Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Dla użytkowników MBP 15/17" 2007/2008 z GF8600


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 tumpio

tumpio

    SERWIS


  • 6 245 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 20 sierpnia 2013 - 12:19

W macbook`ach 15 i 17" z grafiką 8600GT (także po procedurze wymiany) bardzo często oprócz grafiki - lub po pewnym czasie użytkowania, uszkadza się most południowy. Charakterystyczne objawy to: 1. podwyższona temperatura; 2. problemy z HDD; 3. problemy z USB, kartami rozszerzeń (np. AP) 3. brak startu; 4. brak obrazu na ekranie. Na szczęście układ należy do tańszych na rynku. Warto więc przy wymianie grafiki poprosić o wymianę mostu południowego. Nie powinno to podnieść kosztów naprawy więcej niż 150-200 zł, a zyskuje się pewność działania maca`a.


Specjalistyczny Serwis Komputerów Apple "Serwis Jabłek®"
ul. Stryjeńskich 10 lok usł 2A.
02-791 Warszawa tel: 533-996-563 lub 796-440-048
http://www.macbook-service.com

#2 arvika

arvika
  • 1 501 postów
  • Płeć:
  • SkądKraków

Napisano 20 sierpnia 2013 - 17:57

Przynam szczerze, że miałem może jeden przypadek uszkodzenia południa na tych płytach, a robimy tych płyt naprawdę sporo. Raczej nie jest to reguła ;)

#3 tumpio

tumpio

    SERWIS


  • 6 245 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 20 sierpnia 2013 - 19:39

Przynam szczerze, że miałem może jeden przypadek uszkodzenia południa na tych płytach, a robimy tych płyt naprawdę sporo. Raczej nie jest to reguła ;)

Może i nie reguła . Jednak na 76 płyt aż 28 miało uszkodzenie mechaniczne lub elektroniczne południa z czego 7 było po procedurze wymiany w Apple. Dla mnie staje się regułą wymiana obu układów. Z resztą te układy uszkadzają się w laptopach wszystkich marek a kosztują tylko 60-80 zł. Poza tym dobrze wiesz, że bardzo często odkleja się w nich tzw. czapka co może powodować najdziwniejsze objawy (np. ładowanie systemu w 2-3 minuty). Przy wydatku kilkuset zł za wymianę grafiki kilkadziesiąt dodatkowych złotych nie gra dużej różnicy a jak napisałem daje pewność.


Specjalistyczny Serwis Komputerów Apple "Serwis Jabłek®"
ul. Stryjeńskich 10 lok usł 2A.
02-791 Warszawa tel: 533-996-563 lub 796-440-048
http://www.macbook-service.com

#4 arvika

arvika
  • 1 501 postów
  • Płeć:
  • SkądKraków

Napisano 20 sierpnia 2013 - 20:18

Zgadzam się, że w momencie uszkodzenia oczywiście wymienia się te układy. Natomiast wg mnie nie ma sensu tego robić gdy wszystko działa poprawnie. Tak jak napisałem, u nas nie zauważyłem tej przypadłości. Może dlatego, że przed lutowaniem płyta przebywa przynajmniej 24h w szafie klimatycznej (wilgotnośc poniżej 5%). Oprócz tego mamy bardzo dobrze ustawione profile lutownicze, tak że płyta oraz układy nie odczuwają praktycznie lutowania.

#5 renqien

renqien

    Koniec...


  • 20 740 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 20 sierpnia 2013 - 20:32

A co ma przebywanie przez 24 godziny w szafie klimatycznej do padania jakiegoś układu? Chcesz powiedzieć, że jak się go dobrze wysuszy, to się naprawi? ;)

#6 arvika

arvika
  • 1 501 postów
  • Płeć:
  • SkądKraków

Napisano 20 sierpnia 2013 - 20:44

A co ma przebywanie przez 24 godziny w szafie klimatycznej do padania jakiegoś układu? Chcesz powiedzieć, że jak się go dobrze wysuszy, to się naprawi? ;)


Chodzi o wilgotność. Powietrze które nas otacza, szczególnie w lecie ma wysoką wilgotność, rzędu 50-60%. Układy zgodnie z normami producenta nie powinny być przechowywane w takich warunkach. Płyta główna pracująca w laptopie "pije wodę" z powietrza. Nie szkodzi jej to specjalnie póki działa w temperaturach "pokojowych". W momencie lutowania mamy do czynienia z wysokimi temperaturami - rozpływu bezołowiu używanego w Macbookach/laptopach następuje w temperaturze 217 stopni. Łatwo sobie wyobrazić co się stanie gdy taka zawilgocona płyta osiągnie taką temperaturę. Dość często występuje tzw. spuchnięcie układu bądź laminatu. O ile układ można wymienić na inny, o tyle taka spuchnieta płyta nadaje się tylko do utylizacji. I tutaj ważne jest odwilgocenie płyty przed lutowaniem. Układy są cały czas przechowywane w takich warunkach (przynajmniej w naszym serwisie). Niestety tego typu normy i rozwiązania sa bardzo rzadko stosowane przez serwisy, ze względu na cięcie kosztów...

Piotrek ma rację - te czarne układy Intela są awaryjne, ale głównie w wersji GBM. W nowszych układach zmienili konstrukcję wewnątrz układu i tzw. czapki nie odklejają się od wafla tak często jak w GBM.

#7 renqien

renqien

    Koniec...


  • 20 740 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 20 sierpnia 2013 - 20:53

Nie do końca się z tym zgodzę. Po pierwsze, mowa o wymianie starych układów, które mają już swój wiek. Po drugie, podgrzanie w maszynie BGA nie trwa 10 minut, tylko sporo więcej i ewentualna wilgoć i tak odparuje skutecznie. Komora, owszem, ma sens w wypadku płyt ewidentnie zalanych i w celu przechowywania elektroniki, żeby nie korodowała. W sumie, taka komora klimatyczna, poza szumną nazwą, nie jest niczym niesamowitym. Wiele lat temu, stawiając szafy, używałem higroterm, żeby wyeliminować efekt kompensacji wilgoci. W tym wypadku, jak dobrze zrozumiałem tumpio, chodzi właśnie o wymianę starych, wadliwych układów na nowe. Nie tylko ze względu na uszkodzenie przy wymianie grafiki, ale przede wszystkim ze względu na osłabione łączenia na tafli laminatu, czy jak Wy to nazywacie, waflu, spowodowane wiekiem i wpływem warunków przez wiele lat. Taki układ pracuje w ciągłych zmianach temperatury, a jak trwały jest bezołów, sam wiesz. Zwykle po pięciu latach są już pierwsze awarie, a dla 8600 to akurat taki wiek, bo te układy stosowane były około 2007 roku. Dodatkowo, choćbyś nawet trzymał płytę w komorze i przez miesiąc, to i tak, przy stawianiu układu różnice temperatur między punktem grzania, a resztą płyty są dość duże, a co za tym idzie, naprężenia mogą uszkodzić samo łączenie wafla z płytą lub samego układu z waflem. Myślę, że tumpio ma rację. Jeśli już ktoś grzebie przy naszym komputerze, to niech od razu wymieni co potencjalnie może sprawiać problemy. Lepiej zapłacić raz ciut więcej, niż za miesiąc znów ponosić koszty demontażu i lutowania.

#8 arvika

arvika
  • 1 501 postów
  • Płeć:
  • SkądKraków

Napisano 20 sierpnia 2013 - 21:22

Oj, troszkę mijasz się z prawdą ;)

Wypiszę w punktach wyjaśnienia/sprostowania:

1. Profil lutowania trwa krócej niż 10 minut. Normy producenckie oscylują zwykle w okolicach 6 minut. profil lutowania - Szukaj w Google
2. Wilgoć nie jest w stanie tak szybko "odparować". Oczywiście w płytach nie siedzi woda w postaci płynnej, ale biorąc pod uwagę że płyta ma wilgotność np. 60% i wrzenie wody następuje w temperaturze 100 stopni, nie wpływa to korzystnie na laminat oraz układy.
3. Owszem, szafa klimatyczna szumnie brzmi, myślę że można zastosować tańszą wersję w postaci iWiadra wypełnionego ryżem ;)
4. Wadliwe układy to własnie np. Nvidie z serii 8600, w których po kilku latach nastepuje uszkodzenie połączeń między rdzeniem, a waflem. Taki układ należy wymienić, bo reballing nic nie daje (wtedy montowany jest ten sam wadliwy układ). Układy z serii "czarny Intel" w moim mniemaniu są jednymi z najmniej awaryjnych układów (poza serią GBM).
5. Układ Intela montowany jako nowy i tak jest wyprodukowany z reguły w latach 2006-2008. Tyle że jest nieużywany. Dlatego tak istotne jest przechowywanie układu w odpowiednich warunkach.
6. Niektóre nowe układy pochodzące z lat 2010, 2011, 2012 (głównie ATI) producenci tak "zaprojektowali" że awaria czasem następuje zaraz po gwarancji. Nie wszystkie, proszę nie panikować, po prostu niektóre, i niestety czasem są montowane w Macbookach.

Nie chcę wchodzić niepotrzebnie w jakąś przydługą dysputę na ten temat, bo nie o to chodzi. Natomiast to co piszę jest oparte na wieloletnim PRAKTYCZNYM zajmowaniem się naprawami elektroniki oraz normach producentów. Po coś w końcu te normy zostały stworzone...

#9 tumpio

tumpio

    SERWIS


  • 6 245 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 20 sierpnia 2013 - 22:04

Panowie ... do akademicka dysputa. Bez sensu jest ona tutaj.
Na zakończenie - Michał - mylisz się co do "wadliwych" ICH7 - podobna ilość ICH8 pada (przypominam tu uszkodzenia w A1181 - w większości leci południe tak GBM jak i HBM) a i ICH9 też się zdarzają. Po drugie zauważ że te układy są montowane na przewężeniu płyty a sam wiesz, że w odróżnieniu od każdego współczesnego układu grafiki, w HBM (ICH8) można czapkę oderwać w palcach. Płyta pracuje i cudów nie ma - układ ma 5-6 lat i ma prawo "zużyć się".

Podałem to co zaobserwowałem z praktyki. Użytkownik zdecyduje przy ewentualnej naprawie. Ja podnoszę cenę o 100 zł i wymieniam oba układy.


Specjalistyczny Serwis Komputerów Apple "Serwis Jabłek®"
ul. Stryjeńskich 10 lok usł 2A.
02-791 Warszawa tel: 533-996-563 lub 796-440-048
http://www.macbook-service.com

#10 renqien

renqien

    Koniec...


  • 20 740 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 20 sierpnia 2013 - 22:08

Nie zrozumiałeś mnie. Każdy mówi o kilku minutach lutowania, a nikt nie bierze pod uwagę, że mowa o stygnięciu do około 100*. Potem każdy wykres się urywa, bo w niższych temperaturach nie ma już takiego znaczącego wpływu na trwałość spoiwa. Tymczasem płyta po lutowaniu zostaje dość długo ciepła na tyle, że wilgoć odparuje. Ja nadal twierdzę, że normalnie używana płyta, sucha i czysta, nie musi przebywać w komorze klimatycznej przed stawianiem układu.

#11 arvika

arvika
  • 1 501 postów
  • Płeć:
  • SkądKraków

Napisano 20 sierpnia 2013 - 22:24

Nie zrozumiałeś mnie. Każdy mówi o kilku minutach lutowania, a nikt nie bierze pod uwagę, że mowa o stygnięciu do około 100*. Potem każdy wykres się urywa, bo w niższych temperaturach nie ma już takiego znaczącego wpływu na trwałość spoiwa. Tymczasem płyta po lutowaniu zostaje dość długo ciepła na tyle, że wilgoć odparuje.


Kluczowy jest moment do osiągnięcia maksimum temperatury, czyli 217 stopni, bo właśnie w okolicach maksimum może wystapić spuchnięcie laminatu/płyty. Czyli ten czas jest nawet krótszy niż 6 minut, jak widzisz na wykresach zwykle około 3 minut. Jeśli nic się nie stanie w okolicach maksimum, to potem w trakcie wychładzania już nic się stać nie może. Dalej twierdzę że w ciągu 3 minut wilgoć nie odparuje (może przykład niespecjalnie pasujący, ale np. mury domów po powodzi suszy się tygodniami).

Ja nadal twierdzę, że normalnie używana płyta, sucha i czysta, nie musi przebywać w komorze klimatycznej przed stawianiem układu.


Nie wiem czy lutujesz takie układy w praktyce, wnioskuję że nie. Natomiast w momencie gdy spuchnie Ci układ za kilkaset zł szybko zmiensz zdanie ;)

Podałem to co zaobserwowałem z praktyki. Użytkownik zdecyduje przy ewentualnej naprawie.


No własnie o tym napisałem, że moja praktyka jest zgoła inna. Naprawdę nie pamiętam przypadku gdy po wymanie grafiki byłaby konieczność wymiany również południa, czy to od razu, czy w ciągu roku od naprawy. Układy Intela są stosunkowo najsolidniejsze z tego co było i jest teraz na rynku.
Sprawdź Piotrek profile lutownicze, może one dają ci w kość i stąd takie objawy.
Oczywiście jeśli Klient chce wymienić przy okazji układ (nawet gdy jest sprawny), to można to zrobić, wszak koszt tych układów jest niewielki.

#12 tumpio

tumpio

    SERWIS


  • 6 245 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 20 sierpnia 2013 - 22:43

Sprawdź Piotrek profile lutownicze, może one dają ci w kość i stąd takie objawy.

Nie mam problemu z profilami - co ma piernik do dziewicy? Ja nie mam grzania górnego w wielkości 15 cm2 jak w maszynach z promiennikami podczerwieni, tylko dokładne, dostosowane do wielkości układu - południe więc uzyskuje tylko temperaturę płyty. Poza tym to tak jakby w HP wymienić 730 (wadliwa grafika) pozostawiając MCP (wadliwy most) - po co wymieniać skoro działa? A najwyżej klient za pół roku zapłaci ponownie, a że płyta bezsensownie grzana dwa razy - mówi się trudno. Dla mnie nie jest problemem wymiana obu - jedno grzanie płyty i tylko przesunięcie głowicy - zero dodatkowej pracy (poza dodatkowym czyszczeniem padów pod południem).


Specjalistyczny Serwis Komputerów Apple "Serwis Jabłek®"
ul. Stryjeńskich 10 lok usł 2A.
02-791 Warszawa tel: 533-996-563 lub 796-440-048
http://www.macbook-service.com

#13 arvika

arvika
  • 1 501 postów
  • Płeć:
  • SkądKraków

Napisano 22 sierpnia 2013 - 20:33

Z ciekawości konsultowałem sprawę mostów południowych z kilkoma innymi serwisami. Oczywiście nie mieli kompletnie takich sytuacji, że po wymianie grafiki była konieczność wymiany południa zarówno od razu jak i po jakimś czasie. Wg mnie idąc tym torem myślenia można wymieniać również północ, procesor, i szereg elementów SMD. Wszak są to również układy kilkuletnie. Myślę jednak że nie o to chodzi ;)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych