Mity o Macintoshach

Napisano 26 grudnia 2006 - 19:19

Proponuję aby wszyscy wypisali tu mity o macintoshach, jest mi to potrzebne aby obronić się w pececiarskim gronie, myślę też że wielu osobom się to przyda. Mit 1: Maki to komputery dla profesjonalistów. - Wcale nie. Weźmy przykład - mac mini. Jest on za słaby do zastosowań profesjonalnych. To po co on jest? Jest to komputer do domu do zastosowań multimedialnych. To samo z pakietem iLife który jest dołączane do każdego nowego maka. To oprogramowanie do zastosowania domowego. Nie sądzę też żeby ktoś używał Font Row w pracy. Chyba że komuś szef pozwala oglądać filmy i słuchać muzyki

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 19:27

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 19:35

Słyszałem pare mitów i opinii, kiedy zacząłem przynosić go do szkoły to ludzie komentowali. Oto te, które zapamiętałem: 1. Nie ma na niego wcale gier 2."Że na nich to tylko filmy robić można" 3. Nie można ich kupić w Polsce ;o Niezłe

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 19:36

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 19:37

Mit nr 1 - SAD jest do bani zacząłem flame-war?

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 19:50

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 19:52

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 20:09

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 20:09

No to teraz ja: 1. Są szybsze od pecetów, zwłaszcza w grafice 2. Nic się na nich nie otwiera 3. Nie można na nich uruchomić Windows

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 20:24

Mity: 1) drogi. Hmm... Polemizowalbym

Uważasz że są w podobnej cenie do PC? Przecież są droższe gdy weźmiemy jakiegokolwiek maka i porównamy z podobnym parametrami PC, wiec moim zdaniem to nie jest mit.

Chciałbym coś od siebie dodać jakiś mit ale chyba już wszystko wymieniliście

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 20:30

Nie można przeglądać plików przez sieć z Maca na PC i odwrotnie lutecki Większość urządzeń tj. drukarki, skanery itp. nie działa pod Mac OS To akurat nie jest mit. Jest to bolesna prawda ale większość urządzeń na rynku nie ma wsparcia dla maców. Gdyby chociaż połowa miała to nie musiał bym płacić za np taką kartę TV (z analogowymi wejściami wideo) ok 1000zł z oprogramowaniem ...

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 20:40

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 20:40

kolejny mit: - "eee.... maki są dla gejów" czyli takie gówno w ładnym papierku, dzięki czemu wygląda jak cukierek. Krew mnie zalewa jak ktoś mi wmawia ,że co z tego ,że Mak wygląda ładnie skoro i tak na nim nie da się nic zrobić, wygląda się nie liczy - najważniejsze są bebechy, tak myśli bardzo dużo osób. Dla mnie design jest bardzo ważny, czasami najważniejszy, i jest to jeden z najważniejszych czynników przy kupnie czegokolwiek, nie ważne czy jest to komputer, samochód, pralka, mikser czy papier toaletowy

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 20:44

db: Niektórzy lubią siedzieć przy otwartej puszce, wymieniać się z kolegami kartami, pamięciami itp. rzeczami. Ci których to nie kręci wybierają Maki

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 20:48

Uważasz że są w podobnej cenie do PC? Przecież są droższe gdy weźmiemy jakiegokolwiek maka i porównamy z podobnym parametrami PC, wiec moim zdaniem to nie jest mit.

Są w podobnej cenie do markowych PC. A czasem nawet tańsze.
Ceny należy porównywać z takimi producentami jak Dell, HP, Sony a nie z chińskimi składakami

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 20:50

Przygotuję sobie listę i przy następnym spotkaniu wszystko wymienię

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 20:57

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 21:12

A co z osprzętem? Podobno jest bardzo drogi

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 21:17

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 21:29

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 21:39

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 21:59

PGC: Jeśli porównujesz cenę, parametry to dlaczego nie porównasz do marki. Nie ładnie jest porównywać Maka do komputera z Biedroki. A jeśli bierzemy pod uwagę markę to Mak już nie wychodzi tak blado.

Nie zgadzam się. Lenovo czyli IBM, HP/Compaq, Dell... Płacę też za markę, czy to znaczy że są gorsze bo płacę za ten sam sprzęt o wiele mniej? Jako mit było podane że są drogie i nie było wspomniane o marce. Nie wiem o co chodzi z Biedronką, bo tak na dobrą sprawę mogę przyrzec, że tylko raz w życiu byłem w tej sieci bo byłem dość głodny, daleko od domu i nic w pobliżu nie było. Wszedłem głodny i wyszedłem głodny bo nic nie było poza suchymi bułkami co by się nadawało do zjedzenia Ale do rzeczy... Widziałem w Sam's Club-ie (sieć sklepów z jedzeniem dla grubasów) komputery Apple, iPody oraz oczywiście inne marki, więc to by znaczyło że Apple nie jest aż taką super marką.

Są w podobnej cenie do markowych PC. A czasem nawet tańsze.
Ceny należy porównywać z takimi producentami jak Dell, HP, Sony a nie z chińskimi składakami

Ale trafiłeś Maki, Dell i HP są składane w Shanghai-u - Chinach. Sony to nie wiem. Sony faktycznie drogo sprzedaje komputery ale HP i Dell są tańsze niż Apple. Ceny porównywałem tylko laptopów.

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 22:09

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 22:17

[QUO TE=Lack;222980]To chyba niezbyt trudna do obronienia teoria, wystarczy spojrzeć na ceny akcesoriów Applowskich.[/QUOTE] Najtańszy tuner na donglu usb 400zł (cienki bez wejść wideo) gdzie pod PC dostaniemy markowe Pinnacle na donglu za 250zł które niby chodzi pod maciem ale trzeba kupić oprogramowanie za 80 euro... Najtańsza Myszka Mighty Mouse za 200 zł gdzie za 120 zł kupię wysokiej klasy logitecha. Zwykła prosta klawiatura applowska za 130 zł a dobry prosty logitech za 70zł. Głupie kabelki Apple ready granicach 100 -150 zł gdzie markowe innych firm kończą się na 50 zł. itd itp. Są są droższe. Ale co się dziwić jak nie ma konkurencji to będą droższe. Nie ważne że są droższe. Ważne że ja dostrzegłem różnicę której z lenistwa pc-ciarze nie chcą zobaczyć. Ludzie którzy korzystają z egzotycznych komputerów i jeszcze bardziej egzotycznych systemów płacą jeszcze więcej bo często muszą wynająć programistę do napisania sterowników a to kosztuje ... Cieszmy się że jest jak jest. Co do gejów i maców. Kumpel pracuje w Paryżu w firmie która zajmuje się modą. Opowiadał mi że w jego firmie można było poznać kto jest pedziem po tym jakiego miał nootebooka ;-) W świetle tego co mi powiedział można dojść do wniosku że mit ten jest prawdą ;-) No ale co na to poradzę ... Mówię to tylko po to aby udowodnić że nikt nie może przesądzać że coś jest mitem a coś nie jeśli tego dokładnie nie zbada. Ktoś może układać ideologie że Mac jest tańszy od markowych PC tylko po co ??? I tak ja wiem że w domu odpalę mojego FCE zmontuję reportaż i nie zaklnę ani razu. A w pracy co ... lata mięso ... a przecież Premiere Pro to takie wspaniałe oprogramowanie ... bo xp się ........... zawiesił. I to nie jest mit bo mam na to dowód codziennie. A mit (o plikach w sieci między PC a MACiem) który wcześniej przedstawiłem kiedyś wyczytałem w poważnym piśmie PC-towym. Marcin1979 "Maki sa prawie bezawaryjne" ???prawie??? to znaczy że myślisz że są w ogóle bezawaryjne Mojemu mini pamięć sfajczyła się po 4 miesiącach a w moim PPC 8100/110 dysk padł po 10 latach

• Do góry

Napisano 26 grudnia 2006 - 22:23

Z tym "prawie" chodzilo mi o to, ze juz nawet najwieksi wyznawcy obawiaja sie uzyc okreslenia "calkowicie bezawaryjne".

• Do góry