą tego polecenia podpinasz go pod jakiś program. Było na forum jakiś czas temu: http://myapple.pl/ma...-systemu-2.html

#12 tbadoo

tbadoo
  • 398 postów
  • SkądGrantham, United Kingdom

Napisano 20 września 2010 - 00:26

Co do certyfikatów - to działa tak, że w Keychain zakładasz sobie self-signed certificate, a następnie za pomocą tego polecenia podpinasz go pod jakiś program. Było na forum jakiś czas temu: http://myapple.pl/ma...-systemu-2.html


Rozumiem. Tylko że ja mam profil standardowy i tu chcę to zrobić. Założyłem self-signed certificate ale nie mogę go podpiąć pod aplikację bo nie mogę tu użyć komendy 'sudo'. A jak to zrobić z konta roota skoro on nie ma (standardowo przynajmniej) dostępu do certyfikatów i w ogóle pęku klucza mojego profilu standardowego?

#13 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 23 775 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 20 września 2010 - 00:55

Trochę zgaduję, ale skoro masz certyfikat usera X, to chyba nieważne, z jakiego usera zrobisz samo podpisywanie (tj. na koncie z uprawnieniami do sudo spróbuj).

#14 tbadoo

tbadoo
  • 398 postów
  • SkądGrantham, United Kingdom

Napisano 20 września 2010 - 01:01

Więc tak. Konto X - standardowe, konto Y - root Na koncie X zrobilem certyfikat, sudo nie dziala, nie mogę zrobić tego w terminalu Na koncie Y sudo działa, ale robiąc to w/g instrukcji wyskakuje błąd (podaje nazwę wpisanego certyfikatu i coś tam jeszcze, nie będę teraz zgadywał). Idę do pracy rano więc spadam do wyrka, jutro zrobię to jeszcze raz ze screenami i wkleję tutaj, dzięki za pomoc, dobranoc.

#15 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 23 775 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 20 września 2010 - 01:14

No, koniecznie wklej komunikat błędu, bo 'wyskakuje błąd' mówi nic. Ja też idę, wszak o 6:30 wstaję. Cześć.

#16 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 20 września 2010 - 08:34

standardowe? takie rzeczy to się raczej na koncie admina robi. w końcu czy to nie ma być self-signed root certificate?

#17 tbadoo

tbadoo
  • 398 postów
  • SkądGrantham, United Kingdom

Napisano 20 września 2010 - 18:51

No, koniecznie wklej komunikat błędu, bo 'wyskakuje błąd' mówi nic.


No więc tak: loguję się na koncie Roota, wchodzę w terminal, 'sudo su' nazwa certyfikatu magic.acces i wyskakuje mi takie coś:

[ATTACH=CONFIG]6691[/ATTACH]

http://cl.ly/76be998770804aa25a37

#18 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 23 775 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 21 września 2010 - 01:30

A ten magic.acces (litościwie nie wytknę, że pisze się 'access') leży w ~?

#19 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 21 września 2010 - 08:34

to akurat nie ma znaczenia. znaczenie ma, że nie masz tego zrobić na koncie root'a tylko na prawach roota. dałem ci dokładną linijkę, którą miałeś wklepać w terminalu. czemu zmieniłeś to na przelogowanie się na root'a? to nie jako root stworzyłeś ten certyfikat przecież.

#20 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 23 775 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 21 września 2010 - 08:57

Bo klika z konta 'standardowego', czyli nie jest w sudoers.

#21 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 21 września 2010 - 09:09

no to niech zrobi su na konto admina albo niech klika na koncie admina.

#22 ftpd

ftpd

    Nie.


  • 23 775 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 21 września 2010 - 09:24

On właśnie namiętnie nie chce. To jest, patrząc po wątkach, jeden z tych prze-bojących się, do tego męczybuła - zanim coś zrobi, dziesięć razy zapyta, czy na pewno i czy mu to nie popsuje i czy on wtedy może dalej nosić zielone koszulki i czy przypadkiem pies się nie obrazi ;-) ps. @tbadoo: bez obrazy, to nie jest negatywna opinia, wręcz przeciwnie ;-)

#23 kugi

kugi
  • 315 postów
  • SkądWilanów, Warszawa, Poland, Poland

Napisano 21 września 2010 - 09:38

jedna za takich makowych odpowiedzi na wszystko: disk permissions ;p

#24 Roberto

Roberto
  • 13 752 postów
  • SkądWrocław

Napisano 21 września 2010 - 09:45

ale od tego jest właśnie konto admina. rozumiem - nie klikać w nim na co dzień. ale do spraw administracyjnych (tworzenie certyfikatów, ufanie im i wykorzystywanie ich to jak najbardziej sprawy administracyjne) to jednak 'wypada'.

#25 tbadoo

tbadoo
  • 398 postów
  • SkądGrantham, United Kingdom

Napisano 21 września 2010 - 22:41

On właśnie namiętnie nie chce. To jest, patrząc po wątkach, jeden z tych prze-bojących się, do tego męczybuła - zanim coś zrobi, dziesięć razy zapyta, czy na pewno i czy mu to nie popsuje i czy on wtedy może dalej nosić zielone koszulki i czy przypadkiem pies się nie obrazi ;-)

ps.
@tbadoo: bez obrazy, to nie jest negatywna opinia, wręcz przeciwnie ;-)


Dzięki, pokrzepiło mnie to.

Teraz tak.. Nie wiem, pewnie muszę zacząć od podstaw czyli: to jest duże 'A', to jest małe 'b', Ala ma Kota, Kot ma Alę.
Reasumując, nie kumam, nie rozumiem, nie umiem - chodzi o Terminal oczywiście, wiem wiem, brakuje mi podstaw.
Próbując raz jeszcze na koncie Roota teraz wyszły mi takie klocki:
[ATTACH=CONFIG]6699[/ATTACH]
Nie wiem dlaczego teraz inaczej wyszło skoro wpisałem wszystko tak samo jak ostatnio (przeoczyłem coś?)
Poza tym jak widać robiłem i z '~' i bez i w różnych kombinacjach.
Z resztą jednak wbrew temu co wcześniej pisałem mogę to zrobić na koncie standardowym logując się w terminalu na roota, ale Wy o tym przecież wiecie. Z tym samym skutkiem jednak co wyżej.
I może nieteges jest że powinienem założyć ten certyfikat na koncie roota a nie na standardowym?
Można już bez żadnych docinek i aluzji prosić o wyjaśnienie co robię nie tak?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych