Witam,
Mam taki problem: Mac PRO (early 2009) nie uruchamia się. Dioda się świeci, wiatraki startują, ale system nie wstaje.
Nie mam możliwości wybrania partycji czy nośnika, z którego wystartować.
Komputer był flashowany z 4.1 na 5.1, żeby zainstalować HighSierrę. Wszystko poszło ok. Zainstalowana nowa karta graficzna - działa. Później komputer poszedł do wymiany procesorów (niestety nie w serwisie, tylko u magika co to się zna). Po powrocie z jednostki dwuprocesorowej i 48 GB RAMu zostało mu się 1 procesor i 24 GB RAMu. Zaczął mieć problemy przy starcie systemu. Czasem uruchamiał się za drugim razem, choć nie zawsze.
I tu pytanie - czy możliwe jest, że zasilacz nie daje rady albo spalił się jeden z procesorów i on tak bruździ?
Szukałem rozwiązania lupą tu na forum, szukałem w internecie ale nic nie mogę znaleźć.
Czy w ogóle bez wizyty w serwisie jest możliwa jakaś podpowiedź co mogę zrobić etc? Reset SMC robiłem i bez rezultatu.
HELP!