Witam serdecznie. Od jakiegoś czasu padł imac. Aktualnie po wymianie ramu, baterii podtrzymującej, testach i "różnych naprawach OS" dysku, przeinstallowaniu systemu, wymianie chłodzenia...jest taki efekt, że jak długo postoi - minimum te 3 godziny wyłączony to za każdym włączając Maka jest efekt maxymalnego chłodzenia i czarnego ekranu. Jak tak pochodzi z 5 min i po hard resecie, włącza sie bez problemu i system się nie zacina (chodzi idealnie). Co może być odpowiedzialne za ten problem ? Myślę, że może być to zasilacz i jakiś kondensator małej pojemności we wnętrzu, który uległ uszkodzeniu) Macie jakieś doświadczenie z tym problemem?
MAC:
sys: MAC OS X 10.4.11
1 GB DDR SDRAM
1.8 GHz PowerPC G5
Machine model PowerMac 8,2
CPU type PowerPC G5 (3.0)
BOOT ROM version 5.2.5f1
Pozdrawiam
Wentylacja na starcie i zawieszanie startu iMAC G5
Rozpoczęty przez
TRAMP2009
, 27 lip 2010 11:25
Brak odpowiedzi do tego tematu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych