Witam, mam dość spory problem z wymienioną szybką. Otóż oryginalna szybka została zbita więc udałam się do lokalnego serwisu w celu jej wymiany (nie mieszkam w dużym mieście, ok. 60 tys. mieszkańców). Pan oznajmił, że wymieni szybkę w cenie 200 zł. Po odebraniu iPhone'a z wymienioną już szybką okazało się, że chodzi o wiele, wieeele gorzej. Dotyk był naprawdę ZNACZNIE mniej czuły niż w przypadku oryginału. Zgłosiłam ten problem do Pana z serwisu. Myślał chyba, że problem leży w tym, że być może to szybka ma wadę, a nie pomyślał, że być może jest brzydko mówiąc gówniana. Wymienił szybkę na kolejną (na gwarancji|), oczywiście tą samą. I znów, dotyk chodzi bardzo kiepsko, jest mało czuły. Założyłam specjalnie cienkie szkło hybrydowe by chronić telefon przed zbiciem i by nie było problemu z czułością... Jak się okazało to jest istny dramat. Gdy piszę po klawiaturze wyskakuje co druga litera, gdy chce przesuwać menu główne na boki, trzeba bardzo mocno dociskać palec. Wstukanie odpowiednich liter podczas szybkiego pisania graniczy z cudem. Trzeba uderzać palcami o ekran jakby waliło się młotkiem o ścianę, a chyba nie o to chodzi.
I teraz moje pytanie, czy ktoś z Was zderzył się z czymś podobnym? Czy może to być wina serwisanta, który pochodzi z małego miasta i sprowadza badziewne części? Zastanawiam się nad wymianą szybki w jakimś centrum napraw Apple we Wrocławiu, czy sądzicie, że szybki ze sprawdzonych serwisów stamtąd bedą chodziły prawie tak samo jak oryginał? Może ktoś z Was wymieniał w tym mieście szybkę i mógłby się na ten temat wypowiedzieć? Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi. (Już sobie włosy wyrywam z głowy przez to nie powiem jakie działanie tego ekranu...)