Pierwszy MacBook - pierwszy problem - martwe piksele
#126
Napisano 19 marca 2011 - 16:47
#127
Napisano 19 marca 2011 - 17:11
#128
Napisano 19 marca 2011 - 19:31
#129
Napisano 20 marca 2011 - 12:58
Dla mnie sprawa jest bardzo prosta - chcę sprawdzić kupowany egzemplarz, ponieważ różnie może działać od tego wystawionego. Dla mnie nie chodzi tu o soft, bo ten masz rację działa tak samo, lecz bardziej o sprawdzenie braku wad na obudowie, jej dobrego spasowania i braku wad w działaniu elementów mechanicznych. Po co mam kupować zalakowanego kota w worku, tylko po to, żeby w domu się przekonać, że ma jakąś wadę? Wolę to zrobić na miejscu w sklepie, zanim zapłacę.nie jest tak jak myślisz. najczęściej jest tak, że jeśli sprzet był otwarty to ktoś go oglądał i nie kupił bo (...) i niekoniecznie ze względu na usterkę.
Może od razu dać na wszystkie sprzęty -1% bo karton był kiedyś otwarty? Na co dzień mam do czynienia z Klientami, którzy chcą obejrzec, poklikać i kupić inny zapakowany. Dla mnie jest totalnie niepojęte. Podobnie jak uruchomienie kupowanego komputera do Windows. O ile w przypadku OS X jestem w stanie to jakoś zrozumieć bo inny system (zawsze można poklikać na wystawionych), o tyle przechodzenie całego procesu "stawiania windy" na nowym laptopie po to by Klient popatrzył się na tapetę i poklikał w ikonki jest chore - przecież każdy Windows działa tak samo. Kiedyś Klient mi powiedział, że kupując samochód mógł się przejechać nim by sprawdzić właściwości jezdne itp. Tak, ale jeździł modelem pokazowym, a model kupowany i tak różnił się wyposażeniem.
Co do sprawdzenia matryc to 85% kupujących, którzy sprawdzali matrycę nie miało zielonego pojęcia czego szuka(!) Gdzieś dzwoni, ale nie wiedzą, w którym kościele. Więc pytam się po co to wszystko? Bo kolega "informatyk" kazał sprawdzić?
A z tymi pixelami to już nie rób z klientów takich idiotów, myślę, że większość nabywców jednak wie o co chodzi. Uważam za absolutną podstawę przyjście do sklepu z pendrivem z wgranymi planszami RGB i absolutny element uczciwości w nie robieniu problemów z takim sprawdzeniem matrycy ze strony sprzedawcy. Zresztą coraz więcej dobrych sklepów oferuje taką możliwość. Np salony SonyStyle i niektóre Mediamarkty mają specjalne wydzielone zaciemnione salki, gdzie można w komfortowych warunkach przetestować telewizor, monitor PC, czy matrycę laptopa pod kątem wadliwych pixeli/sub-pixeli.
---------- Wpis dodano o 12:58 ---------- Poprzedni wpis dodano o 12:52 ----------
I źle zrobiłeś. Po pierwsze "na gębę" niczego się nie ustala w takich przypadkach, tylko na piśmie. Po drugie laska z tego sklepu wykorzystała twój brak czujności i naciągnęła Cię na zwykłą naprawdę gwarancyjną, a nie wymianę sprzętu. To co w moim przekonaniu powinieneś zrobić to grzecznie podziękować i odstąpić na piśmie od umowy kupna. Nie mieści mi się w głowie jak można godzić się na naprawę ledwo co zakupionego sprzętu. Po trzecie teraz się módl, żeby nowa matryca nie miała wadliwych pixeli, jak również, żeby między nią a szklaną pokrywą nie znalazl się kurz, co będzie miało miejsce na 90% już Ci z góry mogę napisać, bo polski serwis nie dysponuje hermetycznymi warunkami składania komputerów jak chińskie fabryki.Ja też nie rozumiem, ale zgłaszałem niezgodność towaru z umową a nie towar na gwarancji, jak widać iSpot dziwnie do tego podchodzi.
Zadzwoniła do mnie kierowniczka tego salonu i powiedziała, że nie wymienią mi na nowy sprzęt ale gwarancja z kolei uwzględnia taką wadę i zapytała czy zgadzam się na wymianę matrycy w ramach gwarancji. Kiedy dowiedziałem się, że w ciągu dwóch dni dostanę komputer z nową matrycą to zgodziłem się na naprawę gwarancyjną.
pzdr
#130
Napisano 21 marca 2011 - 09:16
#131
Napisano 21 marca 2011 - 17:37
Swoją drogą podejrzewam, że odpowiedź była standardowa czyli odmawiają spełnienia żądania wymiany na nowy lub zwrot gotówki, ale nie uciekają od odpowiedzialności i bezpłatnie doprowadzą do stanu zgodnego z umową poprzez naprawę (serwisową).
Tylko, że zgodnie z ustawą to reklamujący, a nie sklep ma prawo wyboru między wymianą a naprawą.
I nie musi się godzić na tą drugą.
#132
Napisano 25 marca 2011 - 20:40
#133
Napisano 25 marca 2011 - 21:03
#134
Napisano 25 marca 2011 - 21:11
#135
Napisano 25 marca 2011 - 21:17
#136
Napisano 25 marca 2011 - 21:25
#137
Napisano 31 marca 2011 - 21:54
#138
Napisano 31 marca 2011 - 22:07
Tak się składa, że pracuję gdzie udostępnia się bootowalnego pena czy płytę by sprawdzili sobie matrycę i widzę jak reagują na pseudodefekty, które na pierwszy rzut oka nie są wadą tylko jakimś paprochem kurzu, który przyciągnęła powierzchnia matrycy, a faktyczne martwe pixele umykająA z tymi pixelami to już nie rób z klientów takich idiotów, myślę, że większość nabywców jednak wie o co chodzi. Uważam za absolutną podstawę przyjście do sklepu z pendrivem z wgranymi planszami RGB i absolutny element uczciwości w nie robieniu problemów z takim sprawdzeniem matrycy ze strony sprzedawcy. Zresztą coraz więcej dobrych sklepów oferuje taką możliwość. Np salony SonyStyle i niektóre Mediamarkty mają specjalne wydzielone zaciemnione salki, gdzie można w komfortowych warunkach przetestować telewizor, monitor PC, czy matrycę laptopa pod kątem wadliwych pixeli/sub-pixeli.
Prawo wyboru ma, ale art. 8 pkt 1 Ustawy określa czy sprzęt się naprawia czy wymienia.Tylko, że zgodnie z ustawą to reklamujący, a nie sklep ma prawo wyboru między wymianą a naprawą.
I nie musi się godzić na tą drugą.
#139
Napisano 02 kwietnia 2011 - 10:59
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych