MBP late 2013 - A1502 - wyłącza się

Witam drogich forumowiczów.

Postaram się opisać mój problem jak najbardziej szczegółowo:

Posiadam Macbooka jak w oposie, jest to mój pierwszy MacBook, używam go sporadycznie.
Wskaźnik power cycles baterii wynosi 93.

Maczek 4 dni temu nie chciał się uruchomić, ku mojemu zdziwieniu po naciśnięciu przycisku włączenia nie reagował. Szukając w internecie natrafiłem na kika wątków związanych z tym problemem.

Naładowałem go do pełna (zielona lampka przy wtyczce ładowania) i wykonałem reset SMC. Niestety nic to nie dało.

W kilku wątkach znalazłem sugestie że należy go rozkręcić i odłączyć baterie. Niestety jestem na wyjeździe i nie mam śróbokrętów. Odstawiłem go na półkę.

W dniu wczorajszym wziąłem go na chwilke i ku mojemu zdziwieniu włączył się, usłyszałem dźwięk uruchamiania - system się załadował.
Moja radość trwała jakieś dwie minuty. Mac sie wyłączył, tak jakby ktoś odłączył baterie.
Po wyłączeniu nacisknąłem prYcisk iruchamiania, włączył się na 10 sekund i padł.
Spróbowałem bezzwłocznie kolejny raz, tym razem włączył się na 2 sekundy. Nawet dźwięk uruchamiania nie miał możliwości odgrać się do końca - zdechł.
Kolejne naciśnięcia przycisku uruchamoania nic nie dawały

Poczekałem 30-40 minut, włączam - znów działa.
Tym razem uruchomiłem diagnostyke (D) - zero błędów.

Tym razem maczek działał z 3 godziny. Mocno go dociążyłem, działał bez zarzutów. Popracowałem, wyłączyłem, poszedłem spać.
Nastepnego dnia odplam, pochodził 10
Minut i zdechł.

Kompletnie nie mam pomysłów co mu jest.

Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem?

Będę wszięczny za każdą sugestie.

Czy nie był kiedyś zalany ?

Witam,

Z góry dziekuje za zainteresowanie tematem,

Nie był nigdy zalany, mam go z salonu jestem tego pewien na 100%

Wątpię że ten przypadek da się zdiagnozować zdalnie. Udaj się do serwisu.

Objawy są takie, niby był zalany.

Dzięki za odpowiedź,

Jestem bankowo pewien że nie był zalany, biore go jedynie na wyjazdy a tak całe życie spędził w szafie.

Czy jest jeszcze coś co mogę zrobić?

Jestem w kropce bo wyjechałem 9000 km od domu.
Będę wdzięczny za każdą sugestie.
Zajmuje się elektroniką zawodowo więc po powrocie sam go rozbiore i posprawdzam, potrzebuje jedynie wskazówek.

Pozdrawiam!

Ja bym w pierwszej kolejności odłączył klawiaturę.

Ok w takim razie to pierwsze co zrobie, rozumiem że da sie go jakoś włączyć bez klawiaturki :-)

Może jakaś podpowiedź co dalej?

Za jakiś tydzień wracam i dam znać jaki efekt.

Czy w razie co da się kupić płytę główną i wymienić?
Jest możliwość przełożenia ram/cpu?

Może to proste pytania ale to pierwszy Mac jaki bedę rozkręcał.

Pozdrawiam!

rozumiem że da sie go jakoś włączyć bez klawiaturki :-)

 

Da się, ale to jest robota precyzyjna. I jeśli nie czujesz się na siłach, to BARDZO nie polecam samemu grzebać.

 

Czy w razie co da się kupić płytę główną i wymienić?

 

Da się kupić płytę, ale koszt...kosmos. 

Jest możliwość przełożenia ram/cpu?

Może to proste pytania ale to pierwszy Mac jaki bedę rozkręcał.

 

To już na pewno nie polecam samemu grzebać skoro zadajesz takie pytania.

nie ma możliwości przełożenia ram/cpu.

Zdecydowałem już że będę grzebał sam więc odpowiedź w stylu „nie polecam grzebać” czy „idź pan do serwisu” nie jest dla mnie pomocna.

Nie zajmuję się sprzętem tego typu więc stąd biorą się moje pytania. Być może błache w Twojej ocenie, lecz dla mnie kluczowe.

Proszę o konkretne odpowiedzi w stylu, odłącz to i to, zewrzyj pin ten i ten, sprawdź to czy tamto wykonując to i to. Jestem świadom że w pewnym momencie może się okazać że bez serwisu się nie da. Ale chcę przynajmniej namierzyć mniej więcej co jest nie tak by nie zrobili mnie w konia.

Nie chce tu nikogo urazić, ale na prawdę oczekuje konkretów. Chce mieć plan co po kolei robić by zdiagnozować maczka.

Pozdrawiam i z góry dziękuję.

ok. Nie ma sprawy.

Więc odepnij klawkę i włącz lapa zwięrając pin on/off do masy.

Odepnij baterię i klawiaturę. Podłącz zasilacz. Jeśli płyta i reszta są sprawne to komputer się włączy i będzie normalnie pracował. Jeśli się nie będzie wyłączał to będziesz wiedział, że to wina klawiatury.

Witaj!
Dziękuję za wskazówki, operację przeprowadze za 5 dni jak wróce z wyjazdu.

Zauważyłem również że w absolutnej ciszy słychac z wnętrza maczka dźwięk... jakby stary kondensator elektrolityczny lub dzwięk cewki (rezonans), dźwięk jest cykliczny co kilka sekund. Jest to ledwo słyszalne. Spód komputera jest lekko ciepławy w okolicy płyty głównej.
Mimo to naciśnięcie przycisku zasilania nic nie daje.

Pozdrawiam!

Witajcie,

 

oto co zrobiłem:

 

1) odkręciłem dolną pokrywę

2) odłączyłem akumulator

3) podłączyłem zasilanie

 

Efekt:

 

Macbook się włącza, kręci się wentylator procesora jednak ekran nic nie wyświetla.

 

Reaguje również na naciśnięcie przycisku zasilania, tzn. gdy przytrzymam ów przycisk to macbook się wyłączy (przestanie się kręcić wentylator), gdy na nacisnę przycisk zasilania ponownie, wentylator się kręci.

Oczywiście ekran nic nie wyświetla, brak jest również charakterystycznego dźwięku włączenia.

 

Jakieś propozycje?

 

Pozdrawiam!

Marcin.

wykonałem jeszcze jeden krok - odłączyłem klawiaturę.

 

efekt ten sam.

Chcesz grzebać sam z nasza pomocą to proszę o podstawowe dane:

 

- napięcia jakie występują na poszczególnych zasilaczach

- jaki jest pobór prądu przy kolejnych stanach płyty

- jakie sygnały pojawiają się przy odpowiednich stanach płyty.

 

Bez tego nic dalej Ci nie pomożemy. Uprzedzając - jeśli nie jesteś w stanie podać tych danych, to "odbraź" się na serwisy lub zmień całą płytę.

Witaj Trumio,

 

Dziękuję za zainteresowanie tematem

 

Daleki jestem od obrażania się na kogokolwiek.

 

Pisze na tym forum by samodzielnie wyeliminować podstawowe przyczyny nie działania Maczka.

Typu: uszkodzona klawiatura, zidentyfikować czy nie był jednak zalany, itp. nie wiem, uszkodzony dysk, moduł wifi itd..

 

Jasne jest że pewnych rzeczy nie będę w stanie zrobić sam, chociażby z braku doświadczenia czy braku specjalistycznego sprzętu.

 

Jeśli kolejne kroki obejmują tak "niskopoziomowe" działania to oczywiście nie będę ryzykował.

 

 

Wobec powyższego jeśli w Twojej ocenie jestem w stanie sprawdzić coś sam - to proszę o sugestie.

Jeśli nie to wysyłam sprzęt do serwisu.

 

 

Marcin.

Zakończyłeś możliwości samodzielnego testowania. Pozostaje jeszcze (czego z całego serca nie życzę Ci) dysk twardy, który uszkodzony zablokuje kolejkę zgłoszenia. Jest to rzadkie, ale zdarza się. Niestety uszkodzenie dysku wiąże się z dużymi kosztami ( często dużo większymi niż koszt naprawy a czasami i wymiany płyty). Jeśli po wyjęciu dysku, płyta nadal będzie martwa (czytaj nie da obrazu na matrycy) pozostaje tylko serwis.

Witajcie,

 

by zamknąć wątek przekaże Wam garść informacji:

 

wysłałem sprzęt do Cortlandu, diagnoza wykazała uszkodzenie płyty głównej.

 

Koszt wymiany 1651,40 PLN netto.

Koszt wymiany na wersje z 16GB RAM - 4.000 PLN netto (nie wiem czemu tak kosmicznie)

 

trudno...

 

pozdrawiam!

Marcin

Czemu nie chcą naprawić płyty ? Nie umieją ?

Użytkownik PRW07 edytował ten post 06 grudnia 2017 - 11:36

Nie mogą. Producent nie przewiduje naprawy płyty głównej. A serwis autoryzowany musi stosować się do procedur producenta.

Witajcie,

 

no myślę że takie są właśnie zasady napraw w serwisie autoryzowanym.

dziś otrzymałem sprzęt, co dziwne wymieniona została również klapa z wyświetlaczem, nie mam pojęcia czemu (ekran był odrobinę wytarty od przycisków).

To tyle w temacie.

Dziękuję wszystkim za rady i sugestie.

 

Marcin.

Ekran został wymieniony za darmo właśnie z powodu uszkodzonej warstwy antyrefleksyjnej ekranu.