[pawellego]

Witam Mam stronę (HTML) od ponad roku i szukam jakiegoś programu do optymalizacji kodu. Co polecacie?

[Roberto]

co rozumiesz przez 'optymalizację kodu HTML'? ogólnie - to człowiek by się do tego przydał raczej. Jak zawsze.

[iszkur]

Naukę, własną wiedzę, ewentualnie kogos do pomocy. Nie ma narzedzi do optymalizacji html ktore by nie robily jeszcze wieszkszego balaganu

[tomek.s]

Jeśli chodzi o tę stronę, którą masz w podpisie to tu nie ma co optymalizować... to trzeba napisać od nowa i przy okazji zrobić jakiś layout adekwatny do roku 2010 a nie lat 80'tych. A jak chcesz coś na szybko zoptymalizować to usuń spacje z nazw plików html

[macieks72]

Jak to mówią, z gówna bata nie ukręcisz, żaden program Ci tego nie zrobi za Ciebie, no ale możemy mieć inną definicję dobrze zrobionej strony. No i nie rozumiem, tak samo jak Roberto, co wg Ciebie oznacza optymalizacja.

Ale ok, na początek przepuść może przez jakiś walidator np. ten: The W3C Markup Validation Service (tylko validuje html) i popraw błędy.

[internex]

Ojej, dawno tak kiepskiej strony nie widziałem. Przypomniała mi się odległa młodość, kiedy to wszyscy "robili strony" w FrontPage'u... Po tej stronie trzeba jak najszybciej zatrzeć wszelkie ślady i napisać ją od początku.

[pawellego]

mam 12 lat więc nie liczcie że zrobię stronę taką jak onet:P

[Roberto]

onet jest rozbudowany, ale nie podawałbym go jako przykład dobrze napisanej strony.

[internex]

Skoro twórca ma 12 lat to i tak należy mu się pochwała. Niemniej jednak polecam porzucenie wszelkich narzędzi WYSIWYG i pisanie w notatniku - inaczej nigdy nie nauczysz się struktury html'a. W necie znajdziesz tony poradników etc.

[Roberto]

Polecenie notatnika jako narzędzia do tworzenia jakigokolwiek kodu to albo jakiś wkręt albo głupota. Naprawdę są narzędzia które zamiast utrudniać pracę z kodem to ją ułatwiają i to z nich warto korzystać. Nie z notatnika...

[arius]

... i pisanie w notatniku - inaczej nigdy nie nauczysz się struktury html'a. W necie znajdziesz tony poradników etc.

Nie rozumiem zupełnie takich pseudo porad. Nie popadajmy w skrajności. Zupę też jesz widelcem? Chłop potrzebuje dobrego edytora z kolorowaniem składni i podpowiadaniem kodu no i oczywiście przeglądarki, czyli wszystko inne od IE. W notatniku to sobie możesz zapisać notatkę i nic więcej .

[konole]

Jeśli masz czas, to wypróbuj Dreamweaver na początek. 30 dni darmowe. Tylko ukryj od razu zakładkę WYSIWG.

[Roberto]

IMO Dreamweaver to wielka krowa nie wiem po co, szczególnie dla początkującego.
nie wiem, pod Windowsem nigdy chyba nie znalazłem niczego naprawdę fajnego, ale jakiś Notepad++ da radę pewnie.
niech przeczyta Edytory - HTML dla zielonych - Kurs HTML

[cizu]

Roberto - fakt dla początkującego ten program nie jest specjalnie dobry - ze względu na koszty. Ogółem ja polecam, bo jest wygodny i póki co nie miałem potrzeby przechodzenia na inne edytory - tj. wykorzystuje Notepad++ do drobnych popraw. Niemniej jeśli piszemy stronę to warto mieć program który będzie Ci dość ułatwiał zadanie i np: nie musiał przechodzić do oddzielnego pliku z css tylko tak jak w DW w okienku obok zmieniamy, a korzystamy z edytora tekstowego przy konieczności ponadstandardowych reguł. Ogółem polecam Notepad++ bo koloruje składnie i jest szybki oraz PSpad. Wypróbuj i zobacz co dla Ciebie będzie wygodniejsze. WYSIWG w dreamweaver przy zachowaniu rozsądku daje rade

[Roberto]

osobiście nie wyobrażam sobie wyklikiwania css'a. gdyby miał OS X'a to bym polecił Codę, Espresso, TextMate czy coś w tym stylu.

[internex]

Polecenie notatnika jako narzędzia do tworzenia jakigokolwiek kodu to albo jakiś wkręt albo głupota. Naprawdę są narzędzia które zamiast utrudniać pracę z kodem to ją ułatwiają i to z nich warto korzystać. Nie z notatnika...

Tak, na przykład Coda (z której sam korzystam) albo Dreamweaver, które kolorują składnię i nawet podpowiadają nazwy funkcji. Problem w tym, że początkujący użytkownik szybciej nauczy się zasad pisania w html bez takich luksusów. Coś jak nauka jazdy samochodem ze skrzynią manualną i przejście na automat. Jeśli już poznamy podstawy i przejdziemy do bardziej złożonych projektów, to przejście na inne narzędzia jest oczywistością.

[Roberto]

jakich luksusów? kolorowanie składni to nie jest luksus, to jest podstawa, jeżeli chodzi o edytor do kodu. ułatwia to chociażby wyłapywanie błędów, które u początkujących rzadkie nie są. nikomu nie powinno się polecać notatnika do pisania kodu. jest to równie efektywne jak pisanie kodu na kartce papieru. więc wątpię, żeby to jakoś przyśpieszało naukę. zniechęcało - to na pewno.

[konole]

Jeśli chodzi o edytora czystego, bez wodotrysków, to najlepiej polecić TextMate. Znakomity edytor, tylko wielu odrzuca cena (48.75€). Ale program sam w sobie jest super, można ustawiać własne skróty typu - po wpisaniu html i kliknięciu tab tworzy ci się zarys dokumentu html itd. +Zajmuje mało pamięci (do 50MB RAM maks przy wielkich projektach) i szybko się włącza. edit: ew. jeśli chodzi o darmowe, to Aptana Studio

[internex]

jakich luksusów? kolorowanie składni to nie jest luksus, to jest podstawa, jeżeli chodzi o edytor do kodu.
ułatwia to chociażby wyłapywanie błędów, które u początkujących rzadkie nie są.
nikomu nie powinno się polecać notatnika do pisania kodu. jest to równie efektywne jak pisanie kodu na kartce papieru.
więc wątpię, żeby to jakoś przyśpieszało naukę. zniechęcało - to na pewno.

Podstawa? Czyli bez tego nic się nie da napisać? Jak tak, to gratuluję. Bardzo często zatrudniam programistów PHP do współtworzenia dużych projektów internetowych i napewno nie zatrudniłbym kogoś, kto nie potrafi stworzyć strony bez kolorowania kodu lub podpowiadaczki komend. Czasami spotykam na swojej drodze ludzi, którzy nawet szybkiej poprawki kodu nie potrafią zrobić bez swojego komputera i oprogramowania, ale oni bardzo szybko się wykruszają z wszelkich projektów.
A teraz czas na łopatologiczne sprostowanie: Nie poddaję żadnym wątpliwościom faktu, że w dzisiejszych czasach powinno używać się programów typu Coda, Dreamweaver, Textmate, Aptana. Dzięki nim nie tylko oszczędzamy czas, ale również możemy nie zajmować się prostymi problemikami (takimi jak pamiętanie o zamknięciu tagów etc.) i w pełni skupić się nad samą istotą naszego skryptu/programu/strony.
Niemniej jednak początkującym programistom (nie lubię nazywać twórców stron programistami - to tak jakby nazywać każdego malarza pokojowego artystą) zawsze polecałem i będę polecał tworzenie swoich pierwszych, mało skomplikowanych stron w notatniku. Jest to jedyny sposób na to, żeby nauczyć się nazw tagów, najważniejszych elementów CSS'a i wszelkich dobrych nawyków (takich jak zamykanie wszystkich tagów). Tak zdobyta wiedza pomaga nie tylko w sytuacjach awaryjnych, kiedy jakiekolwiek poprawki musimy nanieść korzystając z nieswojego komputera, ale również w wyszukiwaniu prostych błędów takich jak m.in. literówki, braki nawiasów, cudzysłowów etc.
Nie ma się co katować notatnikiem przez zbyt długi czas. Jeśli stworzymy już kilka pierwszych stron i poznamy najbanalniejsze funkcje CSS'a, to czas najwyższy na przesiadkę do jednego z powyżej wymienionych programów.

[macieks72]

Tu nie chodzi o to czy ktoś potrafi czy nie. No i jeśli zatrudniasz programistów na podstawie umiejętności pisania w notatniku to gratuluję.

[Roberto]

ok, czytamy całe zdania: "podstawa, jeżeli chodzi o edytor kodu". ergo - notatnik edytorem do kodu nie jest. i jasne - można sobie kroić chleb siekierą, tylko po co? to ma pokazać jakiegoś skilla? najpierw przydałoby się nauczyć kroić chleb nożem jednak. w dzisiejszych czasach? nie nazwałbym tak ostatnich co najmniej 10 lat, ale może za młody jestem. Poza tym ja mówię tutaj o kolorowaniu składni, a ty o zamykaniu tagów i podpowiadaniu znaczników. trochę za daleko. A ja wszystkim, a przede wszystkim początkującym w html i css odradzam notatnik i polecam jakieś narzędzie, które do tego służy, które ma przynajmniej kolorowanie składni. Jeżeli jeszcze od razu wskazuje miejsca z błędami w kodzie - tym lepiej przecież! Od razu wiadomo gdzie i dlaczego jest błąd, można go poprawić, nauczyć się jak ma być poprawnie i po pewnym czasie już tego błędu nie popełniać. To się nazywa nauka. Naprawdę nie widzę sensu rzucać początkującym kłody pod nogi. Jak się nauczą - to nie będą potrzebowali 'wspomagaczy', które im przyśpieszają pracę. Notatnikiem nie ma sensu się w ogóle katować - potem powstają strony w kodowaniu windows-1250 czy innym zdichu-3000, autor nie wie jak zapisać stronę w poprawnym kodowaniu - wpisuje w meta takie jakie chciałby żeby było, a są krzaki, w końcu udaje mu się użyć UTF-8, ale że notatnik dodaje BOM to mamy trudny do wyłapania problem, tym bardziej dla początkujących. A widziałem całą masę problemów spowodowanych notatnikiem i BOM właśnie - a to CSS nie działa i nie wiadomo dlaczego, a to z niewiadomych przyczyn wyskakuje headers already send...

[ftpd]

Wasza dyskusja jest bez sensu, przecież wszyscy wiedzą, że najlepszy jest vim

[internex]

Roberto, jeśli już przyrównujesz programowanie do umiejętności krojenia chleba, to ja bym raczej powiedział, że nożyk jest odpowiednikiem notatnika, a edytor kodu krajalnicą. I wtedy się z Tobą zgodzę - najpierw trzeba nauczyć się kroić nożykiem.
Tak samo jak ftpd uważam, że nasza dyskusja nie ma sensu, bo ani ja Ciebie nie przekonam do mojej wizji nauki html'a, ani Ty mnie do swojej. Pozostawmy to tak jak jest i nie marnujmy swojego cennego czasu na wypisywanie bezsensownych porównań.

[Roberto]

ftpd - ale nikt nie mówi o tym co jest najlepsze, tylko czego nie używać i co się właśnie zupełnie nie nadaje

internex - nóż nie może być odpowiednikiem notatnika w tym porównaniu, bo notatnik nie służy do pisania jakiegokolwiek kodu, a nóż służy jednak do krojenia chleba.
Edytor kodu to nóż. Można znaleźć zwykłe, a można też znaleźć full wypaśne z podpowiadaniem składni, autozamykaniem, drzewkiem DOM, gotowymi snippetami, podglądem na żywo, etc. etc. etc. i coś takiego może być krajalnicą.
Ale nie zwykły edytor, który potrafi zapisać plik w normalnym kodowaniu bez udziwnień i koloruje składnię.
Notatnik to tutaj wygląda jak plastikowa jednorazówka. niby nóż, ale się nie nadaje do tego. Ale na upartego ktoś coś nim zrobi.

Wiem o co ci chodzi - nie należy sobie na początku zbytnio upraszczać, żeby się nauczyć podstaw jak najlepiej. Ale używanie Notatnika to już przegięcie w drugą stronę. fakt - on na pewno niczego nie ułatwia, ale to jest narzędzie, które utrudnia normalną pracę. Ot chociażby przez problemy z kodowaniem.
Rozumiem, niektórzy są masochostami. Ale namawiać do samookaleczania innych? niesmaczne.

[macieks72]

W notatniku to chyba nawet tabulacji nie można ustawić, kompletnie się więc do tego celu nie naddaje, pomijając już kolorowanie itp, ten edytor się kompletnie do klepania kodu nie naddaje, aczkolwiek co śmieszne ponad 10 lat temu też w nim stronki klepałem, ale bardzo krótko