10.10.3 WiFi wariuje jak kiedyś

Po ostatniej aktualizacji do 10.10.3 WiFi u mnie oszalało, niby jest ale netu nie ma, ciągnę jakiś plik i staje, potrafi stać minutę i wraca i tak w koło, co chwilę wisi i wraca, tak jak było we wczesnej becie, falami, nie pomaga nic ani reset, ani PRAM, a nadpisałem niedawno kopię CCC i nie mam powrotu do 10.10.2 i kupa. Jest jakiś patent na to? Sprawdzałem już router, podmieniłem nawet na inny, to samo, dziwne, że jak połączę z Hotspotem z iPhone'a działa stabilnie, tylko z routerem wariuje.

Po ostatniej aktualizacji do 10.10.3 WiFi u mnie oszalało, niby jest ale netu nie ma, ciągnę jakiś plik i staje, potrafi stać minutę i wraca i tak w koło, co chwilę wisi i wraca, tak jak było we wczesnej becie, falami, nie pomaga nic ani reset, ani PRAM, a nadpisałem niedawno kopię CCC i nie mam powrotu do 10.10.2 i kupa. Jest jakiś patent na to? Sprawdzałem już router, podmieniłem nawet na inny, to samo, dziwne, że jak połączę z Hotspotem z iPhone'a działa stabilnie, tylko z routerem wariuje.

 

Tak.

Jedyne, skuteczne rozwiązanie nazywa się Mavericks.

Użytkownik Iro edytował ten post 15 marca 2015 - 14:30

Tak.

Jedyne, skuteczne rozwiązanie nazywa się Mavericks.

A jak facet nie ma możliwości pobrania 10.9.5 to co? Gość zapytał konkretnie o OS 10.10.3, ale wg mnie to problem leży naprawdę nie tam gdzie wszyscy szukają. Wytłumacz mi sensownie przypadek : mam 10.8.5 instaluję, wszystko chodzi cacy, przychodzi aktualizacja Safari i Zabezpieczeń i wszystko szlag trafia. Instaluję 10.9.5 i identyczna sytuacja, po aktualizacja leci na pysk i ostatnia wersja 10.10.2, tutaj od samego początku jest nawóz. Najciekawsze jest to, że sprawdziłem nawet to po "kablu". Ja uważam, że wina leży po stronie routera, coś te Nasze cudeńka nie chcą dogadać się z pośrednikiem. Pytanie czy jak wstawię Exrtreme to czy przypadkiem choroba minie? 

To naprawdę jest uciążliwe i stresujące. 

 

A wytłumacz mi jeszcze jedną ciekawostkę : internet z iPhone 5 działa pierwsza klasa, nawet po zmianie na wirtualnego dostawcę internetu? 

Użytkownik Auslander edytował ten post 15 marca 2015 - 14:55

A jak facet nie ma możliwości pobrania 10.9.5 to co? Gość zapytał konkretnie o OS 10.10.3, ale wg mnie to problem leży naprawdę nie tam gdzie wszyscy szukają. Wytłumacz mi sensownie przypadek : mam 10.8.5 instaluję, wszystko chodzi cacy, przychodzi aktualizacja Safari i Zabezpieczeń i wszystko szlag trafia. Instaluję 10.9.5 i identyczna sytuacja, po aktualizacja leci na pysk i ostatnia wersja 10.10.2, tutaj od samego początku jest nawóz. Najciekawsze jest to, że sprawdziłem nawet to po "kablu". Ja uważam, że wina leży po stronie routera, coś te Nasze cudeńka nie chcą dogadać się z pośrednikiem. Pytanie czy jak wstawię Exrtreme to czy przypadkiem choroba minie? 

To naprawdę jest uciążliwe i stresujące. 

 

 

Mnie się to zaczęło dziać po aktualizacji do 10.9.5, dlatego teraz mam 10.9.4 i nigdzie wyżej się nie wybieram.

Współczuję wszystkim tym, którzy nie mają dostępu do poprzednich wersji OSX. 

Ja zapobiegawczo robię sobie kopię wszystkiego, co ściągam z Appstore, bo jak wiadomo nie da się potem ściągać poprzedniej, sprawnej wersji.

Wcześniej na Yosemite robiłem różne kombinacje. Reset PRAM, kasowanie plist. Nic to nie dawało.

Poszperałem po swoim dysku, nałożyłem 10.9.4 na kopię 10.9.5 i od tej pory zapomniałem o problemie.

Na forach czytałem, że problem powodowany jest złym zarządzaniem energią. Jest to bug systemowy.

Dziwne, bo na innym maku tego nie mialem.

No ale nie mam pędu do nowalijek Apple.

"Najlepsze systemy Apple to te, przy których już przestali grzebać".
 

Mnie się to zaczęło dziać po aktualizacji do 10.9.5, dlatego teraz mam 10.9.4 i nigdzie wyżej się nie wybieram.

Współczuję wszystkim tym, którzy nie mają dostępu do poprzednich wersji OSX. 

Ja zapobiegawczo robię sobie kopię wszystkiego, co ściągam z Appstore, bo jak wiadomo nie da się potem ściągać poprzedniej, sprawnej wersji.

Wcześniej na Yosemite robiłem różne kombinacje. Reset PRAM, kasowanie plist. Nic to nie dawało.

Poszperałem po swoim dysku, nałożyłem 10.9.4 na kopię 10.9.5 i od tej pory zapomniałem o problemie.

Na forach czytałem, że problem powodowany jest złym zarządzaniem energią. Jest to bug systemowy.

Dziwne, bo na innym maku tego nie mialem.

No ale nie mam pędu do nowalijek Apple.

"Najlepsze systemy Apple to te, przy których już przestali grzebać".
 

Święta racja. Szkoda, że ja nie mam dostępu do tej wersji. Chętnie bym sprawdził. Pozostaje tylko kwestia jeszcze, co się dzieje z 10.8.5? Czy to wina poprawki Safari czy ta poprawka 2015.001, a późniejsza 2015.002 rozwala wszystko. Jedno sprawdziłem : "golas" 10.8.5 lata po "ścianach"

Nie jest to dziwne, że nie miałeś to na innym sprzęcie. Ja uważam, że dotyczy to konkretnych modeli wyprodukowanych w wąskim przedziale czasowym 2012-2014

Użytkownik Auslander edytował ten post 15 marca 2015 - 15:18

Pytanie jest dobre czy czasem nasze routery nie mają z systemem problemu, bo jak wrzucę łącze po Hotspot z iPhone'a wszystko działa bez zająknięcia i tutaj może być pies pogrzebany. Dobrze, że mam LTE zasięg i nielimitowany transfer w LTE, to mogę sobie ssać do woli, inaczej gleba.

Roter zawsze ten sam miałem.

Jak wynika z powyższych wpisów, poprawki Apple wprowadzają coś dziwnego, co powoduje problem.

Sosuję starą zasadę informatyków, że jak działa, to nie ruszać.

Aktualizacje robię tylko wtedy, jak jest niezbędna. 

Dzięki temu mam bezproblemowo działający komputer z Windowsem XP zainstalowanym w 2007 roku aż do dziś.

Pytanie jest dobre czy czasem nasze routery nie mają z systemem problemu, bo jak wrzucę łącze po Hotspot z iPhone'a wszystko działa bez zająknięcia i tutaj może być pies pogrzebany. Dobrze, że mam LTE zasięg i nielimitowany transfer w LTE, to mogę sobie ssać do woli, inaczej gleba.

No no tego nie podlega dyskusji. iPhone działa pod każdą konfiguracją OS. Jak będę miał czas to zrobię sieć domową ze starego PC i połączę się z nią i zobaczymy czy nie będzie widać co piszczy w trawie. Reasumując : na razie jest Panie Szanowny kakao.  

Iro gdzieś czytałem, że komputer generuje swego rodzaju atak na swój router, co powoduje z kolei chwilową blokadę ze strony tego drugiego. I tu muszę się zgodzić, bo jak można wyjaśnić, iż dwa komputery sporadycznie(gościnnie) pracujące pod Windows (jeden Vista drugi 8.1) działają, iPad2 działa, iPhone działa, gościnnie tablet z androidem działa, a MacBook od wersji 10.8.5 z aktualizacjami zaczyna fochy stroić? 

Masz rację: jak coś funguje to ma to się zostawić w spokoju, ale człowiek był głupi i zaktualizował, a teraz się bujaj "frajerku"

Dobrze gadasz Auslander, nie dość że mi nasrało w zdjęciach po tej aktualizacji, to jeszcze wysrało sieć, bo się połasiłem na tą gównianą app Zdjęcia w becie, to mam za swoje ... 8 lat spokoju szlak trafił.

Dobrze gadasz[/size] Auslander, nie dość że mi nasrało w zdjęciach po tej aktualizacji, to jeszcze wysrało sieć, bo się połasiłem na tą gównianą app Zdjęcia w becie, to mam za swoje ... 8 lat spokoju szlak trafił.[/size]

Jak masz w miarę młody sprzęt i przywracanie z internetu, to zrób kopie plików i przywróć sobie OS w wersji jaką miałeś podczas pierwszego uruchomienia i niech Cię ręka Boska broni przed aktualizowaniem. Jak na razie.
Ja już wykorzystałem wszystkie konfiguracje i nie przekona mnie nikt, że to u mnie się tylko dzieje, bo sobie antywirusy instaluję. Antywirusów nie ma, zresztą niczego nie ma, a problem jest.

Tego spróbuj niektórym pomaga https://sites.google...osemitewififix/

Tego spróbuj niektórym pomaga https://sites.google...osemitewififix/

Ja Cię rozumiem, ale problem z internetem dotyczy również poprzez ethernet. Dla mojego MacBooka nie ma różnicy czy pracuje po wifi czy po kablu, połączenie jest, strony jedne sie otwierają inne nie, jedne pliki multimedialne działają inne powodują zwiechę Safari, a ta natomiast potrafi zabrać 100% procka i większość ramu. I nie mam żadnych reklamodawców czy jak tam ich nazywacie. System jest czysty, chwila po kpl instalacji. Mało tego, sprawdziłem na innych komputerach w Media i Saturnie i wiesz co? To samo. Jak pytałem Pana ze salonu firmowego to powiedział mi, ze to wina polskich stron! To włączyłem mu francuskie... Odpowiedź była rozbrajająca: ale przecież niemieckie działają!

Operatora też podejżewałem o blokowanie, sprawdziłem kilku u znajomych i żadnych pozytywów, jedynie poprzez iPhona mogę pooglądać Onet czy inne wieści z kraju.

I na komputerach w windowsem, Linuksem ale nie OSX - przypadek?

Użytkownik Auslander edytował ten post 15 marca 2015 - 16:29

Wygląda na to ,że to problem hardwerowy nowych maszyn.Mi ta beta na zabytkowym sprzęcie chodzi normalnie.Jedynie wifi wolniejsze o połowę, ale to już przeżyję...

A tam nowych. Apple pewnie te roczniki już spisało na straty, no jak można mieć tak stary komputer ( dwa lata ) , przecież to nóż w plecy dla Naszej ukochanej marki
A poważnie to zgadzam się, starsze maszyny działają, całkiem nowe też, a te właśnie 2-3 latki mają problem i to też nie wszystkie. Trzeba by zrobić swego rodzaju ranking i pewnie wyjdzie szydło z worka.

Nie wiem jak na starszych, mam dwumiesięcznego MBPr 13"/16/512 więc kur*#a nie kumam polityki albo zdiadostwa jakie uprawiają ostatnio.

Po ostatniej aktualizacji do 10.10.3 WiFi u mnie oszalało, niby jest ale netu nie ma, ciągnę jakiś plik i staje, potrafi stać minutę i wraca i tak w koło, co chwilę wisi i wraca, tak jak było we wczesnej becie, falami, nie pomaga nic ani reset, ani PRAM, a nadpisałem niedawno kopię CCC i nie mam powrotu do 10.10.2 i kupa. Jest jakiś patent na to? Sprawdzałem już router, podmieniłem nawet na inny, to samo, dziwne, że jak połączę z Hotspotem z iPhone'a działa stabilnie, tylko z routerem wariuje.

 

Też miałem duży problem na 10.10.3 z Wifi i musiałem wrócić do 10.10.2. Na 10.10.3 zamiast zwyczajowego 1150 mbit, miałem około 218-250 mbit, dodatkowo podczas korzystania z dostępu do NAS przez WiFi to był dramat. Dodatkowo w pomieszczeniach, które znajdowały się na skraju sieci 5Ghz / 2.4Ghz był ogromny problem z całkowitym gubieniem zasięgu.

 

Po powrocie do 10.10.2 wszystko znów jest cacy i pisząc ten tekst mam 702 mbit/s w miejscu, gdzie na 10.10.3 było 118 mbit.

Tak dziadostwo jest okrutne,ale teraz chyba pójdą po rozum do głowy i będzie dwuletni cykl wydawniczy.Panowie z kupertino zapomnieli ,że prawdziwy os na kompa to nie systemik na tel z którym i tak mają problemy.Potwierdzenie mojej teorii wnioskuje po braku w tym roku monitów w sieci nastepcy Yosemite ,a z reguły  w grudniu już są.Zresztą ludzie się tak sparzyli ,że ponownie w maliny nikt nie wejdzie.Będą mieli problem z wypromowaniem nowego OS XI.

Użytkownik fanboj edytował ten post 15 marca 2015 - 18:59

No proszę. Nowe też maja problem z obsługa sieci. Rozumiem Twoja frustracje, bo ja już nie daje rady, właśnie wystawiam mojego jako ofertę na sprzedaż. Po cholerę mi sprzęt, który nie pracuje jak powinien. Jak będę sobie chciał pogrzebać, to kupie 30 letnie BMW, a nie komputer, co wiecznie muszę poprawiać. Co Ubuntu z lat 90???

No ja nie wystawie, to pierwsza wpadka jajka mam od lat, więc dam im szansę, może to zaktualizująi skończy się ten horror. Mam w planie zakup air Extreme, która dobra wersja miała 3 porty?bo te najnowsze widzę mają jeden LAN, a ja 3 potrzebuję. Już też mam w sumie dość tego TPLinka i czas na zmianę.

 

Edit:

 

Nie chcę zapeszać, ale Chyba Wifi Fix pomogło, od 2h mam normalnie sieć i ani raz nie wywaliło, stabilna jest więc może jest to rozwiązanie. Doszedł problem Findera, nie odpala się z ikony, cmd+n daje radę, ale nie o to chyba chodzi, coś się sypie jeszcze nie wiem co i jaką będzie miało skalę, ciekawe czy w tym tyg będzie aktualizacja czy dopiero w kolejnym i czy dadzą radę na te jazdy jakie nam fundują.

Użytkownik Shrek edytował ten post 15 marca 2015 - 20:34

Tego spróbuj niektórym pomaga https://sites.google...osemitewififix/

A tak nawiasem, to ktoś wie co ten fix robi? Jakoś średnio mi się widzi wprowadzanie nikomu nie znanych komend. Może i pomaga, ale pytam co tam jest w środku :-)

Pomaga ,ale trochę ściemka mając orginalną maszynę bawić się w Haka:)

A tak nawiasem, to ktoś wie co ten fix robi? Jakoś średnio mi się widzi wprowadzanie nikomu nie znanych komend. Może i pomaga, ale pytam co tam jest w środku :-)

zamienia nowego kexta wifi na starego

Pomaga ,ale trochę ściemka mając orginalną maszynę bawić się w Haka:)

zamienia nowego kexta wifi na starego

Ja to przepraszam :-) Ciekawe... kurcze korci mnie, ale jak mam znowu po raz 9 wracać do starego, to naprawdę walnę nim o podłogę, bo ile można. Zanim to zrobie, może ktoś potwierdzić czy wsio działa? Chodzi mi o takie strony jak ONET, BBC, TVN i inne co korzystają ze strumieniowego przesyłania danych. You tube działało, wiec chodzi o inny protokół (HTML5 video)

Przy nowym updejcie 10.3 i tak Ci go zastąpi nowym kextem.Mi wszystko bangla,strona jedna na 30 się nie otwiera,finder działa dobrze.Jedynie problem mam z dzwiękiem na youtube,że zaskakuje po 8 sek.

Mi po tym fixie zadziałało i od 17 działa stabilnie więc coś jest na rzeczy. Znalazłem jeszcze jedno możliwe rozwiązanie i może mnie frustrujące jak wgrywanie tego fixa dla niektórych

 

http://osxdaily.com/...-os-x-yosemite/

 

Może to ma sens nawet, tylko pozbawia hotspota, ale zawsze go można na kablu odpalić albo przywrócić BT PAN.

Jedno pytanie: tak łopatologicznie: otwieram pierwszy plik i ten zmodyfikowany od ruskich to gdzie mam wkleić, bo nie rozumiem dokładnie